14 stycznia 2016

Lidarowa zabawa

Jak już pisałem w komentarzu, jestem zafascynowany technologią Lidarową i jeszcze raz składam podziękowania Panu Henrykowi za poruszenie tego tematu. Ponieważ jest to rzecz przełomowa, a zarazem prosta jak konstrukcja cepa, proponuję grę w wyszukiwanie ciekawych miejsc i znajdowanie jak najwięcej informacji o nich. Zgłoszenia proponuję dawać w komentarzach.

Na początek jak to działa:
Mamy dotychczas doświadczenie z obrazem terenu w obrazowaniu satelitarnym, lotniczym, różne ortofotomapy i inne. Weźmy na tapetę coś prostego, Fort Chochoł w kompleksie twierdzy srebrnogórskiej wygląda tak:

Widać po drzewach, że może i niektóre wyrosły po linii prostej, ale co skrywają nie wiadomo.
Lidar pokazuje dokładnie ten sam teren tak:

Teraz dokładnie widzimy fort skrzydłowy, baterię kazamatową, tarasową i fort Chochoł Mały ze schronem Bramy Polnej. Część trudno dostępna i dość zniszczona, z dala od obszarów udostępnionych turystycznie. Ale niezmiernie ciekawa.
Zaczynamy polowanie na ciekawe obiekty w okolicy.
Co też to może być?

Tak, to zamek pomiędzy Rościszowem, a Kamionkami.
W necie (http://zamki.res.pl/pieszyce.htm) tak piszą o nim:
Grodzisko jest częścią Gór Sowich i leży w masywie w pobliżu wsi Rościszów na wysokości 535 m npm. Tak na marginesie, najwyższy punkt tego masywu zwie się Górą Zameczną, jednak nie było tam żadnego zamku, podobnie jak na Górze Zamkowej położonej przy parku pałacowym (natomiast jeszcze inne grodzisko położone jest po prawej stronie drogi z Pieszyc do Bielawy). Dzięki pracom archeologicznym wiadomo, że powierzchnia pierwszego zamku wynosiła 1,5 ha. Kształtem przypominał trzy okręgi, z których środkowy był zamkiem górnym a dwa skrajne przedzamczami, które w przybliżeniu można nazwać: południowym i północnym. Na zamku górnym znajdował się budynek mieszkalny o wymiarach 7 x 14 m podzielony na dwie części, budynek bramny, dziedziniec i otaczający je mur obwodowy. Nie wyklucza się, że stała tam jeszcze kaplica lub wieża. Mur w wielu miejscach wzmocniony był słupami. Obronę zapewniała też podwójna linia wałów i wykuta w skale fosa otaczająca zarówno zamek górny jak i przedzamcza. Wały mające 10 m szerokości zbudowane były z wypełnionych gliną i kamieniami drewnianych skrzyń. Dlatego też na rozkopanych wałach w szczególności widać było ślady wielkiego pożaru jaki strawił zamek. Prawdopodobnie nie był to skutek ataku wroga, ponieważ nie odkryto szczątków uzbrojenia, które zwykle gęsto występuje w ruinach zniszczonych w czasie walki. Resztki zamku na Grodzisku były badane w XIX w., jednak później całkowicie o nich zapomniano. W latach 30-tych XX w. archeolodzy planowali przeprowadzić tu badania, ale nie udało im się odnaleźć miejsca po zamku! Podobna sytuacja powtórzyła się w latach 60-tych. Zapewne sporo zamieszania wprowadziła wspomniana już duża liczba miejsc w okolicy Pieszyc z "zamkowymi" nazwami . Dopiero w 1982 r. dzięki informacjom udzielonym przez władze Pieszyc Służbie Ochrony Zabytków w Wałbrzychu ponownie odkryto zapomnianą warownię.
Przy zamku natrafiono na ślady pracowni kuźniczej i kowalskiej co świadczy, że budowniczowie zamku sami produkowali potrzebne im wyroby żelazne. Jest to zaskakujące, bo zwykle były one kupowane. Widać, że w okolicy brak było większego ośrodka, w którym można by się było zaopatrzyć. Tak więc w czasie budowy zamku Dzierżoniów i Pieszyce nie mogły być jeszcze rozwiniętymi osadami.
Ciekawostka: rozmawiałem z człowiekiem, który twierdził, że w pobliżu tego zamku znalazł w latach 90-tych fanty, za które kupił sobie samochód i mieszkanie w Dzierżoniowie. Pewnie kłamał jak najęty, bo jeżeli faktycznie ktoś coś znalazł, to pewnie nikomu by o tym nie mówił. Ale może i nie kłamał.
Drugi zamek to Hannigburg:

