Brudna kampania Adama Pachury

Powoli wracam do niezależności, która ograniczona była w czasie kampanii wyborczej z tego tytułu, że nie wypadało mi swobodnie wyrażać swoich myśli. Jeszcze tylko kilka dni i od 5 listopada zaczynam znów ciężką pracę na rzecz Bielawy, choć Bielawa mojej pracy zupełnie nie potrzebuje. To tak dla spokoju sumienia – choć w ograniczonym wymiarze ze świadomością, że jednak coś w tej Bielawie się zmieni i przynajmniej radnym na Bielawie będzie zależało, bo na władze nie liczę.

            Nie mogę nie zareagować, gdy Adam Pachura, właściciel i redaktor Telewizji Sudeckiej, za przyzwoleniem kandydata na burmistrza doktora Andrzeja Hordyja, prowadzi w Bielawie brudną kampanię, zarzucając komitetowi przeciwnika – kandydatowi na burmistrza Piotrowi Łyżwie, właśnie, brudną kampanię. Pan Pachura dokładnie wie, co to znaczy brudna kampania, bo na swoich forach już od początku kadencji obecnego samorządu pod burmistrzem Łyżwą dołki, a nawet rowy, kopał, sugerując nawet szybkie referendum odwoławcze.

http://www.tvsudecka.pl/wiadomosci/65724,bielawska-brudna-kampania

            Pan Adam Pachura nie dostrzegł w czterech latach pracy obecnego samorządu niczego dobrego. Niczego! Punktuje jakieś wyroki, nie pisząc nic o swoich wyrokach, za pisanie nieprawdy o bielawskim samorządzie. To obłudny facet, który z premedytacją kopiował teksty z portalu Igora Rzetelnego. Co do tego wrednego redaktora, różnie mówili na mieście odnośnie jego tożsamości. Nie mogę posądzać, bo zaraz sąd, ale mam pytanie do pana Adama Pachury:

- Panie Adamie, czy Pan wie, kim był Igor Rzetelny?

http://boleslawstawicki.blogspot.com/2015/12/rzetelnypl.html

            Portalu już nie ma. Nie ma portalu, nie ma sprawy. Może jednak ktoś coś skopiował?

            Nie mam zupełnie zaufania do redaktora Adama Pachury i nie mam zupełnie zaufania do jego „niezależnej” telewizji. I dlatego nie mam zupełnie zaufania do kandydata na burmistrza dra Andrzeja Hordyja – to tragedia dla Bielawy.