Platforma
Obywatelska, partia w Polsce, która sromotnie przegrała ostatnie wybory i
przegrywa, jak na razie wszystko, szykuje się do zorganizowanych protestów
ulicznych. Powołany jest nawet koordynator tych protestów, wielki organizator,
poseł, wiceszef PO, prawnik, były Minister Sprawiedliwości – Borys Budka. Powołane mają być struktury
regionalne d/s protestów. Nie będą to już protesty spontaniczne, ale
zorganizowane.
O co będzie ta partia protestować,
to zapewne już wkrótce zobaczymy. Może nawet uda się obalić obecny rząd, czego
opozycja totalna nie ukrywa.
Fakt faktem, ale czegoś mi w tym
wszystkim brakuje. Brakuje mi protestów w Bielawie. Jakoś ta nasza Bielawa,
choćby w stosunku do Dzierżoniowa, jest jakaś upośledzona. To w Dzierżoniowie
organizuje się protesty pod sądem, to w Dzierżoniowie bielawianka, pani
feministka, organizuje Czarny Marsz i protestuje przed Macierewiczem.
Mamy swoich ludzi w Bielawie, mamy swoich wywrotowców i dlaczego nie
wykorzystać ich u nas?
Jeśli już tak w sposób
zorganizowany, niejako partyjny, szykują się nam protesty, to liczę na naszych
lokalnych polityków PO – tych obecnych i tych byłych. Liczę na przewodniczącego
lokalnej Platformy Obywatelskiej, radnego Rafała Kuśmierka i pozostałych
radnych: Krzysztofa Molasego, Grzegorza Raganowicza i przewodniczącego Rady, Zbigniewa
Dragana. Liczę na byłego senatora PO, Stanisława Jurcewicza, któremu wraz z Kuśmierkiem
burmistrz uwił gniazdko w BARLu no i na samego burmistrza, który swego czasu
też obecnością w PO grzeszył.
No, bo jak może być inaczej –
partia, to partia. Warszawy trzeba słuchać, albo z tej partii się wypisać, bić
się w piersi i pokutować.
Marzy mi się też zdjęcie tej
szesnastki członków PO w Bielawie z chociaż Borysem Budką na proteście w
Bielawie. Chętnie takie zdjęcie załączę na swoim blogu z odpowiednim
komentarzem. Niech ludzie w Bielawie wiedzą, kto bruździ, kto chce obalać rząd,
kto chce władzy za wszelką cenę, nawet za cenę niecnych czynów.
Jak to pan radny Rafał Kuśmierek
ostatnio mawia: – Wszystko w swoim czasie, panie Bolesławie!
Tych czasów myślę, że doczekam.
I czekam.
Ja wiem, małpują PIS, choć nieudolnie i się za żadne skarby do tego nie przyznają - nieporadnie małpują to co PIS robił jak był w opozycji. A ponieważ są nieudolni, ich działania przynoszą efekt odwrotny od zamierzonego.
OdpowiedzUsuńNo przecież pamiętamy te różne ruchy obrony czegoś tam, czy np.kontroli wyborów. Marsze, gwizdy i wyzwiska. Do palenia opon jeszcze się nie posuwają, ale zapewne przypomną sobie i takie działania propisowskich związkowców z pseudosolidarności.
A że takie to nieporadne i nieogarnięte - wiadomo, entelygenty. Nie to co związkowcy, kibole, narodowcy i inni zwolennicy miłościwie nam panującego Jarosława..., hm, ciekawe jakie mu historia przezwisko nada? Był Krzywousty, Plątonogi, Wstydliwy, był Ludwik Gnuśny, Harald Sinozęby, Swen Widłobrody, a nawet Mehmed Tłuścioch. Może Stołeczkowy? Sznureczkowy? Hm, Podły?
