19 maja 2018

Gdzie jest Straż Miejska? – Nietypowe parkowanie

Już dawno uzmysłowiłem sobie, że tak naprawdę, oprócz zadań wizerunkowych, nasza bielawska Straż Miejska pod dowództwem komendanta Grzegorza Nowaka praktycznie nie istnieje. Tę opinię wydaję obserwując na bieżąco to, co dzieje się na mieście, a szczególnie nieporządek i parkowanie gdzie popadnie. W tym temacie jest bardzo dużo do zrobienia, a skoro jest tak, jak jest, Straż Miejska jest ogromnym obciążeniem dla burmistrza Piotra Łyżwy, bezpośredniego przełożonego tej Straży Witolda Marka Runowicza i ogromnym obciążeniem finansowym dla miasta.
      Coś dawno nie pisałem o Straży, bo i ręce już opadają, patrząc na jej niemoc, a może i niemotę. Właściwie to już można by poczekać do wyborów i jakoś te wszystkie straty przeboleć, choć szkoda każdego miesiąca i każdego dnia bezczynności i płacenia za bezpłodne patrole po mieście. Przykładem takiej bezpłodności jest zapewne nietypowo zaparkowany samochód przy dojeździe do kotłowni Spółdzielni Mieszkaniowej od strony ulicy Jana III Sobieskiego, który stoi już tam chyba ponad miesiąc. Z początku myślałem, że to może auto któregoś z pracowników remontujących drogę, ale przez ten okres samochód nie zmienia pozycji. Coś jest nie tak.




      I tak sobie myślę, że gdyby były jakieś przydzielone rejony kontrolowane na bieżąco przez Straż Miejską, musiała by ta Straż Miejska tym samochodem się zainteresować. Niestety nie zainteresowała się. Może czekają na zgłoszenie, ocenią, przedyskutują i zadziałają. Tylko, czy mieszkańcy mają wszystkie anomalie zgłaszać, bo Straż nie ma własnej inicjatywy? To coś chyba nie jest tak.


48 komentarzy:

  1. Za małą premię dostał komendant, dlatego pewnie nic nie robia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziesz komendantem to też będziesz dostawał premie... na razie tylko zazdrość i zawiść ale to takie polskie, takie swojskie

      Usuń
  2. Nie tak dawno stał taki na Przeł.Jugowskiej. Zaczęli od szyb...potem szybko poszło,inne spalili.

    Zgodnie z art.50a Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym,pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd którego stan wskazuje na to,że nie jest używany,może zostać usunięty z drogi przez Straż Miejską lub Policję na koszt właściciela.Problem pojawia się jednak kiedy wrak ma tablice rejestracyjne i wszystkie szyby,czyli nic nie wskazuje,aby nie był używany.W takim przypadku sprawą może się zająć np.Policja,która może sprawdzić czy dany pojazd ma aktualny przeglad techniczny.Jeśli takiego przeglądu nie ma,a auto stoi dłuższy czas,wtedy zgodnie z prawem o ruchu drogowym auto może zostać odholowane.

    Wal Pan po szybach,albo"wal"Pan na Policję i Straż Miejską:))
    skulesza.com/zapomniane-zarosniete-at/
    szrociaki.blogspot.com/2014/11/z-wizyta-u-autoszrot-w-szwedzkim.html
    https://www.youtube.com/watch?v=KJOFNokvnvA

    OdpowiedzUsuń
  3. A dlaczego nie zapytasz policji? portki latają ze strachu? taki odważny do strażników? a może w domu ciche dni i szukasz zaczepki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy 19 maja 21:36. To nieładnie napisane. Proszę tak więcej nie pisać, hamować swoje emocje i nie wtrącać do bloga negatywnie mojej rodziny poprzez głupie domysły.

