28 lipca 2019

Ławkowy skandal na wyspie

Pisałem o tym skandalu, kiedy zabrano z wyspy na zbiorniku „Sudety” w Bielawie ławki i przez kilka miesięcy ławek nie było. Pozostały tylko dziury po nich. To źle świadczy o burmistrzu doktorze Andrzeju Hordyju, bo wyspa w całym kompleksie „Jeziora Bielawskiego” jest miejscem newralgicznym, najczęściej odwiedzanym przez mieszkańców w ciągu całego roku.

W minionym tygodniu byłem na zbiorniku ze swoimi gośćmi i na wyspie „już” ławeczki były. Ku mojemu jednak zaskoczeniu i wbrew wyobraźni, postawiono jak na ironię stare, siwe ławki z tandetnego plastiku przykręconego do tandetnego betonu i nowe całkiem innego rodzaju, zupełnie beznadziejnie korespondujące z całością. Myślałem, że miejsce to zostanie jednak jakoś wyeksponowane, a tymczasem burmistrz robi z niego po prostu tandetę. Można przecież było postawić takie ławki, jakie są w innych miejscach „JB” i byłoby ładnie i wygodnie. Rusztów przy grillach też nie widziałem, ale to na pewno nie wina burmistrza, jak nie jest winą burmistrza to, że jezioro konsekwentnie zarasta dziwnym świństwem.










Myślę jednak, że może i dobrze się stało, że takie, a nie inne ławki są na wyspie, bo mieszkańcy, którzy takie władze wybrali, mogą się naocznie przekonać, kogo wybrali i może zatęsknią za burmistrzem Łyżwą, który ten zbiornik doprowadził do porządku łącznie z odzyskaniem, czego zastępca burmistrza Dźwiniela w osobie obecnego burmistrza przecież nie potrafił dokonać.
            I to nie tylko jest na wyspie.
            Dzisiaj też na chwilę udałem się na zbiornik, bo przecież w taki upał wszyscy tam walą, i choć była dopiero 11:30, ludzi była już moc na plaży i basenie, i ciągle dochodzili nowi, szukając miejsca do parkowania, których o tej porze jeszcze nie brakowało i śpieszących do wody. Co zaradniejsi już parkowali na trawnikach, bez obawy o interwencję Straży Miejskiej, bo tej chyba już w Bielawie nie ma, choć słyszałem, że ma działać skutecznie od 1 sierpnia, wraz z zaprzysiężeniem nowego komendanta. Same miejsca parkingowe wg mojej opinii są zbyt wąskie. Może takie są przepisy, ale zaparkować między samochodami jest bardzo trudno, wysiąść z samochodu – jeszcze trudniej. Spokojnie mogły być o pół metra szersze.
            Chcieliśmy zobaczyć te sieweczki przez ustawione lunety przy wodzie, ale niestety albo są niesprawne, albo nie umieliśmy ich obsłużyć. Jakiś pan mówił, że są popsute. To samo jest z tablicą informacyjną.
            Czy redaktor Artur Orzech został przez burmistrza tam doprowadzony, aby te bielawskie sieweczki pooglądać? Chyba nie.
            Co mi się podobało, to tablice informacyjne na plaży o zakazie skakania do wody z pomostu, a szczególnie te, zakazujące palenia papierosów. Przydałyby się jeszcze tablice z zakazem grillowania na plaży, ale może już plażowicze nie grillują.
            Martwię się, że jednak ten zbiornik, takim wysiłkiem poprzednich władz wyeksponowany na mapie naszego regionu, obecne władze doprowadzą do ruiny i nawet radny Jarosław Florczak nie zrobi z tego afery, jak zrobił niedawno z pomostem.
            Ale, co tam. Mamy to, na co zasługujemy, a lemingiem można być w każdym systemie i przy każdej władzy.



            

28 komentarzy:

  1. Brawo Panie Bolesławie. Brawo za przebudzenie i napisanie prawdy. Gołym okiem widać, że nie tylko nic nowego się nie robi, ale to co z takim wysiłkiem i w tak krótkim czasie (tylko niecałe 4 lata) zrobiono w czasie rządów Pana Łyżwy popada w zastraszającym tempie w ruinę. Radni Florczak, (były dyrektor OSiR) radny Rak, Możejko i inni którym tak na sercu leżało dobro miasta siedzą cicho jak myszy pod miotłą... dlaczego? Warto przyjrzeć się kto nowy został zatrudniony w tzw budżetówce, kto dostał mieszkanie itd... i może będziemy znać odpowiedź?

