2 grudnia 2013

Krzyż na cmentarzu parafialnym

To bardzo ładny krzyż i sprawiający wrażenie, że stary. Skąd przywędrował na cmentarz – ja nie wiem. Nie przypuszczam, żeby był to krzyż cmentarny. Ten krzyż podobnie jak ten wspomniany z ul. 3 Maja, zapewne stał gdzieś w mieście, wśród ludzi. Jeszcze niedawno tym krzyżem kończył się cmentarz. Układ cmentarza świadczy jednoznacznie o tym, jak wielokrotnie zmieniały się jego granice.
            Kiedy wszedłem na cmentarz, spotkałem Ryszarda, kolegę z czasów pracy w „Bieltexie”. Wspominał, że w okresie kiedy był ministrantem ten krzyż właśnie kończył cmentarz. Za nim była łąka, na której mieli boisko do siatkówki i grali tam z księdzem Rudolfem Suskim.

            Sam krzyż widać, że był odnawiany, chociaż nie przypuszczam, żeby renowacja była pod kierunkiem konserwatora, co potwierdza dość prymitywne uzupełnienie ubytków gruboziarnistą zaprawą cementową.
            W górnej części cokołu jest jakiś napis i data, której jednak nie odważę się odczytać.
            Ogólnie jednak krzyż prezentuje się dobrze z widoczną tablicą z tekstem obejmującym wszystkich pochowanych na bielawskich cmentarzach, a tych było wiele przez wieki historii Bielawy.

            Mając na uwadze podobne krzyże w okolicy, jestem przekonany, że w miejscu, w którym jest teraz tablica był jakiś napis w języku niemieckim. Po wojnie napisy takie niszczono i tylko dlatego, że były po niemiecku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.