Kiedy
jako pismak mam pisać o PiS-ie, a chcę pisać dobrze, to trochę mam wyrzuty
sumienia, że zatracam swoją dziennikarską niezależność. Z drugiej jednak strony
to, że piszę do gazety, to dziennikarzem nie jestem. Z innej z kolei strony
widzę, że nikt moich felietonów nie czyta, choć napisałem ich chyba ze
dwadzieścia, bo nie ma żadnych komentarzy. Może i Redaktor Naczelny nie czyta,
bo za taką bazgraninę już dawno z gazety powinien mnie wyrzucić. Dlatego czuję
się dość bezpiecznie i tak sobie do szuflady piszę. Może nawet kiedyś uzbiera
się tego na książkę. Potencjalny wydawca już może podjąć ze mną rozmowy o
nakładzie i honorarium dla mnie, które w całości przeznaczę na cele społeczne i
polityczne, po odciągnięciu ewentualnych kosztów przejazdu. Proszę się śpieszyć,
bo chodzi o wyłączność publikowania.
Mając
powyższe na uwadze, dzisiaj po kazaniu księdza diakona będącego w naszej
parafii na praktyce, który ładnie mówił o wolności człowieka, który z odwagą
głosi swoje poglądy, nie bacząc na poprawność polityczną, ugruntowałem się w
przekonaniu, że głosząc odważnie, mam poparcie nawet Kościoła. No, chyba, żebym
coś głosił przeciwko Kościołowi, i choć nawet odważnie, to może poparcia bym
nie miał.
Nie
ma jeszcze zatwierdzonych list wyborczych w wyborach do samorządów, i choć moje
nazwisko, jako kandydata na radnego Rady Miejskiej w Bielawie, już wyświetlili
na konwencji PiS w Dzierżoniowie, to proszę nie czytać tego artykułu pod kątem
promocji czy agitacji. Jak już będzie wszystko pewne i zapięte na przysłowiowy
ostatni guzik, będę pisał wyłącznie o kwiatkach i ptaszkach aż do Końca
wyborów.
No
cóż – kocham PiS i szanuję. Kocham za patriotyzm i szanuję za odwagę podjęcia
ogromnych wyzwań w odpowiedzialnym naprawianiu naszego państwa po wieloletnich
rządach nieudaczników.
Jednak,
jak to mówi III zasada dynamiki Newtona (tu ukłony dla rodzimych, bielawskich
polityków, świetnych nauczycieli fizyki, panów: Piotra Łyżwy, Adama Domagały i
Krzysztofa Molasego), „Każdej akcji towarzyszy reakcja co do wartości i
kierunku lecz przeciwnie zwrócona”, reakcja musi być, choćby po to, żeby
zachować prawo fizyki i Newtona nie podważać. To właśnie może dlatego pilna
uczennica pana Domagały, powiatowa lejdi Monika Blukacz, o której zdawkowo już
wspomniałem w dwóch poprzednich artykułach, w pierwszym oświadczeniu po
przyznaniu się do kandydowania na powiatową radną z Koalicji Obywatelskiej (PO,
Nowoczesna + przystawki) pisze: „… uważam, że trzeba powstrzymać niszczenie
kraju przez PiS”.
Czy
w wyścigu do powiatu uczeń prześcignie mistrza?
Nie
jest moim zamiarem opisywanie, jak wielkie rzeczy uczyniła rządząca w Polsce od
trzech lat Prawica, bo o tym można poczytać na właściwych portalach w
Internecie i posłuchać w narodowej telewizji, ale chciałbym zwrócić uwagę na
to, jak ostatnie demokratyczne wybory wpłynęły na demonizację tych, których te
demokratyczne wybory zaskoczyły i zupełnie zbiły z tropu. Bucie i arogancji
tych, którzy kolejne siedem wyborów pod rząd wygrali, a ostatnie przegrali, i
to sromotnie, a tak naprawdę to sprzedali Polskę i roztrwonili, Zjednoczona
Prawica przeciwstawiła kompetencję w rządzeniu, pokorę i słuchanie narodu.
To
nie PiS podzielił Polaków. Polaków dzieli garstka krzykaczy, którzy zupełnie
nie rozumieją, co to znaczy ojczyzna. Garstka tych, którzy chcą nam ojczyznę
odebrać i ponownie zrobić z niej kupę kamieni i gruzów. Garstka tych, którzy
nie mają żadnych zasad moralnych i wybrali zło. Dlaczego w Małopolsce, na
Podlasiu, można otwarcie mówić o Prawie i Sprawiedliwości, a w Bielawie zaraz
spada na takiego sympatyka wiadro pomyj i może nawet strach się przyznać?
Dlaczego
moi dobrzy znajomi, którzy naprawdę widzą i doceniają to, co robię dla miasta,
odmawiają mi podpisania list poparcia dla KWW Marcina Raka, gdy uprzedzam
uczciwie, że jestem sympatykiem PiS? Jak ja mam się czuć w takiej sytuacji i
jak czuje się „dobry znajomy”? Przecież to tylko listy poparcia, a nie
głosowanie.