      Usuń
    2. Czyli trafione... szukasz łatwej ofiary? a może poszukasz wśród swoich "przyjaciół" a nie tylko straż i straż to już zrobiło się nudne

      Usuń
  4. Wszędzie znajdą się "mistrzowie" parkowania. Już nic mnie nie zdziwi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wejdź sobie gościu na jakąś stronę z granicami działek i zobacz dokąd sięga działa Lincolna a dopiero później szukaj sensacji. A SM nie może interweniować na PRYWATNEJ działce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimy nie śpią, nie jędza nie mają życia osobistego,tylko serwują po portalach.
    Pilnuja Doby,Sudeckiej i Bolka Stawickiego.
    Smutne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wypowiedź 20 maja 8:44. Sprawa tego samochodu jest naprawdę ciekawa. Może właśnie Straż Miejska wyjaśniłaby, dlaczego ten samochód tam wjechał, czy jest otwarty, czy zamknięty, dlaczego tak długo stoi - może właściciel go porzucił, albo nie żyje. Na pewno nie jest to materiał na DOBĘ czy Sudecką, ale na bloga z myślą o Bielawie - myślę, że tak.

      Usuń
    2. A może sprawa już jest wyjaśniona?

      Usuń
    3. O sobie piszesz? nie smutaj, nie jesteś sama! takich "jędz serwujących żółć" jest więcej

      Usuń
    4. Może w poniedziałek coś zadziałają, bo Straż w sobotę i niedzielę podobno ma wolne. Rano samochód jeszcze stał.

      Usuń
    5. Nie tylko samochód stał, pilnują porządku i bezpieczeństwa na każdej imprezie, na Biegu Absolwenta też

      Usuń
  7. Bez przesady z tym pilnowaniem porządku przez Straż Miejską. To pokazówka. Nic by się nie stało, jak by ich nie było. przez takie pilnowanie wszystkiego przez SM Bielawa staje się miastem opresyjnym, a nie obywatelskim. Teraz kolej na Boże Ciało do pilnowania i podziękowania od ks. prałata Chomiaka. Nic się nie stanie, jak na procesji SM nie będzie. Kolejna pokazówka, żeby pokazać, jak Straż jest strasznie potrzebna. Potrzeba jest gospodarza, aby z tą strażą pod dowództwem Nowaka zrobił porządek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coraz bardziej niewiarygodnie jest na tym blogu. Dyskryminacja, prywatne porachunki, mowa nienawiści, nagonka i to wszystko pod płaszczykiem dobra miasta. No tak, może nowy koleś, żeby mieć z głowy pomyje wylewane przez mściwego staruszka poświęci bezpieczeństwo mieszkańców i spróbuje zlikwidować Straż. Ale tu już zacierają ręce ci, którzy będą liczyć publiczną kasę wydaną na wynajętych ochroniarzy bo zabezpieczenie imprez i innych wydarzeń jest wymogiem formalnym wydania pozwolenia na ich organizację. A policja się w takie coś nie angażuje... Spoko, poczekamy na "tych lepszych" i już zacieramy ręce z uciechy :) a jak widać najbardziej Bolka bolą podziękowania prałata, tylko pytanie, który z nich jest większym autorytetem? z góry przepraszam prałata dr Chomiaka za postawienie w jednym szeregu z ...

      Usuń
    2. A gdzie ty bolek chcesz wyjezdzac na ulice ze swoimi procesjami w boze cialo? Robcie to sobie wokol kosciola albo wewnatrz. Ruchu drogowego nie trzeba wstrzymywac dla waszej bandy. A Straz Miejska przyda sie co najwyzej, zeby wasza niebezpieczna grupe odgrodzic od kierowcow.

      Usuń
    3. W niedzielę poszedłem z żona na spacer na Cegielnię, a potem pod Krzyż Milenijny na Wzgórzu Pojednania. Na wysokości źródła spotkaliśmy trzy dziewczyny, może z gimnazjum. Jedna, z uśmiechem, życzyła nam miłego spaceru. Miło. Czego można spodziewać się podczas spotkania z Anonimem 21 maja 9:32, albo 19:51? A może w czymś pomóc, bo widzę, że ktoś się w życiu pogubił? Człowieku jeden i drugi, a może i ten sam. Nie znasz mnie, nigdy ze mną nie rozmawiałeś, jesteś gościem na Moim blogu i tak jazgoczesz?

