21 października 2014

PZPR odc. 27

       
W 1985 roku było w Polsce nudnawo. Partia udawała, że jest dalej przewodnią siłą narodu, partyjne związki zawodowe nie miały nic do roboty i do zaproponowania ponad to, co kiedyś robiło CRZZ. Czekało się na to, co gdzieś ewentualnie może się wydarzyć. No bo niby dlaczego w Bielawie? Ukazujące się od czasu do czasu ulotki podziemnej Solidarności i innych opozycyjnych organizacji, nie wzbudzały już takich emocji jak kiedyś. Normalnym już był widok, że publicznie je czytali nawet kierownicy i zasadniczo nikt się z tym nie ukrywał. Milicja i Służba Bezpieczeństwa, choć robiły swoje, nie były już takie uciążliwe, a zresztą społeczeństwo nauczyło już się z nimi żyć w swoiście pojętej symbiozie. Nikt nikogo już się nie bał. Koncentrowano się na pracy, aby wyciągnąć jak najwyższe zarobki, choć było bardzo wiele ograniczeń natury czysto technicznej i organizacyjnej.
            Władze dalej udawały, że dzielnie rządzą i odznaczały się wzajemnie.
            5 października z okazji 41 rocznicy służby dla socjalistycznej ojczyzny, co pokrywało się z powstaniem MO (Milicja Obywatelska) i SB (Służba Bezpieczeństwa) odbyło się spotkanie władz politycznych, czyli PZPR z kierownictwem i wyróżniającymi się funkcjonariuszami tych organów. Niewątpliwie wyróżniali się oni skutecznością pałowania polskiego społeczeństwa, w tym przypadku naszego lokalnego, a w przypadku SB werbowania na agentów i donosicieli.
            Uchwałą ZG TPPR (Zarząd Główny Towarzystwa Przyjaźni Polsko Radzieckiej) uhonorowano sztandar Urzędu Spraw Wewnętrznych w Dzierżoniowie zaszczytną złotą odznaką tego Towarzystwa.
            Dalej były Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski, Złote i srebrne Krzyże Zasługi - w sumie 11 sztuk. Brązowych krzyży nie dawano, bo chyba jakoś nie wypadało.
            Następnie ustawiono się w kolejce po medale „Za udział w walkach w obronie władzy ludowej” i „Za zasługi w ochronie porządku publicznego” – razem 28 sztuk.
            No i awanse na wyższy stopień aż dla 68 funkcjonariuszy.

     Rozpoczął się również nowy rok oświaty partyjnej, jak to w październiku. Na spotkaniach ludzie jednak mówili o tym, co ich denerwuje m.in. braki margaryny w sklepach oraz działalność przedsiębiorstwa gospodarki komunalnej i poczty.
Szkolenia partyjne, jak podkreślano, były ważnym elementem podwyższania wiedzy kształtowania postaw obywatelskich itd., itd.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.