11 lutego 2024

Kiedy w Bielawie wieje!


Kiedy wieje w Bielawie, należy liczyć się z pewnymi stratami. „Pewnymi” – rozumiem jako – jakimiś, ale i dosłownie takimi, które się wydarzą i należy się tego spodziewać. Takimi pewnymi są na pewno wszelkiego rodzaju uliczne plakaty i billboardy. Tutaj nic się nie ostanie i silnych nie ma.

            Kiedy sprowadziliśmy się do Bielawy w grudniu 1975 roku, dobrzy ludzie nas ostrzegali, że w Bielawie wieje 365 dni w roku. Coś w tym jest. Trzeba się z tym liczyć.

            Życzę Bielawie, aby szczególnie mocno i skutecznie wiało w kwietniu tego roku, a szczególnie w dniu wyborów do samorządu. Życzę Bielawie, aby wreszcie wywiało z miasta resztki komunizmu, który niczego dobrego przynieść już nam nie może. Życzę, żeby skutecznie wywiało z Urzędu miasta Hordyja i całą jego ekipę. Czas najwyższy na zmiany, na zmiany widoczne, a nie pozorowane. Na zmiany poważne, które wszyscy zobaczą i których ucieszą.

            Będzie jeszcze zapewne okazja, aby o tym pisać, a i zachęcam do komentowania tych, którzy już Hordyja i jego współpracowników mają szczerze dość i z satysfakcją zobaczą w zarządzie miasta i Radzie Miejskiej nowych ludzi, którzy potrafią zrobić coś innego niż tylko ronda, reperowanie ulic i chodników, a czasami komunalnych domów i podwórek.

            Czas powiedzieć – Dość!!!

            Czas powiedzieć – Czas marazmu i nieudaczników już minął! Panom i Paniom – już dziękujemy!

            Podpisano – Wdzięczni Bielawianie.



16 komentarzy:

  1. Niech pan startuje na urząd burmistrza i pokaże co potrafi. Krytykować to każdy potrafi, żadna sztuka. Pytanie co pan zrobił przez tyle lat dla Bielawy? Mieszkańcy ocenili pańskie dotychczasowe osiągnięcia kiedy bez powodzenia startował pan już na radnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od tego są ci co pensje biorą.

      Usuń
  2. A pan Łyżwa dlaczego był tylko jedną kadencję? Jakie premie i honoraria przyznawał p. Runowiczowi, byłemu komendantowi Straży miejskiej p. Nowakowi? etc. etc. A ile pozyskano środków Unijnych za jego kadencji? Ale za "imitacje projektów" na pozyskanie tych środków płacił p. Łyżwa każdemu, kto ile chciał!!

    OdpowiedzUsuń
  3. W końcu coś z czym mogę się zgodzić. Brawo. Nawet pisowcy czasem coś z sensem napiszą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tylko nie PiS- owcy!!! Ale z niego jaki nauczyciel w 1-szym LO w Dzierżoniowie, taki i Burmistrz Bielawy był...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie będzie zmiany, bo mieszkańcy są raczej zadowoleni i mało aktywni jeśli chodzi o społeczeństwo obywatelskie, a po drugie nie ma żadnego poważnego kontrkandydata. W ogóle nie ma nikogo z odpowiednim pomysłem na Bielawę. A że jednemu z malkontentów notorycznie coś się nie podoba to nie znaczy, że tak uważa większość. Pan Łyżwa nie wykorzystał swojej szansy. Po prostu otoczył się niewłaściwymi ludźmi. A dziwi mnie to, że po takiej solidnej lekcji pokory jaką Pan dostał 15 X, dalej Pan nie wyciąga odpowiednich wniosków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wnioski wyciągam cały czas i ubolewam nad tym, co się wydarzyło. Szkoda Polski pod takimi rządami, jak obecnie. A co do pokory - to pojęcie mi względne, a nawet obce.

      Usuń
    2. Wniosków Pan nie wyciąga żadnych, widać to po pańskich tekstach na blogu i komentarzach. Cały czas ubliża pan drugiej stronie i kwestionuje jej prawo do rządzenia. Prawo uzyskane w demokratycznych wyborach i przy rekordowej frekwencji. A jak ktoś nie ma pokory, tylko butę i arogancję to kończy tak jak PiS 15 X, albo jak PO w 2015 roku.

      Usuń
  6. Póki co kontrkandydat mało w Bielawie znany. Zero konkretów, a to że będzie dbał o szkoły i kulture to nic nowego. Czekamy na kolejnych kandydatów. Dobrze, że u Pana można pisać komentarze. Czuję, że będzie ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  7. A kiedy wywieje wietrznego prezesa ze spółdzielni? 80 lat niedługo mu stuknie chyba, spółdzielcy by się zlitowali i odesłali chłopa na emeryturę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nad przebudową ul. Frankowskiego już chyba nikt nie panuje w tym mieście. O kawałku wciąż! remontowanej ul. Żeromskiego z wystającymi studzienkami koło spółdzielni nawet nie wspominam. Ul. Grabskiego (dawna Hempla) po remoncie jezdnia zwężona, poszerzone chodniki, brak ścieżki rowerowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda te remonty ciągną się okrutnie. Przeszkadza to mieszkańcom, a drogi coraz węższe. Niby nowe, ale coraz trudniej się jeździ

      Usuń
  9. Ten urzędniczy deweloper inwestor w nieruchomości jędruś robi takie inwestycje, które mu się opłacają. No przecież nawet obwodnicę skręcił z rysiem, bo rysie to fajne chłopaki. Ślepy projektant wziął wał na siebie?

    OdpowiedzUsuń
  10. Panie Bolesławie proszę pisać i to jak najwięcej. Tylu mamy radnych ciekawe czy zrealizowali obietnice wyborcze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na działanie w Radzie Miejskiej radni mieli prawie 6 lat. Przez ten czas zarobili kupę kasy. Czy jest to adekwatne do zmian na lepsze w Bielawie? Myślę, że te pieniądze są stracone, ale, ustawa jest taka, że za nicnierobienie nawet radnym trzeba płacić. Od marca zaczniemy pisać. Co dzień będzie inny radny omawiany na blogu i nawet będzie mógł się oficjalnie pochwalić, co zrobił dla Bielawy przez te prawie 6 lat. Jak znam życie, żaden z radnych ani żadna radna na blogu się nie pojawi. Może to dla nich obciach, pisać na blogu?

      Usuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.