      Usuń
    4. A ty Stawicki znasz tych których opluwasz?

      Usuń
  8. To dopiero jest mistrz parkowania :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Straż Miejska jest potrzebna jak dobre narzędzie. Inna rzecz, że posługiwanie się dobrym narzędziem wymaga dużego zaangażowania operatora, jego wiedzy, doświadczenia i umiejętności. Jeżeli mamy obrabiarkę numeryczną do profesjonalnych zastosowań obsługiwaną co prawda przez wysokiej klasy specjalistę, ale od ... imperatywu moralnego Kanta, to do kogo pretensje, że obrabiarka służy głównie do wbijania gwoździ?
    Być może w sytuacji gdy głównie wbija się gwoździe, obrabiarkę należy zamienić na młotek i wszyscy będą zadowoleni jak prosto i pięknie teraz się gwoździe wbija. Kwestia ambicji i chcenia. Ja bym tam wolał robić samochody elektryczne niż wbijać gwoździe, ale to ja.
    Straż miejska ma być po pierwsze dla mieszkańców, po drugie dla burmistrza. Tak jak jest teraz to nie wiadomo kto dla kogo po co gdzie kiedy i za ile.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bzdury piszesz filozofie :) coś tam świta ale ze zrozumieniem krucho :) Imperatyw który przywołujesz ma charakter aprioryczny często formalny, a głosi: „Postępuj tak jak byś chciał aby zasada twego działania obowiązywała powszechnie”, tylko taka formalistyczna etyka zapewnia niezależność człowieka od dowolności stawianych przez niego celów. Kant mówił do Ciebie, że powinieneś akceptować bezwarunkowo cele "operatora" – z samego dlań szacunku, któremu nie towarzyszy żadna interesowność. A tobie towarzyszy interesowność, ponieważ należysz do grupy, chcącej przejąc władzę. A wracając do Bielawy, uważam, że Straż Miejska jest i dla mieszkańców i dla Burmistrza. I tak naprawdę to w myśl zasady, że kamień na kamieniu nie ostanie się po Łyżwie, trzeba jeszcze obrzydzić osobę, która jest stała w swoich zasadach i nie będzie zmieniać upodobań żeby się przypodobać. Może kiedyś zakrzykniesz "Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie" i oby to nie była moralnośc Kalego...

      Usuń
    2. Anonim z 14.07 brawo!!!

      Usuń
    3. Oj tam, oj tam, nic nie zrozumiałeś. Zamiast napisać o Kancie mogłem o dzieworództwie pszczół, albo o motywach ludowych w twórczości Chaczaturiana. Oby było najodleglejsze od mechaniki.
      To było primo. Secundo jest takie, że musiałbym upaść na głowę, aby chcieć władzy w Bielawie. To by szokująco obniżyło moje dochody.
      Po trzecie - mam kompletnie inną wizję straży miejskiej. Ale uważam, że powinna zostać. Inaczej pracować, to fakt, ale pracy ma od groma.

      Usuń
    4. Zrozumiałem sarkazm, natomiast nijak się ma mechanika do organizacji pracy 10 strażników łącznie z komendantem do ogarnięcia ponad 20 tysięcznego miasta. Straż miejska ma na celu zapewnienie przede wszystkim, ochrony spokoju i porządku w miejscach publicznych, ochronę obiektów komunalnych i urządzeń użyteczności publicznej. Ma także czuwać nad porządkiem i kontrolować ruch drogowy przy okazji imprez z zajęciem i w obrębie pasa drogowego. Współdziała z podmiotami w zakresie ratowania życia i zdrowia obywateli. Pomaga w usuwaniu awarii technicznych i skutków klęsk żywiołowych oraz innych miejscowych zagrożeń. Wszystkie te zadania realizuje zarówno w bezpośredniej współpracy z Policją, niekiedy ją zastępując. Praca strażników jest efektem zarówno wymiernych, dostrzeganych przez mieszkańców działań, jak i tych nie do końca poddających się ocenie, a więc mających charakter prewencyjny, profilaktyczny i dydaktyczny. Dlatego, zanim zaczniesz pisać o swojej wizji, zapoznaj się proszę z kompetencjami i uprawnieniami strażników narzuconych ustawą o strażach gminnych. łatwo jest oceniać i pouczać, gorzej wyjść na ulicę i stawić czoła bezczelnej młodzieży, rozwydrzonym chuliganom, niedopitym menelom i mądralom którzy uważają, że są ponad prawem... proponuję jednak skupić się na twórczości Chaczaturiana a komendantowi życzyć nieugiętej postawy i konsekwencji w realizacji swojego programu bo rzeczywiści efekty są widoczne nawet przy tak mało licznej formacji

