Nie
piszę, żeby krytykować, ale żeby zwrócić uwagę. Może ktoś się zainteresuje i
pomoże.
Otóż na terenie przedszkola stoi
sobie jakiś budynek, którego stan pozostawia wiele do życzenia, jak widać na
załączonych obrazkach. Administracja przedszkola zdaje sobie zapewne z tego sprawę,
ale może nie ma środków, aby ten budynek doprowadzić do porządku. Nie umiem
powiedzieć, czy ten czarny grzyb na ścianie nie jest szkodliwy dla dzieci,
które przecież tam zapewne w pogodne dni przebywają, korzystając ze świeżego powietrza.
Również nie potrafię zgadnąć, czy
zakrywanie matami tego strasznego budynku na Dzień Dziecka, czy może nawet i na
inne uroczystości z udziałem dzieci, i ich rodziców, jest zabiegiem celowym i w
związku z czym?
Po imprezach budynek wraca do swojej
dawnej rzeczywistości, a więc do straszenia.
Te dzieci nudzą się na tym"placu zabaw",obrastają tłuszczem,każde ma wadę kręgosłupa.
OdpowiedzUsuńUdostępnić tą ścianę dzieciom.Zakupić farbę,pędzle i pozwolić malować graffiti.
"Trujecie nas!!"Zrobią to chętnie dla Ojczyzny.
Zapisałem synka do Kinderków, prywatne przedszkole z bardzo dobrą renomą.
OdpowiedzUsuń