    OdpowiedzUsuń
  2. Florczak, Możejko i im podobni (prawie wszyscy radni), mają swoje prywatne cele do zrealizowania i patrzą tylko, co zrobić, aby wygrać następne wybory, bo kasa leci i to niemała. Co do układów w budżetówce, nepotyzmu i korupcji politycznej, to myślę, że przyjdzie na to czas, aby takie pytania burmistrzowi Hordyjowi postawić, jeżeli takie sprawy mają miejsce i jak tak dalej będzie w Bielawie to i o referendum odwoławczym można pomyśleć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdradzę Panu, że przygotowania do referendum już ruszyły a przykładów o których Pan pisze jest aż nadto :)

      Usuń
    2. Jak się świnie od koryta za ogon odciągnie to też kwiczy.

      Usuń
    3. Dlatego zakwiczałeś? Nie można dopuścić żeby do końca zniszczyli i zaprzepaścili to miasto. Arogancja i bezczelność nie są bezkarne!

      Usuń
    4. Jakoś jak sprawdzony zespół odszedł od władzy nikt nie kwiczał o referendum.

      Usuń
    5. Sprawdzony zespół z klakierami kwiczeli wniebogłosy 4 lata a kablówka produkowała "afery z doopy" na akord aż wymęczyli zwycięstwo

      Usuń
  3. Kabaret nie ma z czego żyć więc wymyśla referendum bo trawa nie skoszona :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za to skoszenie trawy kilka osób bierze pensję i trzeba przyjąć do wiadomości, że czasy "czy się stoi czy się leży 2 tysiące się należy" dawno minęły

      Usuń
  4. Panie Bolesławie jeszcze zapomniał Pan napisać że parking główny nagle zaczął być płatny.
    Jakieś 10 zł tylko nie wiem czy za cały dzień czy cała dobę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze. Miasto musi zarabiać na obiekcie a nie wszystko charytatywnie.

      Usuń
    2. Pana oddanie obecnej władzy jest godne podziwu... mimo wszystko większy efekt osiągnął by Pan, gdyby nie był tak zawzięcie stronniczy

      Usuń
    3. Przyznam fakt, że za poprzedniej ekipy jezioro było bardziej zadbane. Ale Bielawa to nie tylko jezioro.

      Usuń
    4. A co w Bielawie zmieniło się na lepsze przez ten prawie rok?

      Usuń
    5. NIC!!! ZERO!!! a co zmieniło się na gorsze? WSZYSTKO - Park, Jezioro, Basen z brodzikiem i Parkiem Wodnym, Wyspa, Podwórka... za to menelom się polepszyło bo piją na murkach i pod sklepami bo nikt im nie przeszkadza i dobrze się czują w swojskich klimatach

      Usuń
  5. Długa,droga przed wami, szybko zaczęliście falę heytu na obecną władzę,
    Widać, że brakuje premi za konkursy.
    Poprzedni, oczywiście robili wszystko,molo jego deski są tego wizytówką,jak tak jesteś w temacie to proszę przybliżyć nam koszt M2 tych pięknych desek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szybko? A za co przez rok biorą pensję? To nie jest hejt tylko stwierdzenie faktu. Kompletnie nic się nie robi nowego i nie dba o to co zrobił Łyżwa. I przestań człowieku odgrzewać jakieś stare kotlety tylko pochwal się swoimi osiągnięciami i ile zarabiasz, że o premiach nie wspomnę