      Usuń
    5. Życzę zatem nieugiętej postawy i konsekwencji ect, ect.
      Skoro już rozmawiamy. Za dużo ustawa kładzie na garb straży. Żeby dobrze coś robić, trzeba się na tym skoncentrować. Odpuściłbym 70% obowiązków, tak aby te 30% było realizowanych perfekcyjnie. Zostawiłbym czystość i porządek w gminie, nic więcej. Jeżeli to koliduje z ustawą to formalnie likwiduję straż, w jej miejsce powołuję wydział UM d/s utrzymania porządku i czystości w gminie i tak omijam durne przepisy. Od całej reszty jest policja, niech sobie, jak to napisałeś: "zapewnienia ochronę spokoju i porządku w miejscach publicznych, ochronę obiektów komunalnych i urządzeń użyteczności publicznej. Ma także czuwać nad porządkiem i kontrolować ruch drogowy przy okazji imprez z zajęciem i w obrębie pasa drogowego. Współdziała z podmiotami w zakresie ratowania życia i zdrowia obywateli. Pomaga w usuwaniu awarii technicznych i skutków klęsk żywiołowych oraz innych miejscowych zagrożeń."
      To nie jest zdanie straży, aby zastępowała kogokolwiek. Tak to widzę.

      Usuń
    6. Czystość i porządek w gminie... ten obowiązek jest niejako wymuszany przez pana blogera Stawickiego. Skoro piszesz komentarz w tym miejscu, rozumiem, że zaglądasz i wiesz jakie tematy, jakie tytuły odnośnie SM i jakie zdjęcia są zamieszczane. Później, idzie mieszkaniec ulicą, widzi troszkę gruzu pod budynkiem i nie wnikając, czy aby właściciel tego gruzu jest w trakcie remontu i w odpowiednim czasie go uprzątnie... krzyczy cyt." patrzcie jaki syf, zlikwidować straż bo to lenie i nic nie robią" :) ... jeżeli szanowany bloger daje taki przykład to trzeba powtarzać jak mantrę... A poza tym w końcu trafiłem na rozmówcę z którym można pożartować :) pozdrawiam Anonima z 09:47 ect, ect :)

