20 lutego 2019

Rekonesans na zbiorniku

Sympatyczna pogoda ostatnich dni zmobilizowała mnie do wyjazdu na zbiornik „Sudety” na rekonesans, aby sprawdzić, czy jest jeszcze lód. Chodzi, oczywiście, o wędkowanie. Pojechałem nowym rowerem - Kellysem, no i muszę powiedzieć, że maszyna jest niezła. Nawet o takiej nie marzyłem, bo nie miałem nawet pojęcia, że są tak „wypasione” rowery.
            Lodu nie ma, ale z wędkowaniem jeszcze trzeba poczekać, bo chodzę nad wodę wtedy, jak jest ustabilizowana pogoda i temperatura nie mniejsza niż 10 st. C.
            Tak na wszelki wypadek wziąłem aparat, bo może wyszedł już ten kaczeniec, jaki spotkałem w zeszłym roku, ale jeszcze go nie ma. Żeby nie wozić aparatu po próżnicy, pstryknąłem kilka zdjęć:

            Powyrywane są słupki na koronie, do których kiedyś przyczepiona była siatka ogrodzeniowa. Ekipa kopie nowe dołki, a więc prawdopodobnie zbiornik będzie ogrodzony.  Mam nadzieję, że furtki będą, no bo jak zejść nad wodę?


            Wakeboardy odpłynęły na zimę na otwarte morze:


     Zrobione jest kawałek chodnika i wygląda to nawet super. Tak jakoś cywilizowanie. Dla informacji podaję, że ja ryby łowię na drugich widocznych schodach, najczęściej we wtorki i piątki. Jakby ktoś chciał pogadać, to zapraszam.



            Na jesieni robili drewniany, stacjonarny pomost. Ładny i przynajmniej się nie chyboce, jak tamten plastikowy, ale część już zsunęła się z podpory. Nie wygląda to ciekawie i bezpiecznie. Ten plastikowy poszedł na przystań.




         Jest  bajera dla dzieci.


            Jest stanowisko do podglądania ptaków przez lunety. Może ktoś jaką sieweczkę wypatrzy, bo na łabędzie i kaczki to nawet lunety nie trzeba. Ale i swoimi starymi już oczyma dostrzegłem aż 5 łysek. W zeszłym roku były trzy.




No i na koniec trochę ekologii w mieście ekologicznym, w naszej Bielawie, o czym znów chwalą się w nagłówku na stronie internetowej miasta nowe (stare) władze.



Jakie władze – taka ekologia! – chciałoby się powiedzieć.


           

6 komentarzy:

  1. No niestety coś w tym jest, puenta i ostatnie zdanie wydaje się być w Pana artykule trafione w "10". Kilka miesięcy rządów nowej władzy i na prawdę nic nie widać, żadnych efektów, a tłumaczenie że porządkują sytuację po poprzednikach to śmiech na sali. Zamknęli się w swoich biurach i tyle. W planach jakieś ronda, drogi poza tym nic i dłuuuugo nic, tragedia, nie tego oczekiwaliśmy:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To stare śpiewki z tym porządkowaniem sytuacji po poprzednikach. Urzędnicy Hordyja razem z Hordyjem przesiedzą spokojnie trzy lata, potem jakieś pozorowane ruchy, a w ostatnim toku kadencji, roku wyborczym, szał inwestycji, rozmowy z wyborcami, plakaty na mieście i sprawdzone metody sprawdzonego zespołu, aby wgrać następne 5 lat. I Bielawianie, jak te lemingi - wybiorą. Wybiorą Hordyja, Dźwiniela, Tkacza, Możejkę i im podobnych. To już takie nasze fatum, nasz los na tym łez padole.

      Usuń
    2. Nasza w tym rola aby nie popełniać kolejnych błędów i nie wybierać "tych urzędników" na kolejną kadencję. Teraz właśnie czeka nas 3-4 lata stagnacji i zero postępu. W ostatnim roku obudzą się tuż przed wyborami szał będzie a ile to nie zrobili w ostatnim czasie. Po co nam taka władza? Radni wcale nie lepsi, Tkacz Możejko to chorągiewki dbające tylko o swoje interesy, niestety takich mamy Radnych, a może bezradnych jakich sobie wybraliśmy:(

      Usuń
    3. Dlatego wspominam lemingi. Tak zachowują się Bielawianie podczas wyborów i jestem przekonany, że Hordyj dla "lemingów" w 2023 roku znów będzie najlepszym kandydatem na burmistrza. Już widzę te śmiejące się gęby na plakatach wyborczych wyborowych oszustów.

      Usuń
  2. A dlaczego nowy chodnik na koronie jest taki wąski,a reszta posypana żwirem? Aż się prosiło, żeby zrobić piękny, szeroki trakt np.ze ścieżką rowerową. Byłem tam z wózkiem ostatnio i był tłok przy mijaniu z innymi osobami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowa władza poprawi, w końcu porządkują rzeczy po poprzednikach poczekaj do końca kadencji;)

      Usuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.