27 lutego 2020

Czy burmistrz o tym wie? - Niszczycielskie służby


Nie rozsadza mnie duma myśląc o służbach miejskich, dbających rzekomo o porządek w mieście. Chociaż po ostatnim sprzątaniu jest całkiem lepiej i nawet śmietniki wewnątrz pozamiatane. Och, gdyby choć taki trend utrzymał się jakiś czas, bo, że zagości na stałe, to raczej można sobie tylko pomarzyć. Trzeba by wymienić pracowników, albo zrezygnować z pewnych usług na rzecz innego zakładu, aby wreszcie był porządek w Bielawie. No i oczywiście – pogonić do pracy Straż Miejską. Niech wreszcie za coś tę pensję biorą.

            Jadąc składakiem na działkę, ciągle jeszcze się cieszę, jaką to ładną ulicę Sobieskiego zafundował mi burmistrz Piotr Łyżwa. Niestety z terenami zielonymi przy ulicy nie zrobiono nic. Co prawda ktoś coś tam grzebał w tej ziemi, ale zupełnie bez pojęcia i zaangażowania, i dlatego jest, jak jest – góry, doły i koleiny (przed blokiem 22).




              A ścinanie rogów i jazda po trawnikach, jak przy bloku 19 – to już jest normalka.
            Tak trochę głupio, prawda Panie Burmistrzu? A przecież Bielawa to podobno nawet miasto ekologiczne, a nawet podobno modelowe.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.