Jest na krzyżu zamontowana tabliczka
z datami, których jednak znaczenia nie bardzo rozumiem. Może kiedyś się dowiem
więcej.
Podejmując temat krzyży w Bielawie,
jak już pisałem, liczyłem na zainteresowanie tym tematem Urzędu Miasta Bielawa
w odniesieniu do zabytków i strony kościelnej w odniesieniu do symbolu
religijnego i obiektu kultu. Jak do tej pory, nie zauważyłem wzmożonego ruchu
koło krzyży, a nawet żadnego ruchu, kogokolwiek z tych wymienionych stron. Mam
jednak nadzieję, że przy tak ogromnych nakładach na inwestycje w Bielawie,
może znajdą się jakieś okruchy na renowację zabytków Bielawy w postaci
historycznych krzyży.
Dwie pierwsze daty dotyczą postawienia w tym miejscu drewnianych krzyży, trzecia krzyża obecnego, który zastąpił zniszczone przez czas, krzyże poprzednie. Pamiętam z dzieciństwa procesje prowadzone przez proboszcza parafii św. Ducha, księdza pułkownika Wiśniewskiego, w czasie święta Bożego Ciała, m. in. do tego, pierwszego jeszcze krzyża, udekorowanymi ściętymi, młodymi brzózkami. Pozdrawiam Sylwester
OdpowiedzUsuńNo i wszystko jasne! Dziękuje i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń