W lipcu 1987 roku w „Krośnie”
zaprezentował się dumnie sekretarz ekonomiczny Komitetu Zakładowego PZPR w „Bieltexie”
towarzysz Kazimierz Florczak. Pan Kazimierz,
podobnie jak Dźwiniel, ciągle jest na fali piastując na zmianę już od
kilkunastu lat, a może i kilkudziesięciu, funkcję Radnego Miasta Bielawy na
zmianę z Radnym Powiatowym. Ciągle jest wierny SLD, jako spuścizny po PZPR, w
przeciwieństwie do Dźwiniela. Na falę lokalnej polityki zabrał również swojego
syna Jarosława, startującego z Forum i popierającego Dźwiniela w koalicji z
SLD. Kandyduje on z mojego okręgu i mam nadzieję, że tak on jak i ojciec, nie
przejdzie. Pan Jarosław już trzecią kadencję chce się popisać w Radzie.
W tym numerze „Krosna” jest również ciekawy
wywiad z radnym, przewodniczącym Komisji Przestrzegania Prawa i Porządku Publicznego.
Warto przeczytać i warto w nowej Radzie taką komisję powołać. Teraz, tzn. za
kadencyjności burmistrza Dźwiniela, do porządku w Bielawie są duże, uzasadnione
zastrzeżenia.
FLorczaków więcej nie wybieramy ani do Rady Miasta, ani do Rady Powiatu.
OdpowiedzUsuńSekretarz ekonomiczny KZ PZPR - zaangażowany działacz partyjny Kazimierz Florczak - panu już dziękujemy.
OdpowiedzUsuń