18 marca 2018

Czy ma ktoś Kartę Seniora?

Tak jakoś zebrało mi się na wspomnienia dotyczące 2014 roku i przypomniałem sobie, że przecież kandydat na burmistrza, pan Piotr Łyżwa, obiecał mi jakąś Kartę Seniora:

      e.  Wprowadzę Kartę Seniora - uprawniającą każdego emeryta do skorzystania z ulg podczas imprez kulturalno-sportowych organizowanych przez Miasto.

       I tak się zastanawiam, czy może ja, jako senior, a bliżej emeryt, czegoś nie przegapiłem. Ludzie starsi z zasady bardzo dokładnie wszystkiego pilnują, choćby dla porządku. Ustabilizowany tryb życia, tabletki o tej samej porze, obowiązkowe wyprowadzenie psa na spacer i nakarmienie kota. Obowiązkowa wizyta u lekarza i sobotni wypad na targ choćby po to, aby spotkać kogoś znajomego.
            No i jak kandydat na burmistrza obiecuje Kartę Seniora, to można domyślać się, że pragnie nad tymi seniorami w Bielawie pochylić się. Podobnie z innymi obiecankami:
           
h.  Będę zabiegał o zorganizowanie dla ludzi w podeszłym wieku, chorych
i niepełnosprawnych,  całodobowego dostępu do usług ambulatoryjnych w mieście.

i.       Podejmę starania o przywrócenie Bielawie nocnej i świątecznej pomocy medycznej.

j.        Zaproponuję powiatowi i sąsiednim gminom stworzenie domu czasowego pobytu
dla samotnych matek i osób prześladowanych w rodzinie.

            Jeszcze jest kilka miesięcy czasu, aby te przedwyborcze obietnice spełnić, zwłaszcza dla najliczniejszej grupy wyborców, jakimi są seniorzy w Bielawie. Jeśli nie da się zrealizować tych ambitnych planów, wypadałoby się z tego wytłumaczyć, a może i przeprosić. Starsi ludzie nie lubią być oszukiwani, nie lubią być lekceważeni, a obiecanie im czegoś, to tak, jakby już to mieli.
            A może jednak ta Karta Seniora jest w Bielawie?
            Tylko dlaczego ja o tym nie wiem?

1 komentarz:

  1. Niech pan zapyta członka bielawskiej rady seniorów Tomasza T., pracownika MZBM.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.