3 listopada 2022

Goebbels, a bielawscy tkacze


Niedawno przeczytałem książkę Mariana Podkowińskiego pt. „Pamiętniki Goebbelsa”, wydanie z 1948 roku. To wybrane fragmenty pamiętnika Józefa Goebbelsa, które dotyczą sfery historycznej i propagandowej autora. Jest też trochę opisów i komentarzy z życia tego drania.

            Pod datą 10 marca 1942 roku Goebbels pisze:

„Daję wskazówki w sprawie 80-letniego jubileuszu Gerharda Hauptmanna. Urodziny poety należy uczcić premierami w teatrach, poniechać w miarę możliwości jakichkolwiek akademii. Zabraniam jednakże wznowić „Tkaczy”; temat ten jest nieco niebezpieczny, jak na dzisiejsze czasy. Wątpię również, czy nawet dobry reżyser potrafiłby wybrnąć z tej sytuacji.”

            Dla krótkiego przypomnienia; Gerhard Hauptmann był niemieckim powieściopisarzem, poetą i dramaturgiem. Mieszkał na Dolnym Śląsku, a nawet w Bielawie w ówczesnym hotelu, po wojnie nazwanym „Labiryntem”. To tu tworzył dramat pt. „Tkacze”, dotyczący zakładów bawełnianych w Bielawie i w Pieszycach. Gerhard Hauptmann jest laureatem Literackiej Nagrody Nobla, którą otrzymał w 1912 roku.

            Dalej chciałbym nawiązać do pewnej analogii czasu obecnego, dramatycznej sytuacji na Ukrainie i wojny z Rosją. Pod datą 20 marca 1942 roku Goebbels zapisał min.:

            „Fuhrer wygląda, dzięki Bogu, bardzo dobrze. A miał doprawdy wiele ciężkich dni za sobą. Widać na nim pewne ślady tego. Fuhrer jest doprawdy godny pożałowania. Dźwiga na sobie cały ciężar wojny i nie może liczyć na niczyją pomoc w ostatecznych decyzjach. A przecież praktycznie biorąc, Fuhrer żyje jak w obozie koncentracyjnym. Czy straże SS stoją przed jego kwaterą czy przed drutami obozu jenieckiego, w efekcie nie ma  żadnej różnicy. Samotność i sposób pracy na dłuższą metę męczą go bardzo… Generałowie mało mu pomagają.”

            Czy w tym fragmencie, po 80 latach nie ma analogii do bandyty Putina? Jest, i to znacząca. Samotność, słabi generałowie rosyjskiej armii, kłamstwa i hipokryzja. No i stanowisko Cerkwi Prawosławnej z patriarchą Cyrylem w odniesieniu do ludobójstwa swego czasu nazywanego – bratniego narodu Ukrainy. Dzięki Bogu za Hitlera, dzięki Bogu za Putina! Historia się powtarza, a miała się nie powtórzyć, a gwarantem tego miał być Związek Radziecki i jego spadkobierczyni – Rosja.

            Jednak swołocz – to swołocz. Ruska swołocz.

            I dalej, pod datą 21 marca 1942 roku Goebbels pisze:

            „Byłem na prelekcji o najnowszych pracach niemieckiej nauki. Badania nad atomem posunęły się tak daleko, że liczyć się należy z wykorzystaniem ich wyników jeszcze w tej wojnie. Strach ogarnia człowieka, gdy pomyśli, ile zła może wyrządzić zastosowanie atomu w wojnie. Współczesna technika daje człowiekowi do ręki środki niszczące, trudne wprost do wyobrażenia. Niemiecka nauka jest na wysokości zadania, konieczne jest, abyśmy i na tym polu byli pierwsi; albowiem kto w tej wojnie wprowadzi rewolucyjne innowacje, ten ma o wiele większe szanse, aby ją wygrać.”

            O użyciu bomby atomowej w tej wojnie Rosji z Ukrainą też się mówi. Użycie jej, a arsenał światowy jest duży, może mieć skutki nieodwracalne – Ziemia zostanie zniszczona. Jak na razie, posiadanie arsenału nuklearnego pełni rolę straszaka, ale szczur zagoniony do narożnika ten potencjał może uruchomić. Mając na uwadze również nieodpowiedzialność posiadaczy bomb atomowych, a mam na myśli również Iran i Koreę Północną, sytuacja jest trudna i napięta. I po co to komu?

            Rosjanie w Syrii podczas wojny przetestowali 200 rodzajów broni. Jestem zaskoczony, jak daleko od 1942 roku posunęła się technika w tworzeniu coraz to nowych środków niszczących. Niewątpliwie nowością są drony i pociski hipersoniczne. Rosja grozi niszczeniem satelitów, a próbę już wykonali niedawno. Jaki to będzie miało wpływ na gospodarkę światową? W związku z globalizacją wszystko jest tak precyzyjnie ze sobą powiązane, że tragiczne skutki destrukcyjnego działania są nietrudne do przewidzenia, ale życie w takich nowych warunkach, jest już nie do wyobrażenia.

            Adolf Hitler skończył marnie. Goebbels też. A jak skończy Putin i Łukaszenka?

            Też marnie, bo tak uczy historia, która się powtarza. To tylko kwestia czasu.


1 komentarz:

  1. Dekret Nerona-wydany przez Adolfa Hitlera w marcu 1945 roku.Czy Putin osiągnął teraz lub jest bardzo bliski osiągnięcia"Dekretu Nerona"-wpadania dyktatora w szaleństwo,tak jak Adolf Hitler?Odwrót spalonej ziemi nie jest dobrym znakiem.

    Nowy raport MFW ujawnia,że Ukraina stała się rajem dla złodziei,w którym odpisywane są niespłacone kredyty korporacyjne;defraudacja banków;Narodowy Bank Ukrainy nie kontroluje już zobowiązań bankowych i rezerw tego kraju;MFW przyznaje,że 35 mld dol.w zagranicznych dotacjach gotówkowych i pożyczkach obiecanych Kijowowi zostało wypłaconych nie wiadomo komu.Chaos.

    "jestem zaskoczony,jak daleko od 1942 roku posunęła się technika"
    Nie można powiedzieć,że cywilizacja się nie rozwija,w każdej wojnie zabijają się w nowy sposób.

    "Jednak swołocz-to swołocz.Ruska swołocz."
    Najbardziej inteligentna populacja-IQ:
    Japonia-106,48
    Białoruś-101,,10
    Rosja-96,29
    Polska-96,35
    Nepal-42,99
    Osiągnięcia szkolne uczniów:
    Rosja 6 miejsce na świecie
    Polska 21
    Człowiek uczy się tylko na dwa sposoby;jeden przez czytanie,a drugi przez obcowanie z mądrzejszymi ludźmi.

    Szanowny Panie!
    Nigdy nie kucaj z założonymi ostrogami.
    Nigdy nie uderzaj mężczyzny,który żuje tytoń.
    Nigdy nie kop krowiego chipa w upalny dzień.
    Nigdy nie przegap dobrej okazji,aby się zamknąć.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.