29 sierpnia 2017

Wiarygodny na co dzień

W brewiarzu, w hymnie, na wtorek pierwszego Tygodnia można przeczytać:

Dopomóż zawsze wyznawać
Szczerość naszymi ustami
I obudź miłość ku prawdzie,
Która napełnia weselem.

            Myślę, że to modlitewne przesłanie jest zrozumiałe i tłumaczyć nie potrzeba, ale wytłumaczę tak, jak ja to rozumiem.
            Wyznawanie szczerości, czyli mówienie prawdy, jest wartością uniwersalną. Taką potrzebę ludzie mają i dostrzegają. Pomijam, oczywiście, patologie i zwyrodnialców. Obracanie się wokół prawdy i już samo dążenie do niej, co autor hymnu kojarzy nawet z miłością, daje radość, wesele.
            Te słowa bardzo ciekawie współbrzmią z wypowiedzią radnego Rady Miejskiej pana Adama Pajdy w felietonie z cyklu „Panie Adamie, co słychać w Polityce?” w najnowszym numerze lokalnej gazety DDZ24.EU. Pan Adam w zakończeniu felietonu pisze:
           
Staram się być wiarygodny w swoich felietonach, taki staram się być na co dzień w życiu.

            A przestawia prawdę tak, jak ją widzi. Choć „prawda” może mieć różne odcienia, to tak naprawdę „prawda” jest tylko jedna. Z racji funkcji radnego, panu Adamowi bliskie są sprawy naszego miasta, Bielawy. W ostatnim felietonie też porusza tematy związane z Bielawą, sygnalizując to już na początku:


Na prośbę Moich Czytelników, którzy nie mieli możliwości z różnych przyczyn zapoznać się z moimi wcześniejszymi felietonami, w których opisywałem sprawy związane z funkcjonowaniem mojego miasta Bielawy w roku 2017, w ogólnym zarysie powrócę do tych tematów.

            W kontekście troski o miasto felietonista, radny Rady Miejskiej Bielawy, już po raz kolejny dostrzega i moje działania w tym kierunku, wspominając mojego bloga w tekście felietonu, co z satysfakcją odnotowuję:


Podkreśliłem w jednym z felietonów, że są jeszcze w Bielawie osoby, które od wielu lat dobrze służą naszemu miastu, troszczą się o jego rozwój i funkcjonowanie, bez względu na to, kto sprawuje lub sprawował władzę w mieście.
Zachęcałem na przykład i dzisiaj również zachęcam, do tego, aby w dalszym ciągu czytać blog pana Bolesława Stawickiego. Polecam blog szczególnie tym osobom, które jeszcze go nie czytały. Polecam władzom miasta, aby zdobyły się na odwagę, by go czytać, ze zrozumieniem. Marzy mi się by zawarte na blogu propozycje, uwagi, wnioski, co należy zmienić, poprawić, usprawnić, i co należy wprowadzić do funkcjonowania naszego miasta, zostały w tej kadencji zrealizowane. Przecież chodzi o to, aby mieszkańcom Bielawy na co dzień żyło się lepiej. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że pomarzyć przecież zawsze sobie mogę, a czy moje marzenia sprawdzą się za panowania obecnej władzy w mieście. Oj, wątpię.

I nie chodzi przecież stricte o mnie, ale o sam fakt zwracania uwagi mieszkańcom i władzom przez mieszkańców, na sprawy dotyczące Bielawy po to przecież, aby mieszkańcom Bielawy na co dzień żyło się lepiej.
Panu Adamowi za te słowa dziękuję, z tym większą radością, że egzemplarz gazety otrzymałem osobiście od pana Adama na Komisji Oświaty, Spraw Społecznych i Zdrowia, na której wczoraj z panem Adamem Domagałą uczestniczyliśmy i nawet mieliśmy okazję przekazać, co nas boli w temacie wyglądu, jakby nie było, ekologicznego i turystycznego naszego miasta, w co z uporem maniaka nasze władze samorządowe chciałyby wierzyć.
Ja, podobnie jak pan Adam, chciałbym wierzyć, że władze zwrócą uwagę na moje pisanie o Bielawie, choć zdaję sobie sprawę, że przecież władze najlepiej wiedzą, co nam potrzeba i jak to trzeba zrobić. Takie mamy władze. Taki mamy klimat. Sorry.

http://www.ddz24.eu/wp-content/uploads/2017/08/DDZ24-EU-39.pdf


           



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.