To zamek, który zbudowano na niższym wierzchołku Zamkowej Góry (605 m), na jednym z ramion opadających z głównego grzbietu Gór Sowich. Pierwsze wzmianki na jego temat  w literaturze naukowej  pochodzą z końca XIX w. W okresie międzywojennym znajdowano tu ułamki ceramiki średniowiecznej.
Po II wojnie światowej zamek był przez długi czas nieznany. Wprawdzie znajdował się w rejestrze zabytków archeologicznych (grodzisko), lecz w opracowaniach naukowych nie poświęcano mu żadnych wzmianek. Dla turystów odkryty został w 1987 r., po tym jak opublikowano na łamach Karkonosza (nr 3) krótką wzmiankę o nim wraz z opisem dojścia i schematycznym planikiem założenia. Zaraz później na zamku pojawili się archeolodzy. Badania na zamku trwały w latach 1988-1993 (z przerwami), a ich rezultatem jest cała seria interesujących zabytków ruchomych jak też rozpoznanie części pierwotnego rozplanowania zamku. Ponieważ na temat zamku nie ma żadnych wiarygodnych dokumentów średniowiecznych, analiza materiału odkrytego podczas badań jest praktycznie jedyną podstawą do rekonstrukcji dawnych dziejów tego założenia zamkowego. Tradycja łączy powstanie tej budowli z działalnością fortyfikacyjną Bolka I Świdnickiego.
Z tutejszego założenia zachował się relikt cylindrycznej wieży wzniesionej z miejscowego surowca skalnego oraz dość słabo czytelny w terenie system wałów i fos. Niektóre z nich mogły być naturalnymi, nieznacznie tylko pogłębionymi obniżeniami terenowymi. Podczas badań zamku częściowo rozpoznano fragment długiego na ponad 30 m i szerokiego na 3-6 m wału. Odsłonięto tu odcinek umocnienia o długości 3,6 m, który został zbudowany z łamanych bloków gnejsowych, ułożonych na podkładzie z gliny przemieszanej z żółtą piaszczystą ziemią. Bloki lica spojone były szarą, surową gliną. Wieża o średnicy zewnętrznej 11,5 m, zachowana jest maksymalnie do wysokości 1,2 m. W środku znajduje się wyciosana w skale piwnica o głębokości 4,4 m. Ma ona przekrój poprzeczny w formie trapezu o wymiarach max. 1,1 x 0,85 m.
W toku badań na zamku pozyskano liczny zbiór ułamków ceramiki, wśród których dominują okazy z poł. XIII-końca XV w. Wystąpił tu jednak również starszy materiał, datowany na X-XI stulecie (zaledwie kilka ułamków) i na XII-1. poł. XIII w. Z odkrytych na zamku przedmiotów żelaznych można wymienić kilka podków i efektowny, duży klucz gotycki. Datowanie części odkrytych na zamku materiałów na stulecia poprzedzające XIV w. raczej nie pozwala łączyć powstania obiektu z osobą Bolka I Świdnickiego. Mógł on co najwyżej rozbudować jakieś istniejące tu starsze założenie obronne. Strzegło ono traktu komunikacyjnego od śląskiej strony przecinającego główny grzbiet Gór Sowich na pobliskiej Przełęczy Woliborskiej (711 m), oddalonej zaledwie 1,5 km od zamku.
Główny grzbiet masywu stanowił w średniowieczu fragment granicy śląsko-czeskiej. Z zamku Hannigburg na Zamkowej Górze roztaczał się jednocześnie bardzo dobry widok na drogę biegnącą u płn.-wsch. podnóży Gór Sowich, ze Srebrnej Góry przez Grodziszcze (wzmiankowane po raz pierwszy w 1244 r.) i Bielawę do Pieszyc. Po drugiej stronie przełęczy znajdował się  Garncarz zamek Klingenburg, strzegący tego przejścia od przeciwnej strony.

