Powiat, jak powiat. Ma swoje wioski,
miasta, troski i problemy. Trzeba ciągle coś robić zwłaszcza przed kolejnymi
wyborami samorządowymi, niekoniecznie licząc się z kosztami, przydatnością
inwestycji i pogrążaniem miast, i gmin w długi.
Ale do wyborów mamy jeszcze trochę
czasu, a teraz zainteresowały mnie ulice w miastach naszego powiatu. Właściwie,
to chodzi mi o te ulice i osiedla, które ciągle jeszcze przypominają nam o
kroczeniu w obłokach socjalizmu ku świetlanej, komunistycznej przyszłości. Na
szczęście nie doszliśmy, ale znaczące pomniki na tej drodze w postaci ulic
uhonorowanych wybitnymi na tamte czasy postaciami, mimo ustawy dekomunizacyjnej
– pozostały. I tak są w naszym powiecie ulice: W Dzierżoniowie – na 166 ulic i
osiedli – Stefana Okrzei; w Bielawie na 139 ulic - Karola Marksa, Ludwika
Waryńskiego, Marcelego Nowotki, Jana Hempla, 22 Lipca, 1 Maja, gen. broni
Zygmunta Berlinga, Przodowników Pracy Socjalistycznej, os. XXV Lecia PRL; w
Pieszycach – na 65 ulic – 1 Maja, Naftalego Botwina, Stefana Okrzei; w Piławie
Górnej, na 57 ulic – Stefana Okrzei; w Niemczy – na 50 ulic – Gen. Karola
Świerczewskiego, Stefana Okrzei; w Łagiewnikach – na 36 ulic niczego
kompromitującego nie znalazłem chyba, że ul. Jedności Narodowej nawiązuje do
FJN.
Najlepiej w tym rankingu, jak widać,
niestety wypada Bielawa. Używając terminologii pana Laskowskiego – komusza Bielawa.
Właściwie dziwić to nie może. Przecież Bielawa od szesnastu już lat zarządzana
jest przez burmistrza, byłego I sekretarza KZ PZPR w największym, upadłym już
zakładzie w mieście – „Bielbawie”. Koalicja z SLD popierająca
postkomunistycznego burmistrza, nie będzie przecież zabiegać o zmianę wizerunku
miasta, marząc zapewne, że „krasawica krasnaja” jeszcze powróci i po co narażać
mieszkańców na koszty wymiany dokumentów. Tylko gdzie oni byli, jak przez
dziesięć lat można było wymienić dokumenty na koszt państwa?! Inne miasta
powiatu, jakoś sobie z tym poradziły lepiej.
Po mojemu, w zasobach mieszkalnych
pod szyldem PRL mieszka w Bielawie około czternaście tys. ludzi, a to szczególnie
za pomocą PRLowskiego osiedla, a więc jest to bez mała połowa mieszkańców. I ci
ludzie, jakby podświadomie dalej w tym PRLu żyją i dalej go popierają, choćby
przez to, że głosują na komunistów bardziej lub mniej zakamuflowanych lub na
głosowanie nie idą, czym im „idą na rękę” właśnie.
DTP nr 32 12.09 - 25.09.2014
Warto dzisiaj przytoczyć wiersz M.Hemara,pasuje do dzisiejszej rzeczywistości w Polsce:
OdpowiedzUsuńnaszeblogi.pl/48356-klakierzy
Róg rogu pokoju
To jest moje święte miejsce.
Nikt nie wie,gdzie to jest.
Nikt nie wie,jak to wygląda,pachnie,czuje.
To jest moje miejsce.
Kiedy znajduje się w nim,jestem niepokonany.
Niemożliwe staje się możliwe.
Jestem Bogiem!
:)