8 lipca 2014

Marzenia

            „- A ja pamiętam rozmowy o domach – odezwał się Dawid. – Jasiek tak naprawdę chciał zostać architektem. Leżeliśmy na sąsiednich łóżkach i planowaliśmy, czego kiedyś dokonamy. I to były plany młodych komunistów. Chcieliśmy zbudować lepszy świat. Lepszy, czyli sprawiedliwy. Ale co to znaczy sprawiedliwy? Czy jeśli każdy dostanie tyle samo i takie same, to będzie sprawiedliwie? A może sprawiedliwiej jest wedle potrzeb? A może raczej wedle zasług? Nie mogliśmy dojść do porozumienia. Ja byłem za równym podziałem, Jasiek by dzielił według potrzeb i pragnień, a Danka forowała zasługi.
          - Miałem rację – zaśmiał się Dawid. – jedynie moja koncepcja gwarantowała ład i porządek, wszystko dawało przeliczyć się na metry. Wystarczyło przyjąć dane wstępne i już można było dzielić wyimaginowane bloki i mieszkania. Potrzeby i zasługi komplikowały prosty obrachunek. Trzeba by wprowadzać skomplikowane algorytmy, by uwzględnić potrzeby społeczne, estetyczne, psychiczne, nie mówiąc już o zasługach, czasami trudnych do wyśledzenia. Tak więc Jasiek chciał budować różne domy, a ja chciałem znaleźć idealny komunistyczny dom, z którego wszyscy byliby zadowoleni. Albo musieliby być zadowoleni. Życie sobie z nas zakpiło, bo Jasiek budował standardowe bloki, a ja gmaszyska, które mogły spełnić najśmielsze marzenia. Tyle tylko, że nielicznych.
            - A dziś, co sądzisz o domach? Jakie powinny być? – spytałam.
            - Powinienem powiedzieć, że wymarzone. Tyle tylko, że ludzie mają przerażające marzenia. Nie starczyłoby matki ziemi, by postawić te wszystkie wyimaginowane przez nich, dostatnie budowle. Coś trzeba by zatem zrobić z marzeniami.
            - Marzenie przykrojone do rzeczywistości pachnie nudą – zauważyłam.
            - A nie przykrojone – katastrofą.
            - Ty Dawidzie gdzieś w środku zostałeś komunistą – zauważyła Hania. Jeszcze byś wszystko wyrównywał i rozdawał biednym.
            - To nie komunizm – zaśmiał się Dawid. To zarażenie chrystianizmem. Jestem stary Żyd, który nie może zapomnieć o pewnym Galilejczyku i naśladującym go świętym Franciszku z Asyżu, o którym opowiadała nam dawno temu Lucyna. Marzenia zmieniają się, gdy człowiek zaczyna widzieć cały świat, a nie siebie, gdy umie dostrzec biedną kobietę, zdeptane źdźbło trawy, ścięte drzewo, strącone ptasie gniazdo. O tym myślałem, mówiąc, że coś by trzeba było z marzeniami zrobić. Ludzkie marzenia są coraz bardziej egoistyczne i pazerne, cięższe od złota, a jednocześnie mało warte, bo nie ma w nich nic, co można by ze sobą wziąć w dalszą drogę. To kiepskie marzenia. Z takich marzeń może być tylko kiepskie życie, w kiepskim domu, choć wielkim i dostatnim.”

            To cytat z książki Hanny Kowalewskiej „Góra śpiących węży”. Nie czytałem, ale podobno książka jest jednym, wielkim cytatem, co pozwala sądzić, że warta jest przeczytania.
            Każdy ma swoje marzenia, które często tylko nimi pozostają. Ale warto je mieć. Górnolotne myśli, szczególnie młodych ludzi, sprawiają, że świat jawi się lepszym. Marzenia są motorem dla aktywnych, aby zmieniać świat na lepszy, a przynajmniej próbować to robić. Co to jednak znaczy „lepszy”, dobrze właśnie obrazuje powyższy cytat. Każdy jakby miał swoją receptę na życie i na szczęście. Ale czy na pewno ma rację? Jak się okazuje nie zawsze. A życie toczy się szybko dalej i weryfikuje czasami w brutalny sposób nasze myślenie i nasze marzenia. Sprowadza je do rzeczywistości, w której nie zawsze można nawet wybierać, nie mówiąc już o jakiejkolwiek inicjatywie. Zostaje poddańcze dostosowanie się, choć marzenia pozostają.
             A więc marzmy!


8 komentarzy:

  1. "-gdy umie dostrzec biedną kobietę-"
    "vimeo.com/14871129"

    "Ludzkie marzenia są coraz bardziej egoistyczne i pazerne,cięższe od złota,a jednocześnie nic nie warte..."
    "wystarczy-mniej.blogspot.com"
    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdziwe szczęście daje jedynie marzenie o przyszłym szczęsciu.

    Blaise Pascal

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie rezygnuj z marzeń ,nigdy nie wiesz ,kiedy okażą się potrzebne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Biedny jest człowiek, który pożąda wielu rzeczy.

    Leonardo da vinci.

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy ma prawo do marzyć inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kto nie ma odwagi do marzeń ,nie będzie miał siły do walki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie jest się za starym by marzyć. A marzenia też się nie starzeją.

    "Ania z Szumiących Topoli".

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie jest się za starym by marzyć. A marzenia też się nie starzeją.

    "Ania z Szumiących Topoli".

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.