                                                                                                                                                    TA


12 komentarzy:

  1. Niedawno byłem w kilku opisanych miejscach.Na Zameczną przedzierałem się przez zarośla-stoi tam drewniany krzyż.O zamku/grodzie na Grodzisku jest piękna legenda-kilka TUTAJ:
    www.umpieszyce.nazwa.pl/pieszyce/index7ccd.html?s=subsite&id=144

    W książce"Legendy Gór Sowich"-Krzysztofa Pludro i Towarzystwa Przyjaciół Bielawy,zebranych jest 82 legendy,opowieści,baśnie i gawędy przy kominku.
    Jest kilka o Bielawie:O rozbójniku Turku,o bielawskich skrzatach z Góry Krasnoludków(G.Parkowa),o Zielonym Myśliwym o nazwisku Kratzer z Bielawy i wiele innych o Górach Sowich i okolicach.

    Polecam:
    eloblog.pl/10-ukrytych-niezwyklych-miejsc-w-polsce-cz-1/

    Źródłem wiadomości o naszych terenach-także Bielawie,jest Federacja Bibliotek Cyfrowych.Ilość zgromadzonych(dygitalizowanych) informacji jest już tak ogromna,że życia nie starczy aby to prześledzić.
    Kto jeszcze tam nie"zaglądał"to polecam:
    www.bg.uph.edu.pl/biblioteki-cyfrowe
    www.ebib.pl/?page_id=666

    Czy TA odkrył okopy na Zimnej Polanie-są dwa z czasów Wojny Siedmioletniej.
    Więcej jest takich powyżej Lutomii Górnej w kierunku Michałkowej.
    Na małej polance,na Słonecznej jest słabo widoczna ciekawostka,na Żmiju widać fundamenty sadyby właściciela Jugowa,okolice źródła Bielawicy są bardzo ciekawe:)
    Henryk


    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Bolesławie jak tą zabawę z lidarem zacząć? I jakiej przeglądarki użyć i na jakim systemie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecież to proste, jak konstrukcja cepa, jak to wyraził się TA. też chciałbym mieć o tym jakieś pojęcie, ale nic z tego nie rozumiem. A jeszcze odczytać coś z takiej lidarowej mapy, to już chyba trudniej, niż jazda na deskorolce, czego też nie potrafię. Ale proszę o cierpliwość, na pewno ktoś wytłumaczy: albo pan Henryk, albo TA. Mnie już interesuje, co pokazałaby taka mapa na odcinku szpital - zamek w Bielawie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeszedłem instrukcję i tu link do interesującego miejsca w Bielawie. Obraz można przesuwać i powiększać i warstwy zmieniać. Można się przemieszczać w inne interesujące miejsca. Mi to chodzi na przeglądarce chrome a system XP. Życzę miłej zabawy, http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/?
      locale=pl&gui=new&sessionID=2314561 Nie tutejszy.

      Usuń
    2. No tak, ładnie wszystko widać: zbiornik, Cegielnię, jest też ten zakrzaczony teren, o którym pisałem, na Górze Maślanej jednak jest jakiś obiekt, zaznaczone jest wyraźnie stare wysypisko śmieci przy Reksiu, stadiony i ujęcia wody za stadionem. Dziwnie wygląda podgórze, jakby wyrastało z terenu. Ciekawe. Dziękuję.