      Usuń
  10. A propo tego auta to stal na parkingu przepisowo ale z powodu robot drogowych zostal tam zepchiety przez pracownikow.Mozna duzo pisac o nieprawdlowosciach ale ten przypadek to naprawde ,przypadek wlasciciel przebywa chwilowo za granica .Jezeli tak bardzo Pana interesuje to prosze sie upewnic dlaczego i kogo jest to auto.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kant, dziewórództwo, Chaczaturian - całkiem ambitnie, jak na progi mojego skromnego bloga. Nie zmieniam stanowiska, co do bielawskiej Straży Miejskiej i jestem w tym stały. Restrukturyzacja SM zapowiadana przez radną Masyk i burmistrza (skoro tak, to znaczy, że nie jest dobrze)- o Kant .... rozbić. Ale wcale się nie dziwię - ręka rękę myje i wcale bym, się nie zdziwił, gdyby okazało się, że komendant SM jest silnym filarem kogoś tam w kampanii wyborczej. SM w Bielawie nie spełnia oczekiwań mieszkańców, skoro ponad 1100 z nich chciało ojej odwołania. Komendant Nowak ze Strażą, jaką uformował w Bielawie, jest dla Bielawy nieatrakcyjny. Zgadzam się, ewentualnie, gdyby Straż miała pozostać, co do tych 30% Anonima 23 maja 9:47. Co do A. 11:45 to mija się z prawdą. Komendant na moje uwagi odnośnie porządku reagował na początku swojego urzędowania. Nie o wszystkim wypada pisać. Faktem jednak jest, że dziwi mnie aktywność Komentatorów na blogu, gdy wspomnę o Straży Miejskiej. Nie jest widać dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale pan o niczym innym nie pisze więc siłą rzeczy się komentuje... co do restrukturyzacji to chyba panu coś umknęło? bo to własnie Komendant sukcesywnie przez 3 lata restrukturyzował i wprowadzał nowe standardy krusząc zbudowany przez poprzednika beton kiedy to strażnicy miło spędzali czas na siłowni lub urządzali sobie wycieczki rowerowe bo ówczesny komendant lubi jeździć na rowerze. I mimo, że oprócz łapania małpy niczym innym, ów komendant się nie wykazał, to nikt nie miał zastrzeżeń z panem Stawickim na czele, że o likwidacji nie wspomnę. Dlatego uważam, że pana ansa nie ma nic wspólnego z zarządzaniem SM a podłożem są jakieś prywatne porachunki. Być może pisałbym inaczej ale moje poczucie przyzwoitości mi nie pozwala... panie Stawicki, człowiek dobrze pracuje a jak pan ma coś do niego to niech załatwi to jak mężczyzna bo takie podjazdy jak temat tego felietonu, niestety świadczą wyłącznie o braku argumentów

      Usuń
    2. A ja uważam inaczej,niż anonim z 23.05.2018 z godz.14:12, to co piszesz to jedne wielkie brednie, szkoda mojego czasu na wypowiedzi na ten temat, ale mnie strasznie wkurzyłeś anonimie...widać,że bardzo dobrze znasz pracę komendanta i jego super zasługi... widocznie jesteś albo strażnikiem, albo wielkim jego poddanym.Obrażasz poprzedniego komendanta , nie ładnie tak postępować, nie wiadomo jak ciebie ktoś w przyszłości oceni i twoje zasługi, a gwarantuję ci, że po takim zachowaniu i wpisach nic ciekawego sobą nie przedstawiasz. No cóż widać gołym okiem prace i zasługo ów komendanta, świadczą o tym nagrody dla niego i ciągłe niezadowolenie społeczeństwa z funkcjonowania i zarządzania jednostką. W takich służbach jak owa straż miejska potrzebne są wycieczki jak nazwałeś ich pracę rowerowe, siłownia owszem jak najbardziej, ale co ty o tym możesz wiedzieć, patrzeć z boku i krytykować innych jesteś widzę pierwszy. Podobają mi się artykuły Pana Stawickiego, nikt nic nie ma do tego Pana, ty chyba masz jakieś prywatne żale . Doradzę ci poznaj lepiej zadania, obowiązki i czym zajmuje się komendant, wtedy zmienisz zdanie o tej śmiesznej restrukturyzacji i wprowadzonych nowych standardach.

      Usuń
    3. A jak nazwać twoje dywagacje? hymnem pochwalnym dla byłego komendanta? jesteś byłym strażnikiem czy byłym poddanym? mów za siebie a nie za społeczeństwo. A to że felietony Stawickiego są monotematyczne to i nie dziwi, że ci się podobają...

      Usuń
  12. a ty kim jesteś strażnikiem ,czy poddanym ....co cię to obchodzi kim ktoś jest, kogo chwali,za kogo się wypowiada, jakie masz prawo krytykować felietony Pana Stawickiego, spadaj z jego bloga i nie wpisuj, nie czytaj jak ci się nie podoba, bo twoje ciągle te same wpisy na jeden temat są już żenujące, pewnie ci za to premię wypłacają, albo nie masz własnego życia....!!!????

