No
i mamy nowe rondo w Bielawie, które powstało na skrzyżowaniu ulic Andersa i
Grota-Roweckiego. Ten zbieg ulic nie był aż nadto uciążliwy, jak to napisano w
materiale na stronie UM, ale rondo – to zawsze rondo, a nie jakieś tam
skrzyżowanie.
Mamy rondo piękne, istne dzieło
sztuki, na miarę modelowego miasta ekologicznego i przyjaznego. Zdjęcie nawet nie oddaje czystości bieli kamieni i szafiru minerałów czy może szkła. Takich miejsc,
które bez zażenowania można pokazywać, powinno być więcej i niekoniecznie muszą
to być ronda. Warto pochodzić po Bielawie i popatrzeć, co trzeba zmienić
koniecznie, zanim wybuduje się nowe rondo i wyda kolejne pieniądze na
inwestycję. Nie na wszystko potrzebne są miliony, bo wystarczą czasami tylko dobre
intencje i uczciwość w wykonywaniu swoich obowiązków.
Zobaczymy jak to będzie wyglądało na wiosnę jak śnieg stopnieje :/ dla mnie ta grafika jest hmmm bardzo prowincjonalna... delikatnie rzecz ujmując... a poza tym, po raz kolejny trzeba podziękować Panu Łyżwie bo tak naprawdę to rondo i pozyskane na niego pieniądze to jego zasługa ;)
OdpowiedzUsuńTo nie jest zasługa Pana Łyżwy tylko stowarzyszenia, które napisało wniosek o przyznanie dotacji na budowę ronda, Pan Łyżwa zatrudniał w Urzędzie samych nieudaczników, którzy nie potrafili przez dwa lata nic napisać, dopiero jak stowarzyszenie zaczęło pisać wnioski to Bielawa zaczęła pozyskiwała pieniądze.
UsuńA jakie stowarzyszenie, bo nie bardzo rozumiem?
UsuńStowarzyszenie Ziemia Dzierżoniowska- pisało i pisze wnioski dla gmin zrzeszonych w stowarzyszeniu, między innymi Bielawa korzystała z pomocy w pisaniu wniosków o dotacje unijne.
UsuńKłamstwo! Stowarzyszenie pisze wnioski wyłącznie kiedy dotyczą partnerstwa z innymi gminami w powiecie. Nie ma innej opcji, teraz mam pewność jak kłamią wrogowie pana Łyżwy. A dla uscislenia, pracownicy urzędu za rządów Pana Łyżwy pozyskali ponad 24 miliony w ciągu ostatnich 3 lat
UsuńAnonimie z 16:36 po pierwsze Stowarzyszenie nie jest od pomagania gminom w pisaniu wniosków a wyłącznie od tego, żeby składać wnioski partnerskie kilku gmin bo za to jest więcej punktów przy ocenie. A jak wygląda przygotowanie wniosków przez Stowarzyszenie? Otóż gminy przygotowują cały wkład merytoryczny dotyczący swojej gminy w kontekście obszaru w jakim chce aplikować i przesyła całość(!) do biura Stowarzyszenia. Tam pracownicy składają te dane w jedną całość i składają wniosek o dofinansowanie w PARTNERSTWIE z podziałem procentowym na kwoty o jakie starają się poszczególne gminy. Można się domyśleć, że kłamstwa siane przez przeciwników Łyżwy są przemyślane bo skoro ktoś wie o Stowarzyszeniu to z pewnością zna schemat przygotowania wniosków. Ale przeciętny zjadacz chleba może o tym nie wiedzieć a zła propaganda działa
UsuńKiedy to się skończy, to gadanie jednych na drugich, czy nie można żyć normalnie, pewien etap się zakończył, pewien się zaczyna, czy obecny burmistrz jest dobrym gospodarzem okaże się za 4 lata, pan Łyżwa czy był dobrym gospodarzem- każdy niech sobie sam odpowie.
UsuńPana Łyżwę obecnie rządzący oceniali zanim zdążył cokolwiek zrobić. Od początku obśmiewanie, obrażanie, podważanie kompetencji i krytykowanie wszystkiego jak leci. Nawet teraz odbiera mu się niewątpliwe zasługi dla miasta. Mając porównanie wcześniejszych 16 lat rządów Dźwiniela ze swoimi zastępcami i upływający rok nowej kadencji nie można nie zauważyć, że był bardzo dobrym gospodarzem miasta. Dlatego każdy przyzwoity człowiek powinien przeciwstawiać się obrzydliwemu nękaniu Pana Łyżwy i jego współpracowników tylko dlatego, że na 4 lata odebrali im władzę!