      Usuń
  6. Padły tu stwierdzeniu o hejtowaniu obecnej władzy. Tu nie chodzi o hejtowanie, aby w czambuł potępiać wszystko w niewybredny sposób, ale chodzi o to, żeby pokazywać odczucia mieszkańców, bo chyba ta Bielawa jest dla nich. To mieszkańcy Bielawy zadecydowali, kto ma być we władzach i kto ma rządzić naszym miastem i to rządzić dobrze. Wykonanie budżetu przez burmistrza, to jest za mało, żeby o burmistrzu mówić dobrze. Wydaje mi się, że Hordyj z Dźwinielem nie mają żadnego pomysłu na Bielawę. Również widzę, jak rodzą się nowi celebryci, a starzy celebryci okopują się skutecznie, aby przetrwać do końca kadencji, potem wydać ogromną kasę na kampanię wyborczą (radny Tomasz Tkacz) i załapać się na następną kadencję i tak wkoło Macieju. Ja po dwóch latach kadencji już i burmistrza Łyżwę krytykowałem, bo wg mnie robił karygodne błędy w zarządzaniu miastem i tracił zaufanie wyborców. Burmistrz dr Andrzej Hordyj z przewodniczącym RM Ryszardem Dźwinielem do roli włodarzy miastem zupełnie się nie nadają, a jednak taki wybór trzeba szanować i cierpieć do 2023 roku. I nie myślę nawet o jakichś szansach, bo te szanse w wyborach zeszłorocznych po prostu zostały zaprzepaszczone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Błędem Łyżwy był brak politycznej dyplomacji. Poza tym miał bardzo trudne zadanie żeby przebić się przez kilkunastu letnie zaszłości dlatego dobrał wokół siebie ludzi silnych, którzy tracąc tzw popularność konsekwentnie robili swoje żeby pokazać bielawianom, że ich miasto może wyglądać inaczej, lepiej i nowocześniej. A jak sobie Dźwiniel z Hordyjem radzili wcześniej, wszyscy widzieli.... ale owczy pęd zadziałał...

      Usuń
    2. Zaczną coś robić rok przed wyborami żeby trąbić o spektakularnych sukcesach przy kampanii, to ich sprawdzony sposób

      Usuń
    3. Tak będzie. To pewne, a wyborcy nawet przy urnie wyborczej nie zastanowią się - dlaczego. Tacy są wyborcy. Myślę jednak, że już wkrótce na poważnie trzeba coś działać. Na początek odwołać Dźwiniela z funkcji przewodniczącego Rady i zrobić przewodniczącym Dragana na trzy lata, a potem dogadać się, aby przewodniczącym był Rak i pracować na wytypowanego nowego burmistrza.

      Usuń
    4. Zgoda co do Dragana, niestety Rakowi nie ufam bo jako pierwszy dogadał się z Hordyjem i dzięki niemu Dźwiniel został przewodniczącym. Obecny skład jest najgorszym z możliwych. Dlatego Dragan powinien być przewodniczącym do końca kadencji i będzie gwarancja, że żadne grzeszki nie zostaną zamiecione pod dywan

      Usuń
    5. Przy takim rozwiązaniu Rak, jeśli jest politykiem a nie mlasiem, powinien dogadać się z Łyżwą, rozwiązać klub rezygnując przy tym z Florczaka, który zawsze popierał Dźwiniela, Tkacza, który i tak jest tylko figurantem i Możejki, który jest obciążeniem całego samorządu. Niech sobie sami stworzą klub i popierają Hordyja. Z PO będzie 11:10. I pogadać z Aleksandrowiczową, aby odeszła od Hordyja i Dźwiniela.

      Usuń
    6. Aleksandrowicz to bliska koleżanka Hordyja od zawsze i nie ma opcji, żeby od nich odeszła. Nie bez powodu zrobili z niej przewodniczącą Komisji Rewizyjnej mimo całkowitego braku doświadczenia w pracy samorządowej. Dlaczego Rak nie pełni tej funkcji? Bo jemu też nie ufają ale jest im potrzebny. Jak Pan widzi, sytuacja jest patowa i tylko referendum może uratować nasze miasto

      Usuń
    7. Śmieszni jesteście wszyscy, tylko szczujecie jedni na drugich, na początki swojej pracy Łyżwa był cacy, potem be, do Hordyja przyczepiliście się od razu, zajmijcie się swoim życiem i dajcie żyć innym ludziom, Hordyja i obecną radę z ich pracy będziemy rozliczać przy kolejnych wyborach,

      Usuń
    8. Przy wydłużonej o rok kadencji za 4 lata może nie być co rozliczać

      Usuń
  7. Z Panem Łyżwą to już kto inny będzie rozmawiał ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ile to już razy były siane takie oskarżenia, poczekamy na wyrok sądu i wtedy pogadamy

      Usuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.