Tak
na razie w tej formie, choć potem będzie bardziej oficjalnie, informuję
Państwa, że dostąpiłem zaszczytu kandydowania na radnego Rady Miejskiej Bielawy
w zbliżających się wyborach samorządowych. To nie była łatwa decyzja, do której
dochodziłem przez ostatnie lata i ciężko na to kandydowanie pracowałem. Postanowiłem
zaangażować się przy Komitecie Wyborczym Wyborców Marcina Raka.
Ponieważ listy wyborcze już się tworzą,
przygotowywane są dokumenty i zaczęła się praca związana z wyborami, każdy zaangażowany
ma wyznaczone zadania. Dla mnie jest to pierwszyzna i obczyzna, i wiem, że łatwo
nie będzie dotrwać do tego 21 października. Nie chciałbym w tej kampanii
pozostawać samotnym i skazanym tym samym tylko na siebie. Dlatego mam śmiałość
prosić Państwa, swoich Sympatyków z bloga, z Facebooka i Wszystkich Innych Ludzi
Dobrej Woli, aby, jeżeli zechcą, pomogli mi.
Już na dzień dzisiejszy i najbliższy
okres jest zadanie: Trzeba zebrać określoną ilość podpisów na tzw. listach
poparcia do Rady Miejskiej, Rady Powiatu i do Sejmiku Wojewódzkiego. Proszę
zatem, poprzez pocztę mailową, zgłaszać się, do kogo mogę z takimi listami
zgłosić się do podpisania. Potrzebne będą dane: Nazwisko i imię, adres i pesel.
W odpowiedzi na e-maila podam telefon, aby się umówić.
Z góry dziękuję za pomoc.
Adresy do mnie:
Jak przedstawia się sprawa danych osobowych na listach poparcia z RODO?
OdpowiedzUsuńKoniec próby bycia obiektywnym
OdpowiedzUsuńTaki zlepek jest gwarancją nieustającej wojny, podziałów i udowadniania kto ma rację i jest ważniejszy. Zapomnijcie o władzy
OdpowiedzUsuńTo nie czasy PZPR czy SLD, kiedy wszyscy byli w jednej frakcji. Trzeba się z tym pogodzić i szukać takich rozwiązań, aby wojny nie było.
UsuńDobra. Fajnie. A jaki program (czyt. obietnice) masz w rękawie. Likwidacja Straży Miejskiej czy Straży Pożarnej. To jest na obecną chwilę HIT sezonu. Ugrupowania nie mając pomysłu rozwiązują wszystko. Nawet sznurowadła na butach.
OdpowiedzUsuńJak można być na jednej liście z takimi co uwłaszczyli się na pensjach w gminnych spółkach takimi jak na przykład Tkacz albo z wyrzuconymi z roboty za udowodnione uchybienia jak Greinerowa czy Rak. To rozczarowanie Łyżwą chyba przesłoniło panu oczy.
OdpowiedzUsuńJestem realistą i nic mi oczu nie przesłania. Czasami trzeba zacisnąć zęby, aby kogoś nie ugryźć. Nie jest mi łatwo iść w wyborach w jednej drużynie z Tkaczem, ale taka jest rzeczywistość. Więcej już wkrótce.
Usuńcyt: "Nie jest mi łatwo iść w wyborach w jednej drużynie z Tkaczem" no proszę. WSTYD, cyt: "ale taka jest rzeczywistość" CZYLI JAKA? MYŚLĘ, ŻE NIE JEST TO TRUDNE PYTANIE. Jaka według pana jest rzeczywistość? cyt: "aby kogoś nie ugryźć"?
UsuńPanie Bolesławie a na czym Pan się zna że chce Pan wspózarządzać miastem?
OdpowiedzUsuńGdy obserwowałem przez tą ostatnią kadencję na czym znają się obecni radni, to szczerze współczuję wyborcom i nie dziwię się opinii, że w Bielawie jest wszystko możliwe w kwestii wyborów.
UsuńDlaczego nie ustąpi pan miejsca młodym? to chyba pana słowa...? jak pana szanować?
UsuńMa Pan racje obecna rada to żenada ale nie ujmując Panu nie ma Pan ani wykształcenia ani doświadczenia w zarządzaniu miastem więc uważam że niczym się Pan od nich nie różni no może kulturą osobistą oczywiście pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKulturą osobistą? chyba kogoś poniosło hehehe
Usuń