1 listopada 2018

Zwiastun umarł cicho, w zapomnieniu

Naprawdę szkoda mi czasu, aby go marnować przy klawiaturze komputera, ale „Są w ojczyźnie rachunki krzywd…”. Dlatego po czasie marazmu kampanii wyborczej będę jednak pisał – może nie o koprze z mojej działki, o czym tak łatwo wypunktował jeden z moich wrogów, ale o rzeczach istotnych, które może jednak wzbudzą jakieś refleksje i zmobilizują do działania. Dotyczy to całego mojego, szczególnie, najbliższego otoczenia, a więc i miasta, i parafii, i Kościoła, partii i ojczyzny.

            Sporo pisałem na blogu o naszym parafialnym czasopiśmie „Zwiastun”. „Zwiastun” umarł i nie usłyszałem o tym w ogłoszeniach parafialnych. Nie odrodził się po okresie wakacyjnym, kiedy to kolejny Redaktor Naczelny w osobie wytypowanego przez proboszcza wikariusza odszedł na inną parafię.
            Była ogromna szansa, aby w 2014 roku, kiedy opiekunem gazety był ks. Łukasz Bankowski, periodyk ten zyskał przyjaciela w lokalnej, parafialnej wspólnocie, ale został skutecznie wyhamowany.
            Gazety parafialnej wszak być nie musi, ale jak sięgam pamięcią, „Zwiastun” zawsze był. Był obecny wśród nas. Można było coś napisać, podzielić się refleksjami z pielgrzymek, czy napisać coś patriotycznego i nawet trudniejszego.
            W dniu refleksji nad przemijaniem – Cześć Jego Pamięci!



11 listopada 2018 roku

Odnotowuję, że pisząc powyższy artykuł. właśnie miał ukazać się nowy numer Zwiastuna, sądząc po "Kalendarium wydarzeń" w 200 numerze, który ukazał się 11 listopada. Opiekunem redakcji jest ks. Tomasz Kula. Miałem ochotę napisać o tym wydarzeniu, ale może zrobię to przy innej okazji. Trzeba dać szansę nowej redakcji. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.