Nie
namawiam do pokochania Prawa i Sprawiedliwości, bo nie jest to sprawą mojej
wiary i przekonania kogoś swoją postawą, że słusznie wybrałem. Apeluję tylko o
pragmatyzm, o zdrowy rozsądek tych, którzy mając w ręku kartę wyborczą, mają,
tak naprawdę, ogromną władzę. Głos każdego obywatela może przesądzić w sprawie.
Tu chodzi o zaufanie, aby móc normalnie
i spokojnie wprowadzać reformy, których w poprzednich kadencjach brakowało.
Na
wspomnianej konwencji PiS-u w Dzierżoniowie jeden z kandydatów do Rady Powiatu
powiedział, że ze strony rządu wszystkie obietnice wyborcze zostały już
praktycznie spełnione. Teraz, aby została w pełni wprowadzona Dobra Zmiana w
Polsce, za przykładem rządu powinny iść samorządy. Zgadzam się z tym, co nie
znaczy, że samorządy, jakby to powiedziała totalna opozycja, zostały opanowane
przez Prawo i Sprawiedliwość. Rząd jest dla wszystkich samorządów, ale jak ktoś
gryzie wyciągniętą rękę do pomocy…
Premier
Mateusz Morawiecki powiedział: „My się Polski nie wstydzimy, my za Polskę nie
przepraszamy, my za Polskę dziękujemy. Jesteśmy wiarygodni i będziemy
wiarygodni w samorządzie. Dotrzymujemy słowa”.
Święta
prawda!
Tak
trzymać!
BBBS Bielawski Bloger Bolesław Stawicki
Hipokryta...do tego obraża ludzi cyt:"przystawki", "sprzedali Polskę i roztrwonili". Właśnie dlatego ludzie nie chcą rozmawiać i podpisywać, widzą poziom nienawiści do innych, choćby na poziomie języka. A do tego płaszczyk religijny, a przypomnę, że i konsekwentna krytyka ks. proboszcza kanclerza, spółdzielni, burmistrza i wszystkich, bo nie myślą tak jak ja...prawdziwa chrześcijańska miłość.
OdpowiedzUsuńWiarygodni????? padłem ze śmiechu hahahahahahahahahahahaha
OdpowiedzUsuńJak łatwo stracić ludzki szacunek pisząc takie bzdury
OdpowiedzUsuńPiS w kraju na poparcie tylko dlatego że dają 500 plus. A ogólnie ludzie ich nie trawia. Także w wyborach samorządowych poparcia mieć nie będą
OdpowiedzUsuńNie tylko w kraju, również we władzach UE bo "500 plus" zmniejszyło skalę ubóstwa w Polsce o 20% co zapewniło UE "wykonanie planu" w całej Unii na 3 lata.
OdpowiedzUsuńNie tylko dlatego, bo rządy PiSu:
- pogoniły mafie watowskie, które z całej Europy ulokowały się u nas,
- zwiększyły ściągalność WAT-u o 15-16%,
- pogoniły mafie paliwowe, które wwoziły od strony granicy z Niemcami kilkaset cystern lewego paliwa dziennie a krajowi producenci paliw Orlen i Lotos dołowali,
- obniżyły wiek emerytalny,
- zatrzymali afery reprywatyzacyjne,
- obniżyli bezrobocie i deficyt budżetowy,
- zatrzymali wyprzedaż polskiego majątku.
Czy wymieniać dalej ?
W wyborach samorządowych Zjednoczona Prawica odniesie zdecydowane zwycięstwo !!!. Eksperci przewidują trzęsienie ziemi !!!
-
Zjednoczona Prawica odniesie zwycięstwo jeśli wybory nie zostaną zhakowanebo już nawet wtyczki energetyczne(inteligentne)hakują.Wtyczka Belkin Wemo Insight pozwala atakującemu przeskok do innych urządzeń podłączonych do tej sieci.Te wtyczki są bramą sieciową dla atakujących.Są punktem wejścia do większego ataku.Atakujący może Ci włączyć i wyłączyć telewizor,komputer i zainstalować lub odinstalować aplikacje,uzyskać dostęp do dowolnych treści online.Każda maszyna podłączona do sieci jest zagrożona...o wyborach nie wspomnę:)
OdpowiedzUsuńWskaźnik demokracji w Polsce ma się dobrze-w skali 1 do 7 wynosi 2,89.
https://freedomhouse.org/report/nations-transit/2018/poland
Lewacy jednak twierdzą,że Polska wpycha UE w kryzys.
https://www.youtube.com/watch?v=P8MQTgdjcLE
Nic o nachodźcach zalewających Europę,o papugach i Ukraińcach zalewających Polskę.
Tylko papuga prawdę ci powie,a Ukraińcy ROBIĄ DROGĘ przy której mieszkam.
:)