Od
dawien dawna pragnąłem zrobić to zdjęcie, ale z zasady nie jechałem sam na
Kujawy. 12 czerwca 2019 roku mogłem pozwolić sobie na zatrzymanie samochodu
niedaleko Turku i wykonanie zdjęcia tego osobliwego znaku drogowego -
„Ograniczenie prędkości do 60 km/godz.” Nawet ze względu na kontemplację tego
znaku, noga odruchowo schodzi z pedału gazu, a rozum zapytuje – co to było?
A co na to kierowcy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.