Zapewne
nie wszyscy w Bielawie wiedzą, co to ostatnio działo się wokół pomostu na
wyspę, na zbiorniku „Sudety”. Są tacy bielawiacy, których to zupełnie nie
interesuje – było popsute, zreperowali i – chwała im za to. Okazuje się jednak,
że między pochwałą, chwaleniem się, a chwałą, która chwały nie przynosi, jest
jakaś różnica, zwłaszcza, gdy ktoś ma wątpliwości, czy ta inwestycja za taką
cenę na chwałę i chwalenie zasługuje. I od tego mamy właśnie Komisję Rewizyjną
przy Radzie Miejskiej.
Przyznaję, że nie znam sprawy, co
nie znaczy się, że nie mogę się wypowiedzieć. Wszak na naszym miejskim
targowisku można wszystkiego o działaniach naszych lokalnych władz, tych
ustawodawczych i tych wykonawczych, się dowiedzieć. A i czytając felietony radnego,
pana Adama Pajdy, w DDZ24, można swoją wiedzę targową uzupełnić, skoro
twierdzi, że: „ Ludzie traktują moje
felietony jako obiektywne źródło informacji z pierwszej ręki.”
Skoro pan Adam
uważa, że stać go na obiektywizm, to i ja też mogę sobie na niego pozwolić,
choć mi o informacje z pierwszej ręki raczej trudno. Mógłbym oczywiście chodzić
na posiedzenia Rady Miejskiej, ale ostatnio można być tam nawet posądzonym o
kradzież - to i po co mi to? Nikomu nic w życiu nie ukradłem, a tu może być
taki wstyd, nawet za posądzenie.
Skoro ludzie gadali o tym pomoście,
że może za drogo, to radny Klubu Radnych POrozumienia dla Bielawy Piotra Łyżwy
pan … (mniejsza o nazwisko), zaproponował na Komisji Rewizyjnej powołanie biegłego
od pomostów na wyspę. Pomysł się podobał i miano podjąć jakieś uchwały w tym
temacie nawet na sesji RM. Coś jednak nie wychodziło - jakieś choroby czy coś,
bo radni z Klubu Radnych „Niezależnych” przychodzili i wychodzili i nie można
było, za pieruna, uzyskać kworum. Może pomógłby stoperan, co polecam i
proponuję, co by pan przewodniczący RM miał pod ręką w podręcznej apteczce.
Ostatecznie, coś chyba na piątej
sesji, kiedy sprawa mola ostatecznie stanęła – sprawa się rypła. Odpowiedzialne
za miasto osoby z zaprzyjaźnionych z burmistrzami klubów, postanowiły biegłego od
mola nie powoływać, myślę, żeby nie narażać budżetu miasta na dodatkowe koszty,
zawyżając tym samym koszt remontu mola do astronomicznej kwoty. Wspomniany radny z Klubu Radnych POrozumienia
dla Bielawy Piotra Łyżwy pan … (mniejsza o nazwisko), również zagłosował tak, aby
było dobrze, a więc tak, aby nie narażać ewentualnie na ewentualne kłopoty
burmistrzów. Sprawę rzeczoznawstwa kosztów mola ostatecznie zamknięto i
utopiono w zbiorniku „Sudety” zrzucając ją z pomostu do wody w miejscu, gdzie małolaty
skaczą dla zabawy.
Kiedy ostatnio jechałem pomostem na
ryby, miałem wrażenie, jakby z tego miejsca wydobywał się jakiś smród. Może to będzie
sprawa dla powstającej w Bielawie Bielawskiej Eko-Straży?
a któż to wie
OdpowiedzUsuń"Przyznaję, że nie znam sprawy, co nie znaczy się, że nie mogę się wypowiedzieć."
OdpowiedzUsuńNie znam się, więc się wypowiem. Brawo!
Uważnie zapoznałem się z tezami pp. Bolesława i Adama w sprawach nurtujących Bielawian.
OdpowiedzUsuń1. Pan Adam i jego DDZ24:
- ... zahamowanie rozwoju Bielawy nastąpiło w latach 2005 i dalej. Ciężko na ruinach Bielbawu i Bieltexu (~ 5-6 tys. ludzi na bruk !!) w mieście z ponad 100 letnimi tradycjami włókienniczymi stworzyć / odhamować rozwój. To jest fakt.
- ... pozyskiwanie śr. zewnętrznych; co za pomysły ma "Klub PP", skoro brakuje kasy na rozpoczęte inwestycje (droga Piesz-Biel ...)o zadłużeniu Miasta przez poprzednią władzę szkoda wspominać. Żeby pozyskać coś z zewnątrz trzeba mieć w miare czyste konto.
- ... nieudolność w finansowaniu termomodern. SP4, Panie Adamie proszę jaśniej, Pan jest w centrum radno - miejskich wydarzeń ?? Czyżby przepłacono albo kasę trwoniono pod stołem ? Rad bym usłyszeć konkrety poparte liczbami.
- ... Burmistrz nie ma odwagi podjąć konkretnych wyzwań, iść do przodu; jakież to wyzwania stały przed bielawską Władzą, które nie zostały podjęte ? Rad bym usłyszeć rozwinięcia tych słów przez p. Adama, chyba że to pustosłowie ala' TVN, obrzucić gó..., zawsze coś się przyklei.
- ...TBS z p. Kaczmarskim na czele to porażka, tu chyba należałoby się z p. Adamem zgodzić ale pomijając zarzuty rodem spod Klubu Sowa.
- ... remont mola został ŹLE wykonany. Wg. mnie jest ok', dziur nie ma ale...
No właśnie, ale co z "kasą" - za drogo ? Powołanie biegłego nie powiodło się, lecz zamiast tego dlaczego p. Adam nie zgłosił sprawy do Prokuratora - wniosek Radnego nie pozostałby bez reakcji.
Skoro tego nie uczyniono to znaczy, że kasa się zgadza albo w białych rękawiczkach sprawę zamieciono pod dywan.
Zgadzam się z p. Adamem, dobrze że p. Bolesław prowadzi bloga.
Pozdrawiam -