Że też jeszcze na koniec dnia musiałem się zdenerwować. I to nie wina Tuska, jak to już zwyczajowo się mówi, ale pośrednio Hordyja, który pod kościół z ulotkami wyborczymi posyła swoich ludzi, podobnie jak heretyk Jerzy Owsiak z WOŚP „swoje” dzieci. Dzisiaj też było zimno, jak w styczniu.
Były strażnik SM stał przed mszą św. rekolekcyjną po lewej stronie wejścia na plac przykościelny od ulicy Wolności i każdego zaczepiał ulotką. Po mszy stał po drugiej stronie, bo każdy musiał ulotkę dostać. Jego zachowanie było jednoznacznie nachalne.
I niech Pan, Panie Hordyj pomyśli. Z księdzem proboszczem dr Chomiakiem Pan nie sympatyzuje, ale pod kościół swoich ludzi Pan wysyła. Może Pan powiedzieć, że Pan nie wysyłał, ale wtedy nasuwa się wniosek, że Pan nie wie, co Pańscy ludzie robią i jak się zachowują.
Chciałem nadmienić, że wychodzący z kościoła rozmodleni ludzie, jeszcze w uszach słyszący kazanie zaproszonego kaznodziei, dostają niejako obuchem w łeb Pańskimi ulotkami wyborczymi. Czy tak będzie aż do środy, do kiedy trwają rekolekcje, a potem jeszcze w niedzielę przed każdą mszą i po każdej mszy?
Delikatnie mówiąc, jest to nietaktowne, ale rozumiem, że zrobi Pan wszystko, żeby kolejną kadencję, czy to na stanowisku burmistrza, czy zastępcy, sobie zapewnić.
A co na to Wyborcy?
http://boleslawstawicki.blogspot.com/2024/01/dr-hordyj-nie-lubi-dra-chomiaka.html
"który pod kościół z ulotkami wyborczymi posyła swoich ludzi"
OdpowiedzUsuńFałsz leci,a Prawda podąża za nim kulejąc; tak,że kiedy ludzie dadzą się zwieść,jest już za późno; Żart się skończył, a Opowieść odniosła skutek...:)
...kłamstwa lecą z banerów do mieszkańców Bielawy,podczas gdy prawda wkłada buty...Bielawianie sznurują buty:)
Kłamstwa AH mogą objechać pół świata,zanim mieszkańcy Bielawy włożą buty:)
itd.
Ciekawe. Dzisiaj pod kościołem ulotek z Hordyjem nie było.
Usuń