12 czerwca 2016

Ale zaparkował!

     
    Często narzekamy na kierowców i wierzę, że te narzekania zawsze są uzasadnione. Brak kultury, nieliczenie się z drugim człowiekiem i permanentne łamanie przepisów, to normalny stan umysłu wielu naszych kierowców. Przykładów daleko szukać nie trzeba, a w Bielawie jest tak, że można śmiało na blogu założyć specjalną zakładkę w tym temacie. I nie pomoże tu nawet Straż Miejska, choć mogłaby.
            Ten na zdjęciu „zaparkował” przy „Besterze” przy linii ciągłej. Każdy samochód, aby móc ominąć ten zaparkowany, musiał przekroczyć linię ciągłą.  
            Ten przy NETTO znalazł ostatni kawałek trawnika, aby go zniszczyć. I co mu kto zrobi? No nie miał biedak gdzie zaparkować, choć po nówce samochodu prosto z salonu widać, że biedakiem raczej nie jest.





            

1 komentarz:

Proszę o tematyczne, nie obraźliwe i kulturalne komentarze.