8 lipca 2014

Wio koniku!

            Gdzieś wcześniej pisałem, że warto mieć ze sobą aparat, a teraz jeszcze dodam, że nie tylko warto, ale dobrze mieć go na szyi przygotowany do zrobienia zdjęcia i to najlepiej ustawiony na funkcję „ruch”. Tak właśnie dzisiaj mi się przydał, choć miałem go w plecaku.
            Jadąc na działkę przez park i dalej Wojska Polskiego do Sikorskiego, na obwodnicy zauważyłem przed sobą pędzącego galopem po chodniku konia z amazonką na grzbiecie. Ciekawy temat. Zeskoczyłem z roweru, aparat wyciągnąłem z plecaka…, ale koń w tym czasie uciekł zbyt daleko, żeby zrobić mu zdjęcie. No trudno. Minął bramę do naszych działek, ale zobaczyłem, że przed Rondem Pochyłym przeszedł do stępa. Może go dogonię. Byłem już blisko, gdy po minięciu ronda przeszedł w cwał a potem zaraz w galop. Wystraszona pani odskoczyła z chodnika, a zgromadzeni na przystanku judzie nie śmieli nawet się wychylić. Jadąc na rowerze prawą ręka pstrykałem zdjęcia. Coś tam wyszło. Mam nadzieje, że mnie nikt nie widział, bo może wyglądało to śmiesznie.
             Chciałem dogonić konia i zapytać go, jak to uczyli na kursie: czy ma biegać po części przeznaczonej dla pieszych, czy po części przeznaczonej dla rowerzystów i czy koniecznie galopem, bo wydawało mi się jakby był z lekka po kielichu, biegając i po szarym, i po czerwonym.






1 komentarz:

  1. To"pata taj pata taj"musiało wzbudzić zdziwienie Bielawian:)
    "www.youtube.com/watch?v=-HP1Cvjmdio"

    Na Zachodzie to normalne,konikiem jeżdżą na browarka-oczywiście nie ruchliwymi ulicami.
    System komunikacji rowerowej jest rozbudowany.U nas też powoli przybywa dróg rowerowych.
    'www.youtube.com/watch?v=PSlsfKifkVk"
    Przybywa także miejsc gdzie można korzystać z jazdy konnej.
    "www.youtube.com/watch?v=rGixBWBb_y8"
    Ulicą przy której mieszkam często wędrują jeźdźcy na koniach.
    A w nocy buszują lisy,sarny i jelenie- Dziki Zachód:)
    "www.youtube.com/watch?v=yN9d96426CM"
    :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.