9 kwietnia 2022

Może kolejny parking?


W Bielawie, tak jak i w całej Polsce, przybywa samochodów. Doszło już do tego, że w rodzinie każdy dorosły praktycznie ma samochód, a więc za wygodnictwem kierowców w parze idzie koszmar braku miejsc parkingowych. Najlepiej byłoby, żeby każdy kierowca woził ze sobą w bagażniku parking mobilny i sobie rozkładał w miejscu, w którym się zatrzymał. Póki jednak co, jeszcze takich parkingów nie wymyślono i chyba wcześniej wymyślą dmuchane samochody, które będzie można schować do wewnętrznej kieszeni garnituru.

            Piszę o garniturze, bo ci mistrzowie parkowania, to najczęściej dobrze sytuowani „panowie i panie”, choć równocześnie mniej sytuowani na rozumie.

            No bo proszę sobie wyobrazić, że kolejny już raz, ci mistrzowie parkowania parkują do pełna na trawniku przy dzieciolandii w Bielawie w bliskości bloku 22 na Osiedlu XXV-lecia (PRL), co pokazuję na zdjęciu.

            Bielawska Straż Miejska o tym wie doskonale, bo sam widziałem, jak strażnicy wbijali tam trzy tabliczki z napisem – „Nie parkuję na zielonym”. Dziękuję Straży Miejskiej w imieniu normalnych mieszkańców Bielawy za tę inicjatywę i myślę, że konsekwentnie tych nienormalnych będzie z trawników gonić. Nawiasem mówiąc, te tabliczki następnego dnia były już przewrócone, ale wierzę, że tym razem SM nie odpuści.



            Mając jednak na uwadze, że „nienormalny” to też człowiek, mając również na uwadze nieodpartą konieczność parkowania „na zielonym”, proponuję, aby zupełnie niewykorzystany teren jak na zdjęciu, potraktować jako parking tzw. trawiasty i udostępnić go mistrzom parkowania.


              Myślę, że to dobry pomysł na te czasy i na te okoliczności.


8 komentarzy:

  1. Nie tabliczki, jak są dobrze sytuowani, to i dobry mandacik im nie zaszkodzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie tabliczki tylko mandaciki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda mówić, jak zadzwoni się na policję albo straż miejską to przyjadą wypiszą mandat, a za chwilę jakieś inne auto w tym miejscu zaparkuje. Człowiek cały dzień by musiał wisieć na telefonie, bo za każdym razem kto inny parkuje, bo mu spieszno do dzieciolanda, albo do hurtowni

    OdpowiedzUsuń
  4. A gdzie jest Straż Miejska? Już nikomu nie przeszkadza, że takie obrazki są na porządku dziennym? Gdzie ci likwidatorzy w ramach oszczędności publicznych pieniędzy? Jakie to wszystko jest prymitywne... a poczucie przyzwoitości, to nikomu w tym mieście nieznane zjawisko...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wczoraj TVP cały dzień grillowała
    Grodzkiego. Zapomnieli tylko dodać, że wczoraj wieczorem Senat odrzucił ustawę sejmową PiS o podwyżkach dla nauczycieli. Co proponuje PiS? 4,4% podwyżki dla nauczycieli przy 12% inflacji. To tak jak ktoś by tym nauczycielom strzelił prosto w mordę. Na szczęście Senat odrzucił wniosek i uchwalił nową propozycję 20% podwyżek dla nauczycieli. Przeciw głosowało 46 senatorów PiS. Ustawa wraca teraz z powrotem do Sejmu, a PiS już płacze, że nie ma pieniędzy na takie podwyżki, bo trzeba finansować uchodźców z Ukrainy. A podobno Unia miała dać na wszystko kasę... no to jak to jest szanowny blogerze? Kasa na marne 60% podwyżki dla polityków jest, a dla nauczycieli nie ma?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ale nie powiedzieli, że w czasie kiedy senatorowie PiS głosowali przeciwko podwyżkom dla nauczycieli rząd kupił dla swojej wygody 150 limuzyn!

      Usuń
  6. Prezes NBP Adam Glapiński na środowym posiedzeniu komisji, która wydała opinię w sprawie jego kolejnej kadencji w banku centralnym, ujawnił, że w zeszłym roku zarobił ponad milion złotych. Przekonywał, że sam jest taką kwotą zaskoczony. "Pierwszy raz w życiu mi się to zdarzyło" – stwierdził.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lepsze jaja. Dzisiaj w sejmie posłowie PiS nie zgodzili się na embargo rosyjskiego gazu. Hipokryci do kwadratu!

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.