Taką
instalację zauważyłem przy ulicy Cmentarnej w Bielawie. Zawsze w sytuacji
jakiejś rzucającej się zmiany w naszym mieście, odruchowo zatrzymuję się i kontempluję
miejsce również pod kątem przydatności jako materiał na bloga. A można zauważyć
całkiem ciekawe sytuacje, choćby taką, jak ta. To zapewne spontaniczna
twórczość mieszkańców, którzy ciekawie wykorzystali to miejsce.
Można się
zastanawiać, dlaczego główny zegar nie ma wskazówek, a żaba jakby była z lekka
nadgryziona i nie ma w instalacji flaszki, ale na tym właśnie polega sztuka, że daje do myślenia, intryguje a
i czasem wkurza.
Popieram!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.