Gdy idzie się od stawu na Cegielni w stronę Krzyża Milenijnego, można napotkać co jakiś czas kartki ze specyficzną informacją czy apelem do wędrujących. Widać, że komuś zależy, aby na szlakach spacerowych był porządek. Dla tego, kto umie czytać i logicznie myśleć, taka informacja na pewno przemawia, ale są i tacy, którym na porządku gdziekolwiek zupełnie nie zależy. Tacy raczej dobrze czują się pośród swoich i cudzych śmieci i to w znacznej ilości. Takim proponuję pobiwakowanie na miejskim wysypisku śmieci, a czysty teren niech będzie dla ludzi cywilizowanych.
Przypominam sobie ten teren, kiedy
to swego czasu radna, pani Marta Masyk, zorganizowała pierwsze od dawna
społeczne sprzątanie, w którym też uczestniczyłem, a pani Monika Blukacz przygotowała podobne kartki. Potem było jeszcze kilka
takich spotkań. Teraz aktywni są wędkarze zrzeszeni w Kole PZW Bielawa i
sprzątają sukcesywnie przy zbiornikach wodnych teren: Cegielni, Owiesna i
Szewskiej. Jak tylko mogę i ja tam jestem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.