Chyba żyjemy w jakimś innym kraju. Były naprawdę wyjątkowe sytuację w których PiS będąc w opozycji organizowała protesty na ulicy choć w sejmie nikt nie słuchał ich propozycji dlatego bawi mnie jak dziś działacze PO niemal płaczą że nie mogą się wygadać na mównicy a tak naprawdę to i tak nic mądrego do powiedzenia nie mają. Taką dbałość o zwykłego człowieka i o dobro Ojczyzny jak obserwuję teraz to jeszcze żaden rzad nie przejawiał. Tylko nie przeszkadzać a wszystkim będzie żyło się lepiej.
UsuńPozdrawiam A.Karasiński
Jarosław Mądry- tego Pan przeoczył. A do planowanej fotki mam podpis " kto się PObawi paluszek do budki
OdpowiedzUsuńupośledzony - "przejawiający ograniczenie umysłowe lub ograniczenie w zakresie funkcjonowania jakiegoś narządu, organu"...osiągnął pan szczyt...
OdpowiedzUsuńNa miesięcznicach smoleńskich w Warszawie noszą baner z Jarosławem Kaczyńskim - Jarosław Wielki. Może trudno nam to przyznać, bo przyzwyczajeni jesteśmy do politykierów, a nie do polityków, ale to określenie jest całkiem słuszne.
OdpowiedzUsuńBiedni ludzie, mają straszliwie nabełtane w głowach. Trudno wyobrazić sobie większe nieszczęście dla Polski niż rządy człowieka opętanego manią zemsty, dzielącego ludzi i wprowadzającego do domów nienawiść. Na dodatek zatrudniającego człowieka zachowującego się jak ewidentny ruski agent na stanowisku ministra obrony.
UsuńA kto z nich nie był ruskim agentem,albo w PZPR-tylko Jarosław Kaczyński-no może jeszcze Balcerowicz,Geremek,Zeus polskiej demokracji Wałęsa,Schetyna...kapusie Sorosa.Każdemu z nich petardę w dupę i w Kosmos!
Usuńhttps://imgur.com/a/TtrQd
"Odzyskać utracone ziemie niemieckie"-hitlerowska AFD,która w internetowym głosowaniu uzyskała 53,3% poparcia.
naszeblogi.pl/48249-czy-niemcy-takie-same
Będziecie spieprzać z Bielawy,jak będziecie pluć na J.Kaczyńskiego-tylko gdzie?:))
Do Nowej Rudy :)
UsuńCo do Jarosława! Zazwyczaj grzeszymy krótkowzrocznością, możne z oddalenia ( w czasie) dostrzeżemy i będziemy skłonni to przyznać że jest Wielki.
UsuńZ premedytacją czy przez lekceważenie pomija pan nazwisko radnego Krzysztof Możejko, wieloletniego członka Platformy Obywatelskiej, startującego w 2010 roku z list PO do Rady Miasta (bez powodzenia). A może pominięcie tego pana spowodowane jest zapisaniem się do Klubu PiS razem z innymi przefarbowanymi pod nowe wybory samorządowe???
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, co do radnego Możejki z tym PO. Tworzy się polityczny życiorys tego człowieka pod nowe wybory. Dziękuje za dopowiedzenie. Co do Możejki i PiSu już się wypowiadałem - porażka.
UsuńJeśli uruchomią kopalnię,każdy"kilof"się przyda.
OdpowiedzUsuńW minionym tygodniu zatrzymano trzech mieszkańców regionu kłodzkiego,którzy w ciągu ostatnich kilku miesięcy okradli sześć świątyń.Najgłośniejsza była kradzież w Lasówce,gdzie dopuścili się profanacji Najświętszego Sakramentu.Zatrzymani przyznali się do winy.Za swoje postępowanie otrzymali łącznie 12 zarzutów.Przez profanację Najświętszego Sakramentu ściągnęli oni na siebie karę ekskomuniki.
Takiej kary nie narzuca kościół,a dana osoba przez swój czyn ściągnęła na siebie największa karę w chrześcijaństwie.Kara nie jest wieczna i można spróbować wrócić na łono kościoła.Jest to jednak sposób wymagający poświęcenia,a kończy się korespondencją z samym papieżem.