Jakkolwiek nie uważam, żeby określenie "święte krowy" mogło być obraźliwe zwłaszcza w odniesieniu do osób, którym wszystko wolno, to jednak należy używać tego określenia z umiarem i z wyczuciem, choćby dlatego, że ktoś przesadnie wrażliwy może poczuć się urażony. Ja, to określenie zastosowałem w odniesieniu do samochodów parkujących pod kościołem ogólnie, mając na uwadze to, że tym samochodów nie obrażę.
przesądza pan skąd ta agresja i to hejtowanie księży Niech pan idzie do proboszcza i powie mu w twarz co pana boli a nie takie córki w internecie..Tylko pan to jest odważny z za monitora
A probosc bockiem bockiem i do klamecki i za wrotka i do samochodka i jus probosca ni ma i z kim se tu pogodać jak probosc pojechoł i ni wiadomo kiej i tok ci jest jus.A za monitorka to i mosna tak by nikogo ni obrasać i co popisać i se by ciekawskie cepry cytoły.Pozdrawia Wos Gasda
No tak. To dobry pomysł z tą rozmową. Że też ja na to nie wpadłem! w zeszłym roku chciałem coś na kolędzie powiedzieć, ale ksiądz nie dał mi szans, to w tym roku już nawet nie próbowałem.
:)
OdpowiedzUsuńBrawo! !!
To już wiadomo,gdzie święte krowy"pasą się"w Bielawie.
OdpowiedzUsuń:)
Ali kryszna alleluja!
OdpowiedzUsuńSandokan tylko ten Tygrys...
www.youtube.com/watch?v=wYxiBB4DHb4
Henryk
"El Chapo"także uciekł po raz kolejny:)Dwóch strażników znikło?
UsuńHenryk
Hahaha, Panie Bolesławie, dzisiejszy dzień wygrywa Pan z tym zdjęciem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam BS
trzeba było dopisać KSIĘŻA ŚWIĘTE KROWY, przecież to oni tam parkuja i ich ziomki
OdpowiedzUsuńJakkolwiek nie uważam, żeby określenie "święte krowy" mogło być obraźliwe zwłaszcza w odniesieniu do osób, którym wszystko wolno, to jednak należy używać tego określenia z umiarem i z wyczuciem, choćby dlatego, że ktoś przesadnie wrażliwy może poczuć się urażony. Ja, to określenie zastosowałem w odniesieniu do samochodów parkujących pod kościołem ogólnie, mając na uwadze to, że tym samochodów nie obrażę.
OdpowiedzUsuńprzesądza pan
OdpowiedzUsuńskąd ta agresja i to hejtowanie księży
Niech pan idzie do proboszcza i powie mu w twarz co pana boli a nie takie córki w internecie..Tylko pan to jest odważny z za monitora
A probosc bockiem bockiem i do klamecki i za wrotka i do samochodka i jus probosca ni ma i z kim se tu pogodać jak probosc pojechoł i ni wiadomo kiej i tok ci jest jus.A za monitorka to i mosna tak by nikogo ni obrasać i co popisać i se by ciekawskie cepry cytoły.Pozdrawia Wos Gasda
UsuńNo tak. To dobry pomysł z tą rozmową. Że też ja na to nie wpadłem! w zeszłym roku chciałem coś na kolędzie powiedzieć, ale ksiądz nie dał mi szans, to w tym roku już nawet nie próbowałem.
OdpowiedzUsuń