      Usuń
    3. Proszę o wybaczenie, zapomniałem pokazać jak rozpocząć zabawę:

      1) Wchodzimy na stronę http://mapy.geoportal.gov.pl/imap/
      2) Włączamy widok “FULL” (górny prawy róg - klikamy na symbol większego "oczka"
      3) Klikamy przycisk “WMS” (pokaże się po zrobieniu pkt.2)
      4) Pojawia się nowe menu.
      5) Zaznaczamy guzik “WMTS”
      6) Wybieramy opcję “Usługi Krajowe WMTS”
      7) Wybieramy opcję “ISOK CIENIOWANIE”
      8) Wybieramy parametry nowej warstwy. Warto zmniejszyć przezroczystość do 0% lub 20%. Klikamy “dodaj”
      9) Zarządzanie warstwami odbywa się za pomocą przycisku “MAP CONTENTS”. Możemy dowolnie włączać i wyłączać dostępne warstwy – najważniejsze “ISOK CIENIOWANIE”, “SCANS OF TOPOGRAPHIC MAPS” i “ORTHOPHOTMAP” (sic!). Klikając prawym przyciskiem w warstwę otwieramy opcję jej edytowania.

      instrukcja z obrazkami: http://www.archeolot.pl/blog/?p=3830

      Ja zazwyczaj ustawiam warstwy na ortofotomapę plus ewentualnie jak teren nieznany na mapę topograficzną i włączam i wyłączam sobie "usługa przeglądania cieniowanej rzeźby terenu"

      Znajomi bliżsi i dalsi są wstrząśnięci ;) Kolega z Sandomierza (z Roztoczańskiej Konnej) znalazł w końcu kurchany w roztoczańskich lasach, o których wiedział, że są, ale do tej pory nie mógł ich zlokalizować. Drugi kolega odnalazł zapomniany fort w Twierdzy Modlin. Kapitalna sprawa.

      TA

      Usuń
    4. A propos Roztoczańskiej Konnej - bardzo, bardzo ciekawa sprawa (i, a niech tam, napiszę to: wspaniała), dobrze jakby i u nas coś takiego powstało:

      http://www.rksop.pl/

      TA

      Usuń
  4. Google Chrome i:
    ludzkietropy.pl/mapy-lidar-pokazuja-co-jest-ukryte-w-lasach/

    zdziennikaodkrywcy.pl/czym-jest-lidar-i-dlaczego-powinnismy-z-niego-korzystac/

    archeolog.pl
    geoportal.gov.pl/pomoc/filmy
    Henryk

    OdpowiedzUsuń
  5. Można pobawić się tutaj:
    geoportal.nid.pl/nid/
    W"zawartość mapy"odfajkować"Rzeźba terenu(ISOK).

    I jeszcze ciekawostka z I w.św.-Las Aragoński
    centenaire.org/fr/cartgraphie/images-lidar-de-la-foret-dargonne

    - i El Nino
    sealevel.jpl.nasa.gov
    Henryk

    OdpowiedzUsuń
  6. Najstarsze,największe(Chiny?)piramidy na świecie w Bośni.Kto nie wierzy w duchy-to uwierzy po obejrzeniu filmu.
    www.soul-guidance.com/houseofthesun/bosnianpyramids.htm

    Kto pamięta?
    www.youtube.com/watch?v=8ZazG0nxexU
    Henryk

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze jeden"duch":
    www.youtube.com/watch?v=URJxfXMv9OU

    Towarzyszył mi przez dwa lata,miał niesamowitą moc-ponad 350 km,przeżyłem,
    lecz wielu przypłaciło to utratą wzroku,białaczką,bezpłodnością,utratą włosów,itd.
    Henryk
    100 watowa żarówka bez zasilania...a świeci!

    OdpowiedzUsuń
  8. http://www.rmf24.pl/nauka/news-grobowce-olbrzymow-ktorych-nie-widac-golym-okiem-odkryli-arc,nId,2151969

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.