21 listopada 2021

Nowa, tajna Rada Parafialna?


W temacie Rad Parafialnych kolejnych kadencji kilka razy wypowiadałem się na blogu. Jest kolejna okazja, bo właśnie minęła kadencja ostatniej Rady i stąd działania związane z powołaniem nowej. Całkiem ciekawa sprawa, której aż trudno pominąć, tym bardziej, że to dziś przecież niedziela.

            Dziś w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bielawie z ust samego proboszcza usłyszeliśmy, co następuje, a co zapisane jest na stronie parafii:

„3. Uprzejmie informujemy, że dobiegła końca kadencja członków Rady Parafialnej. Serdecznie dziękujemy tym, którzy wchodzili w jej skład za zaangażowanie na rzecz naszej wspólnoty parafialnej. Równocześnie informujemy, że Biskup Świdnicki powołał nowych członków Rady Parafialnej oraz zatwierdził jej nowy Statut.”

            To tyle w oficjalnych ogłoszeniach, ale było jeszcze dodane, że zainteresowane osoby, otrzymają odpowiednie zaproszenie, czy zawiadomienie. Tak zapamiętałem ten dodatek.

            Oczywiście, ja jestem zaangażowany na rzecz naszej wspólnoty parafialnej, choć w Radzie Parafialnej nigdy jeszcze nie byłem. Może tym razem będzie niespodzianka, bo jeszcze o tym nie wiem.

            Całkiem ciekawa sprawa.

            Jako „zaangażowany”, od razu po przyjściu z kościoła, obrałem ziemniaki na obiad i usiadłem do komputera, szukając tego nowego Statutu. Nie ma żadnego statutu, ani starego ani nowego, dotyczącego mojej parafii. Tajne łamane przez poufne. I jak tu cokolwiek napisać, jak zająć stanowisko, kiedy nie ma statutu? Postanowiłem poszukać innych statutów w Polsce, bo wszak Kościół katolicki w Polsce jest jeden i ten sam od ponad tysiąca lat, a więc i statuty Rad Parafialnych powinny być jednakowe. No niestety nie są, ale „o tym po tym”. Dlatego wzoruję się na Statucie Rady Parafialnej z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kłodzku. Ta sama diecezja, ten sam biskup, a nawet parafia pod tym samym wezwaniem – czego jeszcze chcieć? Załączam ten materiał:

https://klodzko.jezuici.pl/a/STATUT%20RADY%20PARAFIALNEJ.pdf

            I co my tam czytamy? A czytamy, że to proboszcz powołuje Radę Parafialną, a nie biskup, jak to twierdzi nasz proboszcz dr Stanisław Chomiak. Zupełnie tego nie rozumiem.

Księże proboszczu! Poproszę ten nowy statut, bo może w Kłodzku mają jakiś stary. No i trudno wypowiadać się o Statucie, jeśli go się nie czytało. U nas jest wszystko tajne łamane przez poufne.

Ciekawe są inne Statuty Rad parafialnych w innych parafiach katolickich w Polsce. Dowiedziałem się z nich, że przy wyborach do Rady, to parafianie zgłaszają kandydatów, a proboszcz odrzuca z listy kandydatów tych, którzy nie spełniają warunków, lub ilość zgłoszonych jest większa od ilości planowanych członków, a więc jest jakaś nawet namiastka demokracji, a przynajmniej dopuszczenie parafian do zgłaszania kandydatów. Jak słyszałem, tak kiedyś się stało w bielawskiej parafii Bożego Ciała i nawet członkiem Rady została pewna bielawska radna, po intensywnej kampanii do Rady Parafialnej.

Można też wyczytać, że nowi członkowie Rady przedstawiani są uroczyście na mszy św., a nawet składają ślubowanie. U nas w parafii – tajne łamane przez poufne, no chyba, że nowy Statut stanowi inaczej. Zobaczymy.

Nie będę się rozwodził na temat Rady Parafialnej w naszej parafii, bo i tak nic nie wiem. Nie ma komunikatów, nie ma listy członków – „nie ma niczego”, żeby zacytować klasyka, ale natrafiłem na ciekawą opinię na temat Rad Parafialnych w wypowiedzi znanego, zakonnego kaznodziei – ojca Adama Szustaka. To jest od 13.  minuty:

  https://www.youtube.com/watch?v=BlhccJRaHLw&t=7s

Ja wyraźnie słyszę – „Kochani, no nie oszukujmy się. W 98% Rady Parafialne są fikcją”.

I wszystko jest jasne – nasza Rada Parafialna też statystycznie jest fikcją i może dlatego jest tajna łamana przez poufną.

Całkiem ciekawa sprawa.

Jak zainteresowani wiedzą, wchodzimy już w czas Synodu. Już od dwóch niedziel są podawane w naszym kościele odnośne informacje, również przekazywane przez członków tak zwanego laikatu, czy inaczej – katolików świeckich, lub bardziej patetycznie – Ludu Bożego. Ludowi Bożemu papież Franciszek pozwolił się wypowiedzieć na ściśle określone tematy. Tematy podane są na stronie naszej parafii. To jest novum, bo do tej pory sobór był zarezerwowany dla biskupów, którzy ponoszą ciężar odpowiedzialności, na wzór Apostołów, za Kościół Boży. Kopiuję:

Odbywanie Synodu oznacza wspólne podążanie tą samą drogą. Spotkać, słuchać, rozeznawać: są to trzy czasowniki Synodu,
na których chciałbym się skupić – powiedział Papież Franciszek w homilii wygłoszonej podczas Mszy Świętej inauguracyjnej
XVI Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów.

