6 października 2024

Do… zabawy!

Zupełnie nie mam nastroju do pisania. Nie to, żeby mi się nie chciało, ale ten czas jest jednak bardzo przygnębiający. Wojny i kataklizmy jakie nawiedzają ludzkość, choć ja nie mam na to wpływu, napełniają smutkiem. Sytuacja w Polsce – dramatyczna – bezprawie, bezhołowie. Pod rządami obecnej koalicji Polska lezie wprost w przepaść. ***** ***y wybierając ***** ***ów (no bo swój wybiera swego), zniszczyły cały polski dorobek ostatnich lat. Nawet sąsiadka wspominała coś o wojnie domowej. To jednak przesada, bo przecież zdrowy naród, zdrowy organizm, potrafi się wyzwolić nawet z najgorszej choroby, bez robienia krzywdy tym nieszczęsnym, w znaczącej mierze nieświadomym, zdrajcom ojczyzny.

            Mimo to, chodzą mi po ogolonej znów na łyso głowie różne myśli i spostrzeżenia. Takim nachodzącym mnie tematem, który wypłynął jeszcze na długo przed powodzią, jest filmik z wiejskiego wesela na Ukrainie. Kiedy przypominam sobie wesela, w których uczestniczyłem, w tym nasze, którego 50-tą rocznicę właśnie obchodziliśmy, to w tym przedstawionym jest zupełnie coś innego. To jest tylko jeden taniec, ale na tyle intrygujący, że link odtwarzałem już może ze sto, albo i więcej razy, a ta muzyka ciągle rozbrzmiewa mi w uszach. Może to rozpatrzenie zakończy wreszcie ten „koszmar”.

https://www.youtube.com/watch?v=v3QQELKe_K8

            Zacznę od scenerii.

            Trawiaste podwórko gdzieś na wsi, drewno na opał, buda psa, klatki z królikami, jakieś obskurne zabudowania i otoczenie, studzienka na terenie zabawy. Ale jest zabawa. Jest muzyka i taneczne pary, bo ci co tańczą na tym weselu, to są autentyczne pary, a nie jakieś tam indywidualne bujanie się i spazmatyczne podrygiwanie w takt muzyki, jakby dotyk partnera czy partnerki był czymś odrażającym, a przynajmniej nietaktownym. Tu widać tylko pary, bo tak jest w tradycji, a to, że więcej jest par damskich niż damsko-męskich, to nie przypuszczam, że to lesbijki. (Czy lesbijki umieją tańczyć i tańczą?)

            Oglądając wielokrotnie ten filmik, skupiałem się w ocenie na poszczególnych parach – począwszy od tej z panną młodą, do najmłodszej pary dziewczynek.

            Panna młoda w tańcu ze starszym mężczyzną przemknęli w kadrze, by potem już na spokojnie, z nogi na nogę, podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Widać miedzy nimi jakąś więź, i być może ten mężczyzna w czerwonej koszuli, to właśnie teść panny młodej.

            Młoda kobieta w fioletowej, obcisłej sukience, zupełnie nie weselnej, tańczy ze starszą kobietą w fartuszku, a w pewnym momencie nawet z małym chłopczykiem na ręku. Dobrze im idzie, a chwila przerwy jest oczekiwaniem na kontynuację tańca. Buty na płaskim obcasie zapewnie dobrze noszą w tańcu.

            Dwie młode panie, jakby z miasta, przemieszczają się w tańcu od prawej strony bliżej „orkiestry”. Jedna w butach na koturnach, a druga w butach na wysokim obcasie. To ona robi za partnera w tańcu. W tańcu sprawiają wrażenie, że wszystko jest jak najbardziej normalne. Chłopaki nie kwapią się do tańca, to my się zabawimy same.

            Młody mężczyzna w białej koszuli wpuszczonej w spodnie z młodą kobietą w czarnej sukni z motywami róż. Coś tam na początku zagadali do siebie i przetańczyli praktycznie w jednym miejscu cały kawałek. To chyba małżeństwo.

            Podobna para w środku „sali”. On, choć młody, ale już łysiejący, w wypuszczonej koszuli, a ona w sukni z granatowym dołem. Chyba dawno się nie widzieli, bo nawet pogadali ze sobą w tańcu.

            Przy orkiestrze tańczą żywiołowo dwie młode kobitki. Jedna w fartuszku, a druga w białej sukience. Taniec sprawia im radość i frajdę, co widać wyraźnie po ich zachowaniu.

            Niedaleko nich, z prawej strony, dwie wyemancypowane studentki nie tańczą tradycyjnie jak wszyscy inni, ale po swojemu, wymyślając jakieś figury i kręcąc się w miejscu.

            Czas przejść do zawodowców:

            Ta para starszych tancerzy – to klasyka. To ten kozak w ciemnym garniturze w rozpiętej marynarce i jasnym krawacie, a ona w turkusowej bluzce, białym fartuszku i czarnej spódnicy. Jak oni tańczą! Oni po prostu płyną, jak zaczarowani czy może oczadzeni. Nie ma u nich jednak radości, a kobitka ledwo dyszy.