UsuńPan Piotr, jakimkolwiek sympatycznym i dobrym człowiekiem by nie był, to jednak funkcję burmistrza dźwigał z kłopotem. Wyglądało na to, że daje tylko twarz, a władzę sprawuje zastępca. Na koszt i ryzyko Piotra. Tak jakby był jego zakładnikiem.
UsuńOK, odzyskanie dla Bielawy jeziora i jego rewitalizacja - tego nikt nigdy mu nie zabierze.
Ale cała reszta? Kiepskie wyniki w pozyskiwaniu dotacji. Skandal z nagrodami dla komendanta. Skandal z budową hali na Lotniczej, skandal z remontem pomostu na wyspę. Skandal tu, skandal tam.
Trudno nie wspomnieć o skandalicznych metodach traktowania realnej i potencjalnej opozycji. Trudno nie wspomnieć - ale trudno też o tym pisać, dopóki nie zakończą się postępowania prokuratorskie - i nie mam na myśli wątku pomostowego. Rzucanie lekką ręką bezpodstawnych oskarżeń o najobrzydliwsze z możliwych do wyobrażenia przestępstw i brak reakcji na skargi pomawianych - to kasuje wszelkie zasługi dla miasta. Sprawiedliwość to oddanie każdemu tego na co zasłużył. Mocno tego brakowało. Przynajmniej w mojej prywatnej ocenie.
Powtarzasz człowieku to co przeczytałeś czy usłyszałeś na sudeckiej. Środków pozyskano w bardzo krótkim czasie ponad 24 miliony to bardzo dużo biorąc pod uwagę, że pierwsze konkursy ogłoszono dopiero pod koniec 2015 roku (zaczynała się nowa perspektywa 2014-2020), nagrody dla komendanta to najbardziej naciągana afera bo tylko jego wzięli na tapetę (może inni wzięli więcej?) i zebrali premie łącznie z 4 lat podając kwotę brutto - porównywalnie nikomu nie przeszkadzało że jeden człowiek obecnie zatrudniony był na dwóch etatach i brał podwójne pensje chodzi o Dubasa (MZBM i TBS)... piszesz o złym traktowaniu opozycji? Podaj chociaż jeden przykład bo to co oni wyprawiali z sudecką na czele przechodzi ludzkie pojęcie. A pomost? oskarżenia do prokuratury wpłynęły do prokuratury właśnie od radnych opozycyjnych (radny Florczak) i tych którym Łyżwa podziękował za złą pracę - radni Możejko, Paluch i Kuśmierek.... o wynik sprawy sądowej można być spokojnym.... a za pomawianie i oczerniania wszystkich tych, którzy niewinnym zrobili krzywdę jeszcze do nich karma wróci... za wszystko i po stokroć
UsuńA za wiatę bezpośrednio odpowiadała pani dyrektor i wiceburmistrzyni Małgorzata G. która zrobiła z siebie ofiarę a Łyżwa nikomu się nie skarżył i publicznie nie wyjaśnił za co naprawdę ją zwolnił... i to był błąd
UsuńMyślę, że dla Bielawy czas transformacji, czas zmian, jeszcze się nie rozpoczął. Właściwie rozpoczął się w 2014 roku, ale szybko ta transformacja upadła, bo do władzy załapali się ludzie interesu - swojego interesu. Nazwisk nie podaję, po zaraz mnie podadzą do sądu. W 2014 roku była niesamowita nadzieja na zmiany. Pisałem o swobodzie, a nawet radości chodzenia po Bielawie, gdy już nie trzeba było oddychać spleśniałym postkomunizmem. Oceniając z perspektywy mieszkańca i wyborcy, uważam, że pan Łyżwa popełnił wiele kardynalnych błędów podczas swojej kadencji. Zadziały się rzeczy, które zadziać się nie powinny. Z drugiej jednak strony nie miał swobody w działaniu, w tym również w doborze najbliższych współpracowników. Nie o wszystkim można pisać, choć, jeśli ktoś pilnie czytał moje artykuły, wyrażałem się o tym dość jednoznacznie. Dalej Bielawa zarządzana jest słabiutko. Radni, w tym również ci nowi - porażka z Rakiem na czele. PiSu (Fedorowicz, Staszewski) nie ma. Oddali się postkomunie. Nie rozwodzę się o tym na blogu, bo i tak niczego nie zmienię. Chodzę na ryby, ucząc wędkowania wnuków. Może uda się coś zrobić z porządkami w mieście - chociaż to, co nagłośniam. Oceniając sytuację jednym słowem, mogę napisać, że jest smutno.