    OdpowiedzUsuń
  13. ten anonim co tak broni terazniejszego komendanta, niech się wypowie co takiego zrobił przez te trzy owocne lata, niech powie jak to "restrukturyzował i wprowadzał nowe standardy krusząc zbudowany przez poprzednika beton" ilu strażników odeszło z własnej woli i ilu zostało zwolnionych za jego rządów, nie spotykane są takie rzeczy nigdzie, gdzie ludzie przychodzą do pracy i odchodzą. Nikt tego nie widział, przez te trzy lata, każdy się tylko przyglądał z boku. A te wszystkie tak wysokie premie to dla ciebie normalne, widać dobrze go znasz skoro tego nie krytykujesz, bo do innych szybko masz zawsze odpowiedz. Niech się ci ludzie wypowiedzą co odeszli, co odejdą i ci co zostali ... twoje opinie są już znane więc, daj już spokój i siedz już cicho!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kto,ty jestes p.Nowak,dlaczego wywolujesz wokol swojej osoby tyle emocji,ktore byc moze pokaza co masz na sumieniu,ze kazdy wpis wywoluje takie dyskusje,jestes naprawde,taki krysztalowy?

      Usuń
    2. Nie jestem Nowakiem, i to jest dla mnie kolejny dowód na usilne szkalowanie tego człowieka, oczywiście znamy się i jak trzeba będzie to IP udowodni kto pisze te wszystkie komentarze, nie tylko moje. Myślę, że byłoby ciekawie dowiedzieć się komu tak zależy na psuciu mu opinii

      Usuń
    3. A co to za szantażowanie? oceniana jest praca Komendanta czy prywatna osoba? co to za pytanie o kryształowość? takim jesteś świętoszkiem? podpisz się bohaterze!

      Usuń
  14. Zadziwia mnie ta nagonka na Nowaka. Poprzednik nie został zwolniony przez pana Łyżwę, musiał odejść kiedy dostał wyrok skazujący za niedopełnienie obowiązków służbowych w szpitalu. Jak go z tego szpitala starosta zwolnił to od razu znalazło się dla niego miejsce w Straży Miejskiej i nikt nie protestował, nie było felietonów na blogu ani reportaży na sudeckiej. Wymyślasz jakieś zarzuty z dupy i wylewasz gorzkie żale... a dla mnie mimo, że tam nie pracuję ale stać mnie na obiektywne spojrzenie, to co robi tych kilku pieniaczy jest tak oczywiste, że zawsze będę bronił i uważam, że takiej chamówy jak wy robicie to jeszcze nie było. I nie ma dyskusji, że to jest nieudolna próba zemsty bo facet ma jaja i potrafi pogonić leni do roboty a efekt jest taki jak czytamy w komentarzach. Nowak zły bo goni do roboty ale tego jeden z drugim nie napiszą. Daj już spokój bo temat już się przejadł!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Straż miejską widzę tylko w Wiadomosciach Bielawskich.
    Lansuje się w szkołach ,zamiast pilnować tego co mają w obowiazkach.
    Psie kupy ,parkowanie itp.
    Widać tylko polityczny lans,za dobrą kasę i ogromne premie,o które wnioskowała bohaterka poprzedniego felietonu.

    OdpowiedzUsuń
  16. No ale obrońca, anonim Pana Nowaka ciągle obraża kogo się da, nawet strażników nazwał LENIWYMI, NIEROBAMI,KTÓRYCH TRZEBA GONIĆ DO ROBOTY, zapewniam cię drogi anonimie, nikogo nie trzeba gonić do roboty nigdzie, bo każdy zna swoje obowiązki i zadania, które wyniósł ze szkoleń i kursów. straż jeszcze długo istniała przed Nowakiem i miała się dobrze, była szanowana i nikt tak na nią nie pluł jak teraz ,zastanów się gdzie, albo w kim tkwi przyczyna. Myślę,że masz z tym okropny problem,zarządzanie grupa ludzi to nie jak nazwałeś ""ganianie"",a może ciebie nikt nie pogonił do roboty i dlatego tak ciągle prace zmieniasz ...czyż nie. Nikt nie potrzebuje bata nad sobą i Nowaka, daj spokój już z tymi wpisami. Jak było by tak super nie odchodzili by strażnicy z roboty.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak obrońca komendanta mógł nazwać jego podwładnych Leniami,których trzeba gonić do roboty,niewyobrażalne.
    Obrażać wszystkich, zwłaszcza blogera.
    Facet pisze co widzi,każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie.
    Jak ci się nie podoba to nie czytaj.

