Na prośbę jednego z komentatorów
publikuję skan broszury informatora zakładu „Bieltex” w Bielawie, w którym 1 stycznia
1975 roku podjąłem pracę zawodową. Może jeszcze ktoś inny skorzysta z tej
publikacji przypominając sobie stare czasy, kiedy jeszcze Bielawa tętniła
życiem, któremu rytm i ton nadawały zakłady włókiennicze "Bieltex" i "Bielbaw" zniszczone ostatecznie
w 2008 roku za kadencji obecnego burmistrza Bielawy Ryszarda Dźwiniela.
Broszura ma format 15 x 20 cm. http://boleslawstawicki.blogspot.com/2014/04/pzpr-odc-11.html
"366 WIADOMOŚCI O DOLNYM ŚLĄSKU-1948"--Józef Sykulski
OdpowiedzUsuń"P.Z.P.B.Nr1 w Bielawie wykonały 107% planu."
"Bielawa 13 listopada 1947 roku jest miastem przemysłowym:na 17.544 jej mieszkańców,pochodzących z centralnej Polski,i 17 autochtonów tylko 537 osób stanowią rolnicy.Pierwszymi osadnikami w Bielawie są Boczura i Malinowski.
Państwowe Zakłady Przemysłu Bawełnianego nr 1 w Bielawie wykazują stały wzrost produkcji,co obrazują poniższe wykazy:
W 1945 r.przędzalnia wyprodukowała 391.369,2 kg przędzy,w roku 1946--1.991.541,2 kg,
a w roku 1947(do 1 września)--1.427.947,9 kg,
Produkcja tkalni:w 1945 r.--2.041.973,7 m tkanin surowych,w 1946 r.--12.585.330,6 m,
w 1947 r.(do 1 września)--5.702.161,6 m.
Wykończalnia:1945--2.337.302,4 m towarów gotowych,1946--23.453.659,7 m,
1947(do 1 września)--18.625.043,3 m.
Ogółem wyniki dwuletniej pracy P.Z.P.B.nr 1 w Bielawie to:3.810.858,3 kg przędzy,20.329.466 m tkanin surowych
i 44.416.007,4 m gotowych towarów.
W Zakładach tych przodują w pracy:Julia Cieślakowska,143% normy,Józef Włodarczyk,150% normy,
Alfreda Bek,150% normy,Anna Nogawka,150% normy,Adam Łopot,147%,Abraham Zelman,154%,
Maria Łada,149%,i Helena Kistela,155%"
Dane o przodownikach w P.Z.P.B.Nr 2 w Dzierżoniowie pokazują,że tam "bardziej się starali",bo poniżej 180% normy nie odpuścili.
"Zrozumiał tkacz,że obsługując cztery krosna zamiast dwóch daje więcej państwu,daje więcej sobie!
Wedle umowy zbiorowej tkacz zarabia na 4 krosnach do 18.000 zł,a prządka na 1.500 wrzecionach-do 15.000 zł."
A pracowały-tkaczki 2 krosna,prządki 500 wrzecion.
Podobna sytuacja była w Walimiu.Mysłakowicach,Kowarach i Głuszycy.Z tym że w Głuszycy krosna w czasie wojny hitlerowcy wywalili z hal produkcyjnych do lasu,a na ich miejsce wstawiono maszyny i urządzenia do produkcji na potrzeby wojny.
Zwożono je po wojnie zardzewiałe na hale produkcyjne i z trudem uruchamiano.
"Państwowa Fabryka Odbiorników Radiowych w Dzierżoniowie produkuje pięciolampowe aparaty typu Super.
Miesięczna produkcja wynosi 1000 aparatów.Od kwietnia 1947 r,fabryka ta przystąpiła również do montowania radioodbiorników(około 25 tysięcy)z części,nabytych w Szwecji.
W drugiej fabryce wyrabia się lampy radiowe,prostownicze i głośnikowe."
"Niemcy są dla mnie niemożliwi.Jeśli wyobrażam rodzaj człowieka,który jest przeciwieństwem moich wszystkich instynktów,zawsze to będzie Niemiec.Obcowanie z Niemcami jest poniżające...Nie znoszę tej rasy,z którą jeśli się razem przebywa,jest się zawsze w złym towarzystwie...Niemcy nie zdają sobie sprawy jakimi są prostakami
i to już jest najwyższym stopniem prostactwa...
Zabierając głos we wszystkich sprawach,swój głos uważają za decydujący:obawiam się ,że nawet o mnie już
rozstrzygnęli..."
(Fryderyk Nietsche-twórca teorii o nadczłowieku)
Miłego tygodnia!!