UsuńPanie Bolesławie, zaintrygował Pan. Ponieważ startował Pan w wyborach, co by Pan teraz zrobił gdyby jednak został Pan radnym? W jakim klubie by Pan działał ew. jako radny bez klubu co by Pan zrobił? Proszę poważnie odpowiedzieć, może ktoś przykład weźmie ;)
UsuńNie będę odpowiadał za Pana Bolesława, napiszę co ja zrobiłbym... nawet w pojedynkę nie obawiałbym się, że mój jeden głos nic nie znaczy tylko nagłaśniałbym, że większość radnych nie patrzy na dobro miasta tylko potulnie akceptuje wszystkie pomysły burmistrza... a właściwie brak pomysłów. Pamiętacie jak okrzyknięto Martę M. zdrajczynią bo przyłączyła się do burmistrza Łyżwy? Ona też tłumaczyła, że będąc w opozycji nic nie zrobi dla miasta.... i tak nic nie zrobiła a łatka została. Taki sam los historii będzie czekał tych, którzy powtórzyli błąd Marty. Śpijcie zatem spokojnie na sesjach, podnoście grzecznie łapki, nie zadawajcie niewygodnych pytań a wyborcy już niedługo was rozliczą
UsuńAha, "nagłaśniałbym, że większość radnych nie patrzy na dobro miasta". Czyli nic byś nie zrobił dla miasta, ok, ale jestem przekonany, że Pan Bolesław by coś zrobił. Pytanie tylko co?
UsuńAnonimowy 14 sierpnia 8:50. Samodzielny start w wyborach było przedsięwzięciem zupełnie nierealnym, mimo, że uważałem siebie za jednostkę, która może coś zdziałać. To mrzonki. Kandydaci układali się już od początku i dobrze wiedzieli, w jakie układy wejdą po wyborach. Dla mnie to bagno, żeby Staszewski wybierał i popierał Dźwiniela, bo Fedorowicz, to jeszcze polityczny młokos i mało co rozumie. Mam tu na uwadze PiS. Co do mojej osoby jako kandydata do Rady - to ludzie mnie nie chcieli. Kandydaci znikąd, domorośli celebryci, którzy potrafią popajacować i "sprzedać" się w kampanii, otrzymali wielokrotnie więcej głosów niż ja. Taka jest demokracja i nie mam pretensji, żeby coś mi się należało. Wybory - to już historia, jednak odpowiem na pytanie. Gdyby PiS było w stanie stworzyć swój własny klub, byłbym w tym klubie i to jako przewodniczący. W przeciwnym wypadku, albo tak, jak jest to teraz, byłbym radnym bez przynależności do klubu. To, co niektórzy radni porobili ze sobą po wyborach, to jest jedno wielkie oszustwo wyborców i nawet szkoda się denerwować. Wolę łowić ryby, bo mi nawet dobrze wychodzi i lubię.
UsuńDziękuję. No, ale jestem trochę... rozczarowany. Patrząc realnie - zostać szefem klubu - hm, nie wydaje mi się to prawdopodobne, czyli byłby Pan bezklubowcem, a zatem bez wpływu na cokolwiek. Tak jakby Pana w ogóle w radzie nie było. Hm, to może i dobrze, że nie wszedł Pan do rady?
UsuńNiezmiernie bawią mnie głosy ludzi narzekających na innych, że nic nie robią, albo robią źle - gdy tymczasem sami deklarują, że nie robiliby nic innego, albo i w ogóle nic. Pocieszni jesteście w tym zatwardziałym narzekactwie, tacy prawdziwi Polacy, co narzekanie na wszystko mają w genach, a od ich spojrzenia mleko kwaśnieje :)
Pana bezkrytyczne przywiązanie do sztandaru PiSu jest niestety dość przykre. Obecni radni tej parti ramię w ramię z postkomunistami mają wrażenie że coś znaczą i rządzą w mieście. Niestety tak nie jest. Już za cztery lata wybory a wtedy zobaczą jak niewiele znaczą dla obecnego burmistrza.
