30 lipca 2017

Jarosław i śmieci

Nie tak dawno w jakimś programie informacyjnym patriotycznej telewizji narodowej miałem okazję dowiedzieć się o pomysłach na czyste, zadbane miasto. To było o Jarosławiu, mieście porównywalnym do Bielawy, w którym teoretycznie jest osiem tys. więcej obywateli niż u nas. Funkcjonuje tam mianowicie Pogotowie Czystości. Co to jest, to przedstawiam w linku:

Wypowiadający się w programie burmistrz miasta, twierdził nawet, że Jarosław jest najczystszym miastem w Polsce. Brawo dla władz samorządowych i mieszkańców.
            Temat porządku w mieście od dawna mnie interesuje i stwierdzam, że niestety i za rządów burmistrza Piotra Łyżwy w tym kierunku nie dokonała się w naszym mieście rewolucja. Tak jak za poprzedniej ekipy tak i teraz, mówienie i zabieganie o porządek w mieście jest czystą teorią. Nie ma odpowiedzialnych służb, nie ma odpowiedzialnych osób w UM, nie ma odpowiedzialnych samorządowców. Właściwie to pozostaje wstyd i oczekiwanie na zmiany w 2018 roku podczas wyborów samorządowych.
            W załączonym linku interesujące jest stanowisko tamtejszej Straży Miejskiej w temacie utrzymania porządku w mieście Jarosławiu. Sądząc po tym, że SM udostępnia w tej sprawie swój telefon, świadczy to o tym, że sprawa czystości w mieście jest w sferze zainteresowania SM. U nas niestety tak nie jest. Już widzę zżymanie się komendanta Grzegorza Nowaka, gdyby mu takie coś zaproponować. A przecież do zrobienia jest wiele. I Naszej Straży śmieci na mieście nie przeszkadzają, co świadczy o tym, że jej pasują. Przykładów jest wiele, nawet dzikich wysypisk śmieci w środku miasta. Daleko szukać nie trzeba. Proszę popatrzeć sobie na dzikie wysypisko śmieci na ul. 1 Maja po prawej stronie przed ul. Kruczą.
            A przecież ochrona środowiska jest nawet zawarta w Konstytucji, co nawet przypomina na Facebooku młody mieszkaniec Bielawy Miłosz Maksymilian Kawończyk, którego brat jest miejskim strażnikiem. Cytuję:

Ile jeszcze Nam trzeba dekad żebyśmy otworzyli oczy ? Kto dał prawo odbierania godności i człowieczeństwa ? Gdzie sie podziała wiedza o tak skandowanej dzis Konstytucji ? Rodział II Wolności, Prawa i Obowiązki Człowieka i Obywatela RP Art. 30 do 86 kończące słowami : "Każdy jest obowiązany do dbałości o stan środowiska i ponosi odpowiedzialność za spowodowane przez siebie jego pogorszenie. Zasady tej odpowiedzialności określa ustawa." Każdy to jest : Pan sędzia, Prezydent, sprzątaczka, nauczyciel, bezdomny, bezrobotny, artysta i każdy, kto uważa się za czlowieka a tym samym obywatela musi dbać o dobro Polski, tyle tylko że jesteśmy na tyle leniwi iż nie chce nam się poznać tych PRAW I OBOWIĄZKÓW .

            Tak, to prawda. Nie chce się nam nawet poznać praw i obowiązków, o działaniach już nawet nie wspomnę. Może właśnie nadzieja w młodych ludziach, którzy mają inne spojrzenie na dobro Polski, na dobro swojego miasta, naszego miasta Bielawy. Warto o tym pomyśleć w czas zbliżających się wyborów samorządowych, kiedy to często głosujemy na stetryczałość, mięśnie i czarujące uśmiechy.


(zdjęcie z Internetu)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.