Jak
można się dowiedzieć z profilu bielawskiego radnego pana Rafała Januszkiewicza
na Facebooku, sprawa krasnoludków przy fontannie bielawskiej na Placu Wolności
doczekała się interpelacji. Interpelacja to jest takie zapytanie do
odpowiedniej instytucji samorządu w konkretnej sprawie nierzadko z proponowaniem
rozwiązania, jakby ktoś jeszcze tego nie wiedział. Samej interpelacji nie mam,
ale jest odpowiedź z Urzędu Miasta z wyartykułowaniem punktów.
I tak – w pierwszym punkcie, na
naszych oczach zmieniana jest historia Bielawy, a w drugim punkcie - wreszcie poważne
zdanie na temat remanentu ilości krasnoludków. Tłumaczenie, że to był projekt
unijny, bardzo źle o Unii świadczy, a utrzymywanie status quo dziewięciu krasnoludków
przez wiele lat (chyba ponad 10) jeszcze gorzej świadczy o władzach
samorządowych Bielawy, tym bardziej, że sprawa była publicznie wielokrotnie nagłaśniana
przez pana Andrzeja Bohdanowicza i przeze mnie.
No, ale finalnie ilość krasnoludków
się zgadza, za co należy podziękować panu radnemu, co niniejszym czynię.
Jednocześnie zachęcam Państwa
Radnych, aby czytali mojego bloga, bo na pewno znajdą tam i inne kwiatki,
jako gotowy materiał na kolejną interpelację.
Poniżej materiał zaprezentowany
przez radnego Rafała Januszkiewicza z Facebooka:
Właściwie to taka drobnostka, długo zastanawiałem się czy pisać o tym, bo
śmieją się z nas w okolicy, że do dziewięciu nie potrafimy w tej Bielawie
zliczyć. No bo ile jest tych krasnali na pomniku na pl.Wolności? Wszędzie gdzie
tylko można przeczytać w oficjalnych materiałach promocyjnych stoi jak byk:
dziewięć! Serio?
Przy okazji sprostowano datę pierwszej wzmianki o naszym mieście.
Oficjalnie postarzyłem Bielawę o 6 lat, mam nadzieję, że się nie obrazi ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.