16 listopada 2019

Płakać się chce



Są takie momenty, kiedy autentycznie już tylko można płakać. A sprawa dotyczy znów mojej parafii i rzeczy, które zadziać się nie powinny. Jechałem dzisiaj Żeromskiego na targ po ziemniaki. Oczy mam po to, aby patrzeć i choć już stare, to więcej widzą od niejednego młokosa. Nie da się nie zauważyć, że wokół kościoła kładą kostkę. Nie zaglądam tam, nie relacjonuję, nie przeszkadzam. Jednak nie da się, nie zerknąć w tamtym kierunku. Zainteresowała mnie toi-toia stojąca na miejscu poniemieckich grobów, które tam się znajdują. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zobaczyłem na grobach pierwszych proboszczów naszej parafii: ks. Johannesa Seidla zmarłego w 1846 roku i ks. Franza Krauzego zmarłego w 1874 roku, paletę z kostką brukową, taczkę i łychę od koparki. To, że nagrobki zostały zdjęte, nie znaczy, że tych grobów nie ma. Uważam, że te miejsca powinny być zabezpieczone i oznaczone na tyle, aby ich nie profanować.
            Pisałem o tych nagrobkach wielokrotnie i teraz, kiedy prawdopodobnie będą wreszcie naprawione, mamy do czynienia z taką przykrą sytuacją i to jeszcze na pewno nie bez wiedzy ks. proboszcza i pozostałych księży.
            Smutne to. Po prostu chce się płakać.




1 komentarz:

  1. 100% racji wykonawcy barbarzyńcy, nadzór właściciela terenu żenada!

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.