27 listopada 2017

Jak dzieci

I znów o naszym samorządzie czy ściślej – o radnych Rady Miejskiej, a jeszcze ściślej tych radnych, którzy na początku kadencji dobrowolnie, bez przymusu i za wynagrodzeniem podjęli się pracy w Komisji Rewizyjnej, jak się okazuje – najważniejszej komisji w całej Radzie. Przypomnę skład Komisji Rewizyjnej za wpisem na stronie Urzędu Miasta:


SKŁAD OSOBOWY KOMISJI
1.      
        Marta Masyk       Przewodnicząca Komisji
2.      Rafał Kuśmierek    Z-ca Przewodniczącego Komisji
3.      Jarosław Florczak
4.      Krzysztof Molasy
5.      Andrzej Owczarek
6.      Kazimierz Rachowiecki
7.      Leszek Stróżyk
8.      Norbert Warchoł

Dla informacji uzupełniam:
Marta Masyk, Andrzej Owczarek, Norbert Warchoł – Klub Radnych Niezależnych
Rafał Kuśmierek, Krzysztof Molasy – Klub Radnych Porozumienie dla Bielawy
Te kluby tworzą koalicję pro burmistrzowską.
Radni Klubu Radnych Niezależnych mogą się z tą opinią nie zgodzić, że to niby nie koalicja, bo pani Marta Masyk próbuje sugerować niezależność swoją i swojego Klubu, ale to jest blef. To mistyfikacja. Taka koalicja nieformalna istnieje i nie trzeba wyborcom oczu mydlić.
Jarosław Florczak – singiel
Kazimierz Rachowiecki – Klub Prawa i Sprawiedliwości
Leszek Stróżyk – Klub Radnych Ponad Podziałami

            Pisałem już, że pani radna Marta Masyk z funkcji przewodniczącej Komisji Rewizyjnej zrezygnowała. Wczoraj z Internetu dowiedziałem się, że pan Rafał Kuśmierek (PO) też rezygnację złożył. Wniosek z tego, że ci gracze nie chcą brać odpowiedzialności za to, co wyczynia samorząd i nie będą go kontrolować, zwłaszcza, gdy są jakieś podejrzenia.
            Na dodatek, idąc jakby za ciosem, pan radny Jarosław Florczak też zrezygnował. Myślę, że z funkcji sekretarza Komisji. Nie wszyscy o tym wiedzą, a przecież wyborcy wiedzieć powinni.  
            Dalej jest całkiem śmiesznie, bo pan Florczak odwołał swoją rezygnację, kiedy okazało się, że RIO (Regionalna Izba Obrachunkowa) zleciła kontrolę wybudowanej (podobno bez zabezpieczenia środków w budżecie) wiaty na ulicy Lotniczej, bo pan Jarosław, jako sekretarz Komisji Rewizyjnej zapragnął pisać protokół z tej kontroli. 
            Na najbliższej sesji Rady Miejskiej Rada ma się zając tymi rezygnacjami, a więc ma się zająć sobą, zamiast zajmować się sprawami miasta.
            Bielawianie, nawet ci co poszli na głosowanie, raczej na bieżąco nie interesują się tym, co dzieje się na wyżynach samorządowej administracji. Bielawianie wybrali i to znaczy jednocześnie, że zaufali. Tymczasem niektórzy z radnych zachowują się jak dzieci, dołączając do tych wymienionych jeszcze radnego Tomasza Tkacza, który też zrezygnował swego czasu.  O tych wszystkich gierkach nie dowiemy się z reżimowych BIELAWSKICH Wiadomości, bo tam tylko się kadzi. Na szczęście jest jeszcze radny Adam Pajda, który o mieście co nieco napisze w DDZ24 i czasami jest to dla bielawian jedyna, rzeczowa informacja o tym, co w trawie piszczy i co w trawie zgrzyta.
            Myślę, że te gierki niektórych radnych, to są takie wygodne przygotowania w blokach startowych do przyszłorocznej kampanii wyborczej do samorządów. Zainteresowani wyborami mają okazję już sobie wyrobić opinię, czy warto głosować na tych, którzy zawodzą, a którzy dla realizowania własnych celów potrafią zachowywać się nawet jak dzieci w piaskownicy: „- Zabieram swoje zabawki, odchodzę i już się z wami nie bawię”.



           


3 komentarze:

  1. Nie żebym był jakoś mocno zawiedziony, ale też trochę jednak jestem. Bardzo dobrze się stało, że burmistrzem te 3 lata temu (to już? już 3 lata?) został Piotr Łyżwa, tego plusa nie można nie doceniać. Szkoda, że musiał pogodzić się z rozparcelowaniem władzy i de facto oddaniem jej. Jest tak, jakby w Bielawie burmistrza nie było. Jakby myszy harcowały i wprowadzały mysie porządki: a to podgryziemy tego, a to nasypiemy tamtemu, a w razie czego to kota wina.

    Co zrobić, podobno na układy nie ma rady. No, niby są jeszcze wybory, ale żeby tylko nie poszło kolejnym porzekadłem: zamienił stryjek siekierkę na kijek.

    Ciekawe jak tam się w naszej polityczce ułoży, mam typ na przyszłą władzę w Bielawie, bo spodziewam się zmian. Chyba będzie pan burmistrz i pani wiceburmistrz. Obydwoje młodzi, obrotni, z doświadczeniem i z kontrowersyjnym bagażem doświadczeń na grzbiecie. Hm, może to i dobrze?

    Pzdr, TA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę dla mnie niejasne z tymi typami, ale widocznie jeszcze na oficjalne typowanie jest za wcześnie. Ale czy mam rozumieć, że będzie tylko jedno stanowisko wiceburmistrza? To byłoby dość odważne posunięcie i, jeśli byłaby taka deklaracja przed wyborami, to kto wie czy procenty nie wzrosną. A później ewentualnie można zrobić jakiegoś doradcę w randze wiceburmistrza, takiego np bez teki.

      Usuń
  2. Pan Adam Pajda był bardzo małomówny kiedy burmistrzem był kolega partyjny Ryszard... więc teraz nie ma się co zachwycać. Szczególnie kiedy współwłaścicielka DDZ24 najpierw chciała być rzeczniczką Łyżwy, jak nie wyszło to skorzystała z gościnności UM Dzierżoniów... jakoś to wszystko mało wiarygodne w swoich opiniach

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.