Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta.
Możesz go zabić – narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.
Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.
Kolejny raz piszę do
Czytelników, którzy potrafią myśleć logicznie, którzy potrafią wyciągać
właściwe wnioski, mając na uwadze dobro ojczyzny i dobro drugiego człowieka.
I znów poeta, tym razem
Czesław Miłosz – laureat Literackiej Nagrody Nobla – jakby na to nie patrzeć.
Pamiętacie ten fragment
wiersza, który przedstawiłem powyżej? Pamiętacie może, kto to w grudniu 2021
roku powiedział i do kogo te słowa kierował?
„Wiersz „Który skrzywdziłeś” Czesława
Miłosza, będący tematem dzisiejszego wpisu, wręcz ironicznie można by
powiedzieć nawiązując do formy poezji dworskiej (mającego wszak wychwalać
władcę), w rzeczywistości bez skrupułów wytyka władcy wszystkie jego wady.
Zwraca też uwagę na specyficzną rolę poezji. Choćby już wszystko zawiodło,
choćby nie było nadziei na poprawę sytuacji. To zawsze jest jeszcze poezja. A
wtedy… „lepszy dla ciebie byłby świt zimowy (…)” – to cytat z Internetu.
Czesław Miłosz
Który skrzywdziłeś
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego,
Choćby przed tobą wszyscy się kłonili
Cnotę i mądrość tobie przypisując,
Złote medale na twoją cześć kując,
Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli,
Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta.
Możesz go zabić – narodzi się nowy.
Spisane będą czyny i rozmowy.
Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.
„– Pamiętajcie
o tych słowach wielkiego poety, pamiętajcie o tym, co czeka
każdą władzę, która sprzeniewierza się ojczyźnie – mówił Tusk.”
Jeszcze raz zacytuję te słowa
premiera Donalda Tuska – żeby było jasne, co premier Tusk wtedy powiedział:
„– Pamiętajcie o tych słowach wielkiego poety, pamiętajcie o tym, co czeka każdą władzę, która sprzeniewierza się ojczyźnie.”
Jeżeli określam czyjąś wredność, to określam to jednoznacznie – wredny jak Tusk. Bardziej wrednym już być nie można – takie jest moje zdanie.
Jakie są tego powody?
Co stwarza takiego człowieka
jak Donald Tusk?
Tragedia! Masakra!
Napisałem to w nawiązaniu do
wypowiedzi posła Edwarda Siarki – nie bronię - podobno już czeka na niego
prokurator.
A, czy za haniebną wypowiedź Donalda
Tuska i to do urzędującego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, poniesie on
jakieś prawne konsekwencje?
Panie Tusk!
Poeta pamięta i my pamiętamy!
Można nas zabić, zniszczyć w
więzieniach – narodzą się nowi!
Spisywane są czyny i rozmowy!
„Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy
I sznur i gałąź pod ciężarem
zgięta.”
(grafika z Internetu)
Mimo wszystko są lepsze teksty. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. (...) Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie.
OdpowiedzUsuń"Jeżeli określam czyjąś wredność, to określam to jednoznacznie – wredny jak Tusk. Bardziej wrednym już być nie można"
Czy chciałby szanowny Pan przeczytać gdzieś o sobie:
"Jeżeli określam czyjąś wredność, to określam to jednoznacznie – wredny jak Stawicki. Bardziej wrednym już być nie można"?
Może jednak wzbogacić swoją pisaninę o garść wartości chrześcijańskich?
Aby pana artykuł był rzetelny i obiektywny proszę wstawić grafikę z internetu prezesa z Żoliborza przemawiającego do Przyjaciół Moskali; marszałka Karczewskiego z Łukaszenką i innych notabli ściskających rękę władzom na Kremlu. Wtedy będzie rzetelnie. Prawda?
OdpowiedzUsuńCo do wiersza naszego noblisty... Proszę o ponowne przeczytanie i próbę znalezienie słów premiera Tuska. Nie widzę, a potrafię myślę logicznie.
Poseł Siarka nie cytował, premier również.
Poseł powiedział, cyt: "Kula w łeb".
Dobrze, że pijarowcy PiSu prędziutko znaleźli wiersz, bo szybko poszedł przekaz dnia.
Premier Tusk mówił o znaczeniu Odpowiedzialności w życiu publicznym, a nie o wieszaniu wrogów.
Widzi pan różnice? Nie, no to szkoda.
Premier Tusk o wieszaniu wypowiadał się, co prawda cytatem z wiersza Miłosza, ale kierunek i przesłanie było jednoznaczne. Jeżeli mówił do zgromadzonych i do szerokiej rzeszy innych odbiorców, to oni i my mieliśmy mieć prawo jakieś skojarzenia. Ja skojarzyłem prezydenta, ale jak to na języku polskim nauczycielka po przeczytaniu tekstu zadawała pytanie - co autor miał na myśli, nie mogła spodziewać się jednoznacznej odpowiedzi, tak i widać, że tu jest podobnie - jak w podstawówce - Powiedział, ale nie powiedział. Zgadzam się natomiast ze skojarzonym stwierdzeniem, że Tusk mówił o znaczeniu Odpowiedzialności w życiu publicznym. Problem jednak jest w tym, że Tusk co innego mówi i co innego robi i wcale nie jest to tylko moje zdanie.
UsuńAle nie mówi "Kula w łeb" i to jest ta zasadnicza różnica. I nie, powiedział - nie powiedział, p. Bolesławie, bo to jest podstawą tej dyskusji.
OdpowiedzUsuńMożna mówić o odpowiedzialności, ale nie można nawoływać do mordu. Tu nie ma miejsca na relatywizm, bo mówimy o piątym przykazaniu!
A jeśli pana polonistka stawiała pytania, co autor miał na myśli, to pozostaje mi współczuć. Słaba, szablonowa, niemądra po prostu.
Ale co ja wiem.
Czas pokaże, co kto wie i kto ma rację. Najważniejsze, żeby Polska ostała się, jako państwo, a my, Polacy, jako naród. Może trzeba trochę przeżyć, żeby to poczuć.
Usuń