To dzisiaj ostatecznie w naszej
tradycji kończy się okres związany z wydarzeniami Bożego Narodzenia. Choć
liturgicznie skończył się z uroczystością Chrztu Pańskiego, to jednak choinki,
żłóbek i kolędy jeszcze zostały. Dzisiaj święto Ofiarowania Pana Jezusa i
wspomnienie w Ewangelii postaci Symeona i Anny, którzy związani byli ze
świątynią jerozolimską. Wszyscy znamy słowa starca Symeona, wypowiedziane
wtedy:
«Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu
w pokoju, według Twojego słowa.
Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
któreś przygotował wobec wszystkich narodów:
w pokoju, według Twojego słowa.
Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
któreś przygotował wobec wszystkich narodów:
światło
na oświecenie pogan
i chwałę ludu Twego, Izraela». Łk 2, 29-32
i chwałę ludu Twego, Izraela». Łk 2, 29-32
Proszę się
nie obawiać, kazania nie będzie.
Dzisiejszy dzień jest również
obchodzony jako Dzień Życia Konsekrowanego i określany w naszej, polskiej
tradycji, jako Święto Matki Bożej Gromnicznej.
W kantyku
Symeona występuje zwrot do Pana Jezusa, jeszcze całkiem małego – Władco. Tak
starzec Symeon rozpoznał Chrystusa, jako Władcę. Jako o Władcy, Królu
dowiedział się też król Herod, który gościł u siebie w pałacu Mędrców ze Wschodu,
którzy zdążali do Betlejem, aby oddać hołd Królowi, Władcy. Sami Mędrcy, Magowie,
ludzie na pewno mądrzy, znani i szanowani, w późniejszym czasie postrzegani zostali
jako Królowie, zapewne dla podkreślenia znaczenia tego wydarzenia. Ci Mędrcy, Królowie, kłaniający się Jezusowi w betlejemskiej stajence zapewne byli bogaci, skoro
ofiarowali Mu: złoto, kadzidło i mirrę, a również i przez to ofiarowali niejako
samych siebie, a przez ich status objawili Jezusa całemu światu.
Proszę się
nie obawiać, kazania nie będzie.
Dzisiaj mamy
już ostatni dzień, kiedy można jeszcze kontemplować bożonarodzeniowe żłóbki.
Ten w naszym parafialnym kościele od kilku lat jest w tym samym wystroju, jeśli
chodzi o postaci i zwierzęta. W moim parafialnym kościele z czasów dzieciństwa,
figury Trzech Króli dostawiano dopiero 6 stycznia w ich święto, Święto
Objawienia Pańskiego – Trzech Króli. Teraz jest inna moda i Trzej Królowie
towarzyszą Świętej Rodzinie już od 24 grudnia, czyli od pasterki i Święta
Bożego Narodzenia.
Biblia nie
mówi, ilu tych „Trzech Króli” było. To tak ustalono, aby było ich trzech i to o
imionach: Kacper, Melchior i Baltazar. Mówi się też w legendach o czterech
Królach. Nasz niezastąpiony prezes Nowoczesnej, Ryszard Petru, nawet chciałby,
żeby było Sześciu Króli, a poseł Platformy Obywatelskiej, Arkadiusz Myrcha,
jeśli już czterech, to ten czwarty - Belzebub. No cóż, każdemu wolno. Nam też.
A wolno nam
jakby zmienić charakter naszych Króli i w ogóle przedstawić ich nie jako Króli,
ale jako żebraków. I to w jakiej sytuacji? W biednej, betlejemskiej stajence.
Przychodzą Królowie i wyciągają ręce, aby biedna Święta Rodzina coś im
ofiarowała. Nie przesadzam, proszę popatrzeć:
Czy w Dzierżoniowie Dwaj Królowie też wyciągali ręce o
jałmużnę?
W żłóbku nieraz doszukuje się pewnej
symboliki. W stanie wojennym poszukiwaliśmy ukrytego „V” i innych sprytnie
ukrytych symboli oporu przeciwko komunistycznej władzy. Dzisiaj można by
zastanawiać się, co znaczą te wyciągnięte w naszym kościele w żebraczym geście
ręce, i co symbolizuje baran i osioł. Jednak wychodzenie z kościelnych ram jest
zbyt niebezpieczne i może spotkać się, delikatnie mówiąc, z niezrozumieniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.