            Inna natomiast para – on słusznie zbudowany, w luzackim ubraniu, w turkusowej koszuli, ona w wyróżniającej się czerwonej bluzce i czarnej spódniczce, w sandałach – zadziwia ekspresją w tańcu. Z początku spokojny taniec przechodzi w żywioł, a czerwona bluzka i turkusowa koszula w szaleńczym tempie w rytm muzyki rozbija się na środku „sali”.

            No i trzy następne starsze pary, które nie męczą się w tańcu i tańczą sobie spokojnie, jakby oszczędnie, aby na dłużej starczyło sił. To pary, w których dwaj panowie mają siwe koszule, a w trzeciej pan ma koszulę seledynową.

            Nie można nie zwrócić uwagi na dwie trzpioty, które zatracają się w tańcu, przemieszczając się od orkiestry aż na prawą stronę blisko operatora kamery. Te nastolatki nie utrzymują rytmu w tańcu, ale im to zupełnie nie przeszkadza – gra muzyka i trzeba „tańczyć”, i trzeba się cieszyć. Kunszt i radość z tańcu w parach przyjdzie z czasem, bo chęci są.

            Podobnie jest z tymi małymi dziewczynkami z przodu kadru. To tylko jakieś podskoki, ale jest muzyka i jest taniec – tak jak dorośli, tak jak inni. Obserwują „salę”.

            No i ostatnia para, która mnie najbardziej zafascynowała, to dwie nastolaty, które urzekają tańcem. Jedna w białym bezrękawku i zwiewnej, turkusowej sukience, a druga, robiąca za chłopaka, w białej szykownej bluzce i obcisłej spódniczce z pantery. Obydwie na wysokich obcasach, bo widocznie tak wypada. Zaangażowanie i radość z tańca. To zapewne jakieś kuzynki.

            Ta prostota w tej zabawie jest uderzająca, ale i zadziwiająca jest autentyczna radość w spotkaniu w parach przy muzyce.

            Przy okazji pojawił się jeszcze inny link tej samej grupy muzycznej. To jakieś inne wesele, ale odnoszę wrażenie, że przynajmniej niektóre osoby są jakby z wesela poprzedniego. Może to jednak złudzenie.

https://www.youtube.com/watch?v=MfWAhGgchD4       

            W sumie to sam zachodzę w głowę – po co ja to napisałem, zajmując tyle miejsca? Są przecież inne, ciekawsze sprawy i tematy, o których powinno się pisać i które powinno się nagłaśniać. Tego przynajmniej ode mnie wymagają niektórzy komentatorzy w poczcie, a czego aż nie wypada publikować.

            Rozważcie to, źli ludzie, zdrajcy Ojczyzny, zdrajcy polskich, tradycyjnych wartości!

            Idźcie potańczyć!


           

           

17 komentarzy:

  1. Proszę się opamiętać, jak dobrze pójdzie to po drugiej stronie spotka się Pan i z niektórymi o których Pan tak brzydko pisze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo by mnie to ucieszyło. Każdemu życzę Nieba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Demokracja Szanowny Panie. Przegraliście wybory, więc teraz nie płaczcie. Zacznijcie w końcu wyciągać wnioski. Pan jak Błaszczak, zero argumentów tylko plucie jadem. Tak się zachowuje patriota, katolik?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Demokracja demokracją, a racja jest po naszej stronie.

      Usuń
    2. Pan ma problem z tym, żeby uszanować wybór innych ludzi. Jak PiS wprowadzał zakaz aborcji przy ogromnym sprzeciwie społecznym to Pan pierwszy krzyczał demokracja, demokracja. A przypomnę, że to nie była żadna większość, bo przecież PiS dostał raptem 30 parę % głosów. A to nawet nie połowa. Dziś Koalicja rządząca ma razem więcej niż 50% z ostatnich wyborów, a wy krzyczycie, że łamie prawo. No i jeszcze propo tego wesela. Wszystko fajnie, tradycja i tak dalej. Tylko, że jak się tradycji nie rozwija to niestety, ale ona się tylko do muzeum nadaje.

      Usuń
    3. W temacie aborcji nigdy nie podpierałem się demokracją. Aborcja, czyli inaczej rezanie niewinnych, nienarodzonych dzieci, nie podlega żadnej demokracji. Prawo do życia, to prawo każdego człowieka od poczęcia, aż do naturalnej śmierci i widzę, że z tym Anonim ma problem - no, chyba, że jest mordercą z założenia. Co do wygranej czy przegranej, to przegrała Polska i trzeba być ślepym, żeby tego nie widzieć.