UsuńNa każdym kroku słyszę że członkowie PiSu słyną z niezłomności,zasad moralnych i etycznych a tymczasem wymieniają uściski i uśmiechy z byłymi komuchami. Niżej upaść nie można. Z takim kręgosłupem moralnym nie macie prawa nikogo pouczać,nikogo i nigdy. Zapamiętajcie pisowcy.
Anonim z 10:23 to dlaczego tak obszczekiwaliście Martę jako "zdrajczynię"? oczywiście chodziło oo wywalenie w powietrze najbardziej aktywną radną... jakie płytkie są te wasze mętne tłumaczenia
UsuńAn. 14.sierpnia 10:24. O PiSie pisałem wczoraj, 13 sierpnia 22:22 - "PiSu (Fedorowicz, Staszewski) nie ma. Oddali się postkomunie.". Takie jest moje zdanie. Co do bezkrytycznego przywiązania do sztandaru PiSu - to opinia nieuprawniona, bo stać mnie na krytykę, a do PiSu nie należę, będąc jednocześnie realistą z zasadami.
UsuńHehe dobre...jak tam panu powieje wiatr. Pamiętam dobrze publiczne deklaracje przystąpienia do PiSu...problem tylko w tym,że tam pana nie chcą i mam wiedzę bezpośrednio od nich :) a w kampanii cóż odżegnywali się od blogera...i to też wiem od nich.
UsuńWarto jeszcze raz przemyśleć z kim się idzie pod rękę,żeby nie uszkodzić kręgosłupa.
Chyba Anonim 14.08.13:10 ma rację, pisząc, że mnie w PiSie nie chcą, bo ileż może leżeć deklaracja? To już prawie 2 lata!
UsuńŁyżwa machnął rondo przed kościołem Bożego Ciała Hordyj nie gorszy musiał też zrobić rondo. Tylko że to rondo potrzebne jak dziura w moście...
OdpowiedzUsuńTa gwiazda z niebieskimi szkiełkami świadczy o tandetnym guście tego, co ten wzorek wybierał. Przepraszam Panie Bolku za wyrażenie, ale dawno takiej wiochy nie widziałem
OdpowiedzUsuńProszę nie przepraszać, bo Bielawa to naprawdę wiocha - w myśleniu i działaniu.
UsuńMosty budujcie!Mosty!
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=aogvDPn6MhQ
Prowincjonalny?
:)))
Panie Henryku, przecież my nawet nie potrafimy wybudować pomostu, bo zaraz prokuratura, a co tu mówić o moście!
UsuńKolejowa mrzonka?
UsuńPo ponad 40 latach w Bielawie pojawią się pociągi.Czy samorządowcy pójdą za ciosem i poprowadzą transport kolejowy przez Góry Sowie do Gór Stołowych?Marszałek Województwa Dolnośląskiego oraz przedstawiciele kilku gmin podpisali list intencyjny.Zadeklarowali współpracę w kontekście przejmowania i rewitalizacji przez wojewódzki samorząd kolejnych linii kolejowych,w tym tej z Bielawy przez Srebrną Górę i Nową Rudę do Radkowa.Czy za 4-5 lat będzie można z Wrocławia dojechać
w Góry Stołowe?Łącznie samorząd Dolnego Śląska zamierza przejąć od PKP
20 odcinków linii kolejowych w regionie.To w sumie ok.400 km torów,
a właściwie miejsc po torach.
List intencyjny podpisał także Burmistrz Miasta Bielawa-Andrzej Hordyj.
Trwa rewitalizacja linii kolejowej(mostów:)) ze Świdnicy przez Zagórze Śl,Jugowice do Jedliny Zdr.
:)
Panie Bolku, jak wiadomej grupie brakuje argumentów to zaczynają obrażać i dyskredytować... był czas przywyknąć bo to stała taktyka z ostatnich lat i kampanii. Trzeba wysoko nosić głowę i robić swoje a oni prędzej czy później zjedzą własny ogon...
OdpowiedzUsuńW komentarzu 14 sierpnia 2019 r. 10:00 napisałem " Kandydaci układali się już od początku i dobrze wiedzieli, w jakie układy wejdą po wyborach." Jako stwierdzenie nie ma podstaw. Za pomówienie - przepraszam.
OdpowiedzUsuń