Ludziom robi się niedobrze

 

— Nie dziwię się ludziom, że robi im się niedobrze jak prezydent Rzeczypospolitej obściskuje przestępców — dodał premier, odnosząc się do spotkania Andrzeja Dudy z Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem.

— Skończyło się państwo, które wspierało takich ludzi, prawomocnie skazanych przestępców. To jest różnica jak w soczewce, jak wygląda Polska po 15 października — zadeklarował.

Donald Tusk pytany był także o to, czy jego zdaniem Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik pojawią się jeszcze w Sejmie. — Z pewnością pojawią się jako świadkowie na komisjach śledczych — powiedział.

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/ostre-slowa-tuska-o-prezydencie-ludziom-robi-sie-niedobrze/182j1kk

            Po takiej wypowiedzi wyjątkowego we współczesnej historii Polski premiera, pana Donalda Tuska, czuję się urażony i muszę zareagować. Taka bezczelna wypowiedź sugeruje, że i mi robi się niedobrze, jak widzę takie sceny w pałacu prezydenckim, gdy pan prezydent Andrzej Duda wita się po przyjacielsku z wypuszczonymi po ułaskawieniu z więzienia ministrami Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem – więźniami politycznymi.             Oczywiście dla Tuska to przestępcy.

            A mi to spotkanie podobało się i nawet się wzruszyłem, natomiast nie podoba mi się to, co robi najbardziej znienawidzony człowiek w Polsce – Donald Tusk. Jak na razie, to nie widzę najmniejszego dobra w tym, co robi. Samo notorycznie nazywanie Kamińskiego i Wąsika przestępcami jest politycznym draństwem, ponieważ ci panowie ułaskawieni przez prezydenta, mają zupełnie czyste konto. Kara została zatarta całkowicie i skutecznie, ale to już tak jest z wrednymi ludźmi, że oni muszą pastwić się nad swoją ofiarą, aż ją zniszczą. O tym również świadczy zapowiedź Tuska, że sprawa Kamińskiego i Wąsika się nie skończyła, ale dopiero się zaczyna.

            Przy ułaskawieniu mówi się o zatarciu kary. Może ktoś z czytelników był w wojsku i zna temat zatarcia kary. Ja miałem dostęp do kartotek żołnierzy i widziałem takie zatarcia. Kara zamazana skutecznie długopisem. Konto tego żołnierza jest od chwili zatarcia kary – czyste.

            Tu potrzeba by dłuższego wywodu, ale na tym skończę wątek.

            Sprawa była polityczna, i to nie ulega żadnej dyskusji. Pierwszy sędzia w tej sprawie był nastawiony politycznie. Po zastosowaniu prawa łaski przez prezydenta, sprawa została umorzona i po siedmiu czy sześciu latach te niezawisłe sądy do tego powróciły, dopatrując się nieprawidłowości w działaniu prezydenta.

            Po prostu śmiech na sali.

            Syn Mariusza Kamińskiego z całej tej sytuacji wyciągnął odważnie i odważne wnioski:  

            - Pan już jest skazany – na hańbę na resztę życia!

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/syn-mariusza-kaminskiego-uderza-w-donalda-tuska-pan-musi-sie-chowac/t49lfee

            Panie Tusk! Niedobrze mi się robi, jak przypadkiem gdzieś Pana widzę!

            Zapewne wielu pamięta książkę Henryka Sienkiewicza – „Krzyżacy”. Może i utkwił komuś w pamięci wątek z Jurandem ze Spychowa i jego walka z Krzyżakami na pograniczu Mazowsza. W tej walce z Krzyżakami Jurand ze Spychowa został przez Krzyżaków strasznie skrzywdzony. Skrzywdzono jego samego i córkę Danusię. Na polecenie niemieckiego oprawcy, Zygfryda de Leve, odcięto mu prawą rękę, ucięto język i oślepiono. To była zemsta. Ale niemiecki zwyrodnialec, Zygfryd, stanął później przed swoją ofiarą, Jurandem, a ten okazał mu miłosierdzie. Kiedy wracał do swoich i był już sam ze swoimi myślami, to uwolnienie było dla niego udręką: „ … nadludzki niemal czyn łaski i miłosierdzia, który po prostu go przeraził, wszystko to potargało go do ostatka”. „I ujrzał śmierć. Sama kształtu kościotrupa, siedząc na kościotrupie końskim, sunęła tuż obok, biała i klekocąca kościami”.

            Czytałem radę posła, mecenasa Giertycha, który został powołany do rozliczenia PiSu, aby procesy PiSowców przedłużać aż do zakończenia kadencji prezydenta i potem wydawać wyroki, aby Andrzej Duda nie mógł ich ułaskawiać.

https://www.wprost.pl/kraj/11559697/andrzej-duda-ulaskawil-mariusza-kaminskiego-i-macieja-wasika-roman-giertych-wyciagnal-moral.html

            Czy to nie jest draństwo?

            „- Idź! Idź – szepnął mu nad uchem jakiś głos

            I odpowiedział

            - Idę”