20 lipca 2017

Moja działka - 11

Po deszczach, w tym ostatnim nocnym, oczko wodne jest pełne wody. Więcej się nie zmieści. Wszystko dobrze rośnie, a najbardziej oczywiście zielsko. Inwazji zielska na razie nie ma, ale tym co jest chwalił się nie będę.
            Dalej rosną ogórki od razu z koprem do kiszenia. Cukinie też są i jeszcze będą, bo są kwiaty. Rośnie jarmuż, ciągle zielony. Zakwitają następne kwiaty. Może już jutro zobaczymy kwiaty milinu. Dziwnie kwitnie, bo na końcach gałązek.









            Onętki są z Kłodawy:


Mamy rozwar w dwóch kolorach:



Zakwitły lilie tygrysie:


       Niestety smutna wiadomość – ktoś ułamał nam dwie piękne lilie. 





2 komentarze:

  1. A u nas zakręcają wodę bo jest susza.Zero wody gruntowej.Ziemia jest wilgotna tylko na kilkanaście centymetrów.W górach strumyki też cienko płyną.
    Poniżej wieży na Kalenicy,na południowym zboczu(100 m od wieży)jest źródło,z którego Niemcy korzystali(górnicy,leśnicy,turyści).Gdy z tego źródełka wypływa woda ,to znaczy,że z wodą jest okey.W tej chwili woda ze źródełka nie wypływa.Ze źródła Bielawicy wypływa.
    Tak patrzę na te kwitnące u Pana lilie i nabieram ochoty,aby znów zgromadzić kolekcję tych pięknych kwiatów.
    Jednak jeszcze się zastanowię,bo"coś"przeprowadziło kontrolę w moim ogrodzie.Nornica?
    Na moim milinie dopiero ukazują się pączki.Podbieram już ziemniaki,zakisiłem ogórki,zbieram pomidory.Jednak u Was wszystko wcześniej dojrzewa.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie na temat.
      www.theimaginativeconservative.org/2017/07/ted-malloch-poland-america-christianity-peter-rieth.html
      www.theimaginativeconservative.org/2017/07/trump-warsaw-speech-george-rutler.html

      Usuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.