8 kwietnia 2018

Przysiadłem sobie

O przysiadakach w Bielawie dowiedziałem się z internetowej strony Miasta. Jadąc na zbiornik taki przysiadak spotkałem na ul. Żeromskiego. Chociaż prawo przysiąść na przysiadaku raczej przysługuje tylko pasażerom komunikacji miejskiej, ale z racji tego, że przysiadak nie był zajęty, a na przystanku i w zasięgu wzroku nikogo nie było – przysiadłem sobie wygodnie na przysiadaku. Ciekawa sprawa, choć trochę śmieszna, ale wygodna. Właściwie to ten przysiadak jest na tyle szeroki, że mogą się przysiąść nawet dwie osoby. Myślę, że się to przyjmie.





6 komentarzy:

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.