      Usuń
    4. Nazywanie ludzi mordercami i głupcami. No proszę z jaką łatwością to blogerowi przychodzi... Szkoda, że Pan nie jest taki szybki do pisania co np. wyprawiali księża w Sosnowcu. Wy wszyscy bronicie życia poczętego i macie frazesy na ustach. A jak przyjechały do sejmu matki niepełnosprawny dzieci to nikt z PiS- u nie chciał nawet z nimi rozmawiać. Że już nie wspomnę o zastraszaniu i próbie ich usunięcia z korytarzy sejmowych.

      Usuń
    5. Przecież te matki z niepełnosprawnymi dziećmi to było za Tuska! Po co kłamać!

      Usuń
    6. Rząd Tuska znęca się nad rodzinami z niepełnosprawnymi dziećmi: https://jedynka.polskieradio.pl/artykul/1080276,Rz%C4%85d-si%C4%99-zn%C4%99ca-nad-rodzinami-z-dzie%C4%87mi-niepe%C5%82nosprawnymi

      Usuń
    7. Istnieją tylko dwa sposoby na "powiedzenie prawdy"-anonimowo i pośmiertnie.

      Usuń
  4. Zabawa to się zacznie jak wpuszczą do naszego kraju"gatunki inwazyjne i ruderalne".
    https://www.tekstowo.pl/piosenka,rezs_ _seress,gloomy_sunday.html

    OdpowiedzUsuń
  5. A ten dalej przeżywa, że odcięli ich od koryta. Mam złe wieści. Raczej mało prawdopodobne, żeby PiS jeszcze kiedykolwiek wróci do władzy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro już piszemy o parach. W jednym ze skeczy Kabaret Moralnego Niepokoju nawiązał do par homseksualnych chcących mieć dzieci. Jeden z internautów sparafrazował ten tekst i napisał:
    "W Szwecji lub Danii dwóch facetów z wózkiem, to rodzina! A w Polsce? Gdzie my żyjemy?
    Dwóch facetów z wózkiem, to na pewno złomiarze!!!
    Ale niech już tak zostanie!"
    😆😅🤣😂 I ma rację!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiesz,czego nie wiesz o "gatunkach inwazyjnych".
      Szwedzki Urząd Statystyczny szacuje,że w tym roku liczba analfabetów w tym kraju przekroczy 800 000.Prognozy to 1milion w przyszłym roku.
      Jeśli ta tendencja się utrzyma,całe pokolenie młodych ludzi będzie analfabetami.W niektórych miastach szwedzkie dzieci są już mniejszością w systemie szkolnym.Urzędnicy proponują nauczanie po arabsku zamiast po szwedzku.Jednak taki ruch tylko przyśpieszy problem analfabetyzmu i doprowadzi do jeszcze głębszych podziałów w społeczeństwie.
      Wielu analfabetów i uczniów,którzy ukończyli tylko szkołę obowiązkową zwróci się ku przestępczości lub pomocy społecznej,aby przetrwać.
      Wysokie wyniki uczniów w teście PISA okazały się oszustwem.
      Szwedzkie szkoły są teraz niebezpieczne dla nauczycieli i uczniów.
      Groźby "zabiję cię" i "zastrzelę cię" to codzienność w szwedzkich szkołach.

      Tutaj zabawa trwała w latach 50.ub.w...oj działo się:)
      https://odkrywca.pl/fakty-bez-mitow-o-chłodni-kominowej-w-ludwikowicach-klodzkich/

      Usuń
  7. "Rzeczpospolita" zapytała w najnowszym sondażu ankietowanych, jak oceniają prezydenturę Andrzeja Dudy. Respondenci najczęściej wybierali odpowiedź "nagannie". Opowiedziała się tak ponad jedna czwarta badanych.

    25,4% nagannie
    20,8% miernie
    16,1% dostatecznie
    18,1% dobrze
    10,3% bardzo dobrze
    5,6% celująco

    Jak to dobrze, że już niedługo wyprowadzka z Pałacu. Potem tylko ława oskarżonych za niszczenie prawa i konstytucji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaka ława oskarżonych? Dajcie sobie spokój z tą parodią - najlepiej od razu do więzienia! Tylko, czy wystarczy dla nas wszystkich, patriotów i normalnych ludzi, obywateli, miejsca? Czekam na propozycję od Anonima.

      Usuń
    2. Skuf,nie wierz we wszystko co myślisz...cichaj bobra!
      Prezydent A.Duda 75% aprobata 25% nie aprobuje, to znaczy,że tylko Narendra Modi(Indie)ma większą aprobatę 77% aprobaty i 17% nie aprobuje.
      Andreas Manue Lopez Obrador(Meksyk) 64% apr.,30% nie apr.
      Alain Berset(Szwajcaria)57% apr.,34% nie apr.

      Ława oskarżonych dla:
      OlafScholz(Niemcy)20%apr.,76% nie apr.
      Emanuel Macron(Francja)24% apr.,68% nie apr.
      Liderzy Japonii i Czech znajdują się na końcu rankingu aprobaty-już są martwi:(

      Usuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.