A
rzecz dotyczy naszych działek – ROD „Radość”.
W tym roku mamy więcej pojemników na
śmieci, a nawet jest możliwość segregacji, bo jest pojemnik na szkło i plastik.
Ten luksus jest obligatoryjny i z każdej działki pobierany jest roczny haracz w
wysokości 13 zł, jak dobrze pamiętam. Jak płacimy, to trzeba wyrzucać. Jeden
taki mądry postawił plastikową beczkę, bo nie mieściła się do pojemnika i tak
stoi ona już chyba ponad miesiąc. Niedawno ktoś przytargał pod pojemniki kawał
betonu o wadze ze 150 kilo i zostawił. Widocznie nie dał rady wrzucić do pojemnika.
Służby tego nie zabiorą. I kto ma tym się zająć?
Przy biurze od nowa
zagospodarowujemy teren. Do posadzonego dębu, upamiętniającego 100-lecie
odzyskania niepodległości zaproponowałem alejkę, obłożoną kamieniami. Jak na
razie tylko ja te kamienie przynoszę. Napisałem kartkę do działkowiczów, aby
uzupełniać kamienie, to ktoś położył dwa kawałki betonu.
Taka bezmyślność jak widać się
zdarza. Tacy betoniarze, nie potrafią logicznie myśleć i przewidzieć
konsekwencji swojego działania. Rozumowanie skutecznie zabetonowane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.