5 grudnia w naszej parafii rozpocznie pracę grupa synodalna, włączając się w rozpoczęte 17 października w naszej diecezji prace
Synodu Diecezji Świdnickiej. Będziemy starali się odpowiedzieć na pytania:
- z kim podążamy razem, a kto jest na marginesie?
- w jaki sposób Bóg przemawia, także poprzez tych, którzy mają inne poglądy?
- co utrudnia szczere wypowiadanie się w Kościele?
- w jaki sposób modlitwa i liturgia kształtują nasze życie i misję?
- jakie obszary misji są przez nas zaniedbywane?
- jak rozwiązujemy różnice poglądów? czy Kościół uczy się od innych?
- jakie są owoce dialogu między chrześcijanami i jaki zrobić następny krok?
- jak realizowana jest w praktyce praca zespołowa i współodpowiedzialność?
- jak promujemy udział w podejmowaniu decyzji w strukturach hierarchicznych?
- jak formujemy ludzi do słuchania się nawzajem i zaangażowania w misję?
Osoby które czują, że chcą wypowiedzieć się na powyżej postawione pytania i wziąć
udział w pracach zespołu, prosimy o kontakt z jednym z  koordynatorów pod numerem
telefonu: 664920280, 604077940, 531647860

Więcej informacji:

https://diecezja.swidnica.pl/synod

https://episkopat.pl/biskupi-do-wiernych-prosimy-o-zyczliwe-i-zywe-uczestnictwo-w-synodzie/

            

      Całkiem ciekawa sprawa. Jest tu i coś dla mnie, a o czym często piszę, rzucając przysłowiowy groch o ścianę. To znaczy może nie zupełnie, ale nigdy nie usłyszałem za swoją pracę na blogu dobrego słowa z plebanii, w przeciwieństwie do członków laikatu. Nie widziałem żadnych komentarzy ze strony duchownych, z wyjątkiem jednej negatywnej opinii proboszcza Chomiaka.

            I właśnie w tym kontekście zastanawiam się, jakie powinno być i jakie może być moje uczestnictwo w tym synodzie?

            Ksiądz proboszcz apelował o zainteresowanie, o zaangażowanie, o udział w spotkaniach, których ma być podobno cztery. Apelował, żeby się nie krępować, bo na tych spotkaniach dyskusyjnych nie będzie księży. I tu też dziwna sprawa – my i oni, księża i świeccy. Czy nie może być wspólnoty? Tak jednak chce papież Franciszek.

            Ja nie będę się jednak angażował, w prace synodu. Nie czuję się powołany, tym bardziej, że siedzi mi na sercu i na wątrobie to, co powiedział publicznie w kościele ks. proboszcz Stanisław Chomiak 9 listopada 2014 roku, na tydzień przed wyborami samorządowymi, w których Ryszard Dźwiniel szykował się na piątą kadencję burmistrza, w czym proboszcz intensywnie mu pomagał, odnośnie mojej osoby (jestem co do tego przekonany), że: „Są w parafii ludzie, którzy piszą w Internecie, uważają się za katolików, a ja takich katolików się wstydzę.” Od tamtej pory jest niezręcznie, bo kwestionowanie mojej wiary przez pasterza parafii – to poważny zarzut i to bez przedstawienia konkretnych dowodów.

            Choć jestem człowiekiem wiary, nie wierzę, że po Synodzie cokolwiek się zmieni. Właściwie to powtarzam to, co już niedawno napisałem, a nic takiego nie wydarzyło się, abym zmienił stanowisko.

            Jest jeszcze coś, na co zwróciłem uwagę i jest to zastanawiające. Pozostawiam do przemyślenia:

 

https://pch24.pl/piekla-nie-ma-kto-jest-za-jerzy-wolak-o-krazacym-po-kosciele-widmie-synodalizmu/?utm_source=facebook&utm_medium=social&utm_campaign=post&utm_term=bpgnp&fbclid=IwAR0o8ZsFnJvaWw7AkmmVdENgLbAgOUj1KR6_IFqNuKaLrAHL4I8hdboDVuk

 

http://boleslawstawicki.blogspot.com/2014/06/tajna-rada-parafialna.html

http://boleslawstawicki.blogspot.com/2015/03/nastepna-tajna-rada.html

https://boleslawstawicki.blogspot.com/2018/07/kolejna-tajna-rada-parafialna.html

 Homonim:

W nagrodę

 

Zmęczony _ _ _ _ _ _ _ zaszedł do ogrodu,

szukając spokoju, wytchnienia i chłodu.

Usiadł więc _ _ _  / _ _ _ _ , wąchając jej kwiecie.

Jak mu było miło, chyba wszyscy wiecie.


 

2 komentarze:

  1. Te Rady Parafialne przypominają mi pewien system ,w którym był Sejm(Rada Parafialna)Pod czujnym okiem Wojciecha (Proboszcza)A nad tym wszystkim Gen.sek.Leonid (Biskup)...😃

    OdpowiedzUsuń
  2. P.Bolesławie..Proszę sobie odtworzyć na ytb.utwor J.Kaczmarskiego"Przedszkole".

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.