W naszej bielawskiej rzeczywistości
to raczej ewenement. Biuro poselskie już w Bielawie przeżywaliśmy, ale biuro
radnego – no, no!
To biuro mieści się na ulicy
Hotelowej w podwórzu za sklepem zoologicznym. Co jest istotne to to, że znajduje
się w okręgu wyborczym radnego, Rafała Kuśmierka, w którym to okręgu w 2014
roku radny wygrał wybory (choć łatwo nie było), stając w szranki z Witoldem
Łosiem z KW PSL, Podleśną Barbarą z KWW Patryka Hałaczkiewicza, Pochybełko
Karolem z KWW Ryszarda Dźwiniela i Szady Marcinem z KWW PSF Forum.
Sądząc po tym, że w oknie biura nie
ma jeszcze firanek i informacji, kiedy i w jakich godzinach można sobie z
radnym pobajerzyć, uroczystego otwarcia nie było. Jeśli byłby szampan na
otwarcie, a dostałbym od radnego Kuśmierka na to otwarcie zaproszenie, to może
nawet bym skorzystał. Może byłaby nawet okazja porozmawiać nawet z burmistrzem,
bo z tym ostatnio mam problemy.
Właściwie takie otwarcie, to już
wpisywać się będzie w kampanię wyborczą 2018 roku, bo przecież to już niedługo,
a sądząc po aktywności niektórych radnych w publicznej przestrzeni i
przestrzeni internetowej, ta kampania już trwa na dobre. Zastanawiam się tylko
czy pana radnego Kuśmierka ponowne stanowisko radnego w nowym samorządzie
zaspokoi polityczne i samorządowe ambicje. Sądząc po tym, jak obserwuję, ilu to
radnych już szykuje się na burmistrzów, to mając również na uwadze to, że pan
radny Kuśmierek burmistrzowanie ma niejako w genach po ojcu Józefie, kto wie,
co w tej radnego głowie świta.
Chociaż mam żal do radnego
Kuśmierka, że 1 marca zagłosował niezgodnie z moimi oczekiwaniami i
oczekiwaniami przynajmniej 1100 innych mieszkańców Bielawy w sprawie likwidacji
Straży Miejskiej, to przecież przygody, jaką przeżyłem przed pamiętnymi
wyborami w 2014 roku przy udziale pana Rafała, nie da się zapomnieć. Ale o tym
może potem.
Dziś Dzień Poezji...
OdpowiedzUsuń(bez)radnym...(za)radnym...
Pewien zaradny gość w"Koziegłowach"
Nie chciał pracować-wolał główkować
A że nieźle-został radnym
Założył garnitur paradny
Znów nic nie robił-tylko paradował.
Choć limeryk niezbyt składny
Jest do bani-jak ten radny!
Może do myślenia
Że nie będzie orła z lenia!
(z dedykacją:dla...)
***
W mieście Kaliszu starym grodzie
Też ci bieda ludzi bodzie!
Lecz gdy patrzę na Kalisza...
Od jego mowy dostaję liszaj,
Zaś wątroba,niczym nosorożec bodzie!
***
No i prawda jak na dłoni,
Wierszyk za wierszykiem goni.
A ja myślę sobie skrycie,
Że najlepiej przy korycie.
Tam się świetnie leniuchuje
-doskonale egzystuje
-gdy się wyrwie z ust epitet,
osłoni go immunitet.
A ubóstwo?...ubóstwiają
-gdy organy im zagrają.
Za ten świetny blog,powinni Panu przyznać nagrody,
Nie tylko Bielawianie bezradni,
Ale także wszyscy bez-i za-radni:)
Podobno dobrą cechą jest tzw. "ograniczone zaufanie". Chociaż co do mnie, wolałbym ufać bezgranicznie, aby tylko potem nie wyjść na głupka. Jednak czytając takie stwierdzenia o "świetnym blogu", raczej skłaniam się do tego pierwszego. Jeśli natomiast ktoś zdecydowałby się przyznać mi nagrodę za to blogowanie - to kto wie, może i nawet dałbym się nabrać.
UsuńNo i prawda jak na dłoni,
OdpowiedzUsuńwierszyk za wierszykiem goni.
Limeryk za limerykiem
Anonim zaś za Henrykiem.
W bezgranicznym zaufaniu
Wyrażonym przez blogera,
by jednak nie wyjść na głupka,
Jawna sprzeczność się zawiera.
No to już drugi wiersz z moją osobą, a w towarzystwie pana Henryka i Anonima to już niemała satysfakcja. Sympatyczne.
UsuńCoraz więcej firm decyduje się na wirtualne biura Katowice jako sposób na zoptymalizowanie kosztów operacyjnych. Wirtualne biura oferują wszystkie korzyści związane z posiadaniem adresu w prestiżowej lokalizacji, bez konieczności fizycznego wynajmowania przestrzeni biurowej. W Katowicach można skorzystać z takich usług jak obsługa korespondencji, przekierowywanie telefonów czy wynajem sal konferencyjnych. To rozwiązanie idealne dla firm, które potrzebują profesjonalnego wizerunku bez wysokich kosztów.
OdpowiedzUsuń