4 listopada 2019

Już nie mogę na to patrzeć!


Swego czasu, w trosce o wygląd i funkcjonalność najbliższego otoczenia os. Konstytucji 3 Maja, na którym zamieszkuję od 1988 roku, napisałem na blogu artykuł pt. https://boleslawstawicki.blogspot.com/2018/01/zdziczay-parking.html. Nie tylko napisałem, ale podjąłem również rozmowy z kompetentnym urzędnikiem w Urzędzie Miejskim, panem Tadeuszem Popielarzem, który sprawą zainteresował się, a nawet obiecał generalny remont tego parkingu. Wyszło tak, jak z obiecanym przez Elka parkingiem na ul. Przedwiośnie, a więc nie zrobiono nic. Nie wykonano nawet żadnych prac porządkowych w ramach porządków w mieście tak za Łyżwy, jak i teraz za Hordyja, a i wcześniej ten parking był zupełnie nie zauważany.











            Choć czyny partyjne już dawno poszły w niepamięć, a czyny społeczne, czy obecnie nazywane – obywatelskie, nie cieszą się uznaniem i sympatią tych, co takich czynów nie podejmują, postanowiłem sam spróbować coś z tym miejskim syfem zrobić. Wiek ku temu jakby już nietęgi, kilof ciężki, czasu mało, bo mam ostatnio dużo społecznej pracy na działkach dla całego ogrodu – no ale kto to ma zrobić? Przecież to moje najbliższe otoczenie, a zdaję sobie też sprawę z tego, że burmistrz Hordyj mówiąc o modelowym mieście ekologicznym, za jakie uważa Bielawę, żyje w świecie iluzji. 
            Zacząłem już trochę ten teren porządkować, ale, gdy przyjdzie deszcz i mróz, prace będę zmuszony wstrzymać. Może jednak uda się chociaż zrobić porządek w tych miejscach, gdzie najczęściej parkuję.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.