2 września 2017

Uwielbiam czytać Pana bloga

Okazuje się, że ciągle jeszcze trzeba się uczyć, aby choć zbliżyć się do doskonałości w opanowaniu możliwości, jakie oferuje Facebook. Nie wyświetlała mi się automatycznie korespondencja, przysyłana przez osoby nie będące „Znajomymi”, co wczoraj odkryłem. Ta poniżej, to korespondencja z 4 kwietnia, ale rok nie jest podany. Może to rok bieżący. Jest w niej, miedzy innymi, list pani, zatroskanej o wygląd miasta. Sądząc po treści listu, Pani wierzy, że ja mogę wpłynąć na poprawę wizerunku przedstawionej na zdjęciach posesji, która jest niewątpliwie widokiem z okna. Treść listu:

Dzień dobry Panie Bolesławie J. Na wstępie napiszę, że uwielbiam czytać Pana bloga J. Przesyłam zdjęcia odnośnie tematu wysypisk śmieci, jakie mamy na terenie naszego miasta. Chciałam dodać je jako komentarz do artykułu, ale chyba nie ma takiej opcji. Może zainteresuje Pana to miejsce




            Na listy trzeba odpisywać, co niejako niniejszym czynię.
Nie ukrywam - mocne słowa listu, traktujące nieporządek „w obejściu” jako wysypisko śmieci. Takie mamy czasami widoki, niestety, z okien naszych mieszkań również, co rozumiem, bo u mnie jest podobnie, co wielokrotnie już na blogu opisywałem.
            Znam to miejsce i już o nim pisałem w temacie ohydnego płotu.

Sprawą płotu nawet onegdaj zainteresowałem komendanta Straży Miejskiej. Z relacji komendanta wiem, że była interwencja Straży Miejskiej w sprawie płotu i znam stanowisko ówczesnego właściciela posesji w tej sprawie, a było to może w 2015 roku. Niestety prowizoryczny płot stoi dalej i dalej szpeci swoim wyglądem i nic się nie da zrobić.
A może jednak się da? Mam pomysł.
Aby być rzetelnym, mając na uwadze, że stan z kwietnia któregoś tam roku to może już historia, sam sprawdziłem na miejscu, jak się sprawa ma. Otóż jest jak było, a może jeszcze gorzej.













2 komentarze:

  1. Nie na temat.To chore?
    https://www.salon24.pl/u/alpejski/806143,najciemniej-pod-latarnia

    Niemcy obudziły się!Trener drużyny niemieckiej"nic nie zauważył':)
    A to wszystko w rocznicę napaści Niemiec na Polskę.Żenujące!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam,
    płot sam w sobie jeszcze nie jest aż takim problemem. Ja rozumiem,właściciela posesji może po prostu nie stać na nic innego, może firma źle prosperuje i brak środków ,ale to co dzieje się za płotem to już tzw. masakra ! Najgorzej jest kiedy mocniej wieje. Podczas takich silniejszych wiatrów śmieci są wywiewane poza płot ! Na parking i na plac zabaw. Środek miasta, centrum, wizytówka... a tu taki syf ! Wystarczy posprzątać !!!

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.