    OdpowiedzUsuń
  18. Szanowni Komentatorzy. Nie jest tajemnicą, że w blogowaniu najistotniejszą częścią są komentarze. Są artykuły, które od razu wywołują emocje ukierunkowane na naszą Straż Miejską, a w szczególności na komendanta Grzegorza Nowaka. Ja Grzegorza Nowaka poznałem przez te ostatnie pięć lat dość dobrze. Moja wiedza uzupełniona o komentarze na blogu i indywidualne rozmowy z mieszkańcami Bielawy, pozwala mi na sprecyzowanie jednoznacznej opinii o tym człowieku, jako funkcjonariuszu - Grzegorz Nowak musi odejść ze stanowiska komendanta Straży Miejskiej. Z jego pracy nie jestem zadowolony i mam prawo jego pracę oceniać. To, że burmistrz Łyżwa i wiceburmistrz Runowicz jeszcze tego człowieka nie odwołali ze stanowiska, bardzo źle świadczy o nich. Widocznie mają w tym jakiś interes i cel. I jeszcze przestrzegam szanownych Komentatorów. Proszę naprawdę uważać przy pisaniu komentarzy. Nowak czeka, aby z satysfakcją każdego podać do sądu. Nie chciałbym się do tego przyczynić poprzez udostępnianie bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kogo już podał do sądu, że tak pan ostrzega i jaką wielką krzywdę panu wyrządził? skoro tak pan pisze o człowieku to trzeba doprecyzować! na dobrą sprawę to na każdego można coś powiedzieć i dorobić mu "czarny charakter". Ja też znam Grzegorza i mam o nim bardzo dobre zdanie, podobnie jak inni ludzie, którzy z nim pracowali. Jest odważny i wali prawdę między oczy jak prawdziwy facet, który nie jest cukierkiem żeby każdy go lubił. Nikomu też nie da się wodzić za nos i skakać jak pajac byleby się przypodobać i to w nim cenię! tylko mi nie piszcie, że jestem Nowakiem ;) bo nie chce mi się udowadniać... Trzymaj się Grzesiek

      Usuń
    2. Negatywne komentarze na tym blogu pisze Stawicki i jeszcze jedna osoba. Jeden i drugi chciał dyktować co komendant ma robić, odmówił im i teraz jeden i drugi się mszczą. Wszyscy to wiedzą!!!

      Usuń
    3. ANomie każdy wie kto piszę negatywnie o panu Bolesławie.
      Ile chamstwa padło w jego stronę.
      Może pan Bolesław poda do sądu.
      Ma szybsze dojście do naszego IP.Nie zapominaj,że to jego Blog.
      Czytamy bloga bo interesujące są artykuły .
      Jak byś mógł zauważyć nie tylko dotyczące S.M.
      Więc nie psuj lektury takimi wywodami.I nie napędzać się radzę.

      Usuń
    4. Jak coś jest publikowane w internecie to już nie jest "czyjeś" tylko publiczne. A pan Bolesław niech nie strzela focha, Jak się sieje burzę to się zbiera gromy domorosły detektywie

      Usuń
  19. hahahahaaaa. Hibhihihiiihihiiii. Komu przeszkadza ten samochód?

    OdpowiedzUsuń
  20. Siedziałem sobie na fotelu i popijałem piwo. I co sobie pomyslałem???. Pomyślałem sobie ze będę kandydował na burmistrza. I co. Fajnie???? Fajnieeeeeee

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.