Właściwie
to mogę już uznać, że dzisiaj zacząłem sezon działkowy. Piękna pogoda, choć,
jak to się mówi - zdradliwa, zachęciła mnie, żeby na działce zrobić trochę
porządku. Będzie też co pokazywać niedługo na blogu w cyklu „Moja działka”, bo
wczesnej wiosny w zeszłym roku nie pokazywałem. Tak już chyba z winy
skrzywienia „zawodowego”, przy okazji porządków na działce znów pomyślało mi
się o porządkach w naszej Radzie Miejskiej. Porządki robi burmistrz z radnymi,
a i sami radni, przynajmniej niektórzy, porządkują swoje poglądy, co do
pozostawania w klubach czy szukania innych rozwiązań. Ci radni już całkiem
zatracili się w tych porządkach i tracą wszystko, a przy okazji traci wizerunkowo
Bielawa, a wyborcy łapią się za głowę – na kogo głosowali. Chyba drugiego
takiego miasta w Polsce nie ma.
Ostatnio również przewodniczący Rady
Miejskiej, Zbigniew Dragan, jak dowiadujemy się z lokalnych, na szczęście,
mediów postanowił zrobić z sobą porządek i zrezygnował z funkcji przewodniczącego.
I pomyśleć, że w Dzierżoniowie przewodniczącego chcieli odwołać wielokrotnie i się
nie udało, a u nas sam zrezygnował. Myślę, że wyborcy powinni znać przyczyny
rezygnacji, zwłaszcza, że pan przewodniczący to nie jakiś tam tuzinkowy radny
jednej i jedynej kadencji, ale już ze stażem co najmniej XXV- letnim w samorządzie.
No, ale zaraz przyszła refleksja i ta
rezygnacja została wycofana i znów pan Dragan jest przewodniczącym Rady,
przynajmniej do najbliższego posiedzenia Rady Miejskiej. I też powinni wyborcy
wiedzieć, kto i dlaczego wpłynął na zmianę decyzji pana przewodniczącego, bo po
co się domyślać. A domyślać się można i tego, że pan Dragan wszedł w jakieś
szemrane układy z tą powstałą w trakcie kadencji śmieszną opozycją. Dlaczego nie.
Nazwiska znane.
Co do tych porządków, to myślę, że już
niedługo wyborcy, mieszkańcy Bielawy, porządek z radnymi zrobią i pokażą im,
jak się zawiedli, nie wyłączając z tego grona nawet przewodniczącego. A miało
być inaczej. A miało być tak ładnie. Wyszło, jak wyszło.
Ciekaw jestem, jak daleko w swojej
bezczelności są skłonni posunąć się jeszcze radni, którzy uprawiają w Radzie
swoją politykę, nie bacząc na dobro Bielawy i mając gdzieś wyborców.
Proszę. Tylko nie to. Co mnie interesuje twoja działka i milion zdjęć. A co do wyborów. No cóż stawiam na sprawdzony zespół.
OdpowiedzUsuńSzanowny Anonimie, szanuję to że nie interesuje Cię działka p. Bolesława i fajne zdjęcia wyczekiwanej wiosny wiec prosta rada- nie czytaj, nie oglądaj, nie komentuj i już, Pozdrawiam!
Usuń