Po
ostatnich deprymujących przeżyciach na blogu dotyczących naszej Straży Miejskiej,
a konkretniej horrendalnych premii komendanta, chciałem odreagować w otoczeniu
przyrody i pojechałem na działkę, porobić zdjęcia jakimś kwiatkom. Niestety i
tam deprymująco, bo kwiatków nie ma, a w dodatku było zimno i błoto. I jak tu
sobie poradzić ze stresem?
Ale dobrze, że pojechałem, bo mogłem
doświadczyć zaczęcia prac na ulicy Jana III Sobieskiego od strony obwodnicy. To
planowany i zapowiedziany remont. Sam jestem ciekaw, jak to zostanie wykonane. Na
razie trwają prace przygotowawcze. Od czasu do czasu pstryknę jakieś zdjęcie
choćby dla tych Czytelników bloga, którzy są związani z Bielawą, a obecnie –
nieobecni.Ja już jestem wdzięczny burmistrzowi, że mi remont tej drogi na działkę kontynuuje. Odcinek od 1 Maja do Grota Roweckiego wszak już jest ulicą Wzorcową, jak to napisałem w jednym z artykułów.
Na stres dobra naleweczka ;)
OdpowiedzUsuńCo za fałsz i obłuda... przecież będziesz Stawicki tego kotleta odgrzewał jeszcze 10 razy
OdpowiedzUsuń