Nie tylko w „Teleekspressie” można
doświadczyć na koniec śmiesznych napisów i różnych zaskakujących sytuacji, ale
i u nas też. Na przykład na basenie przy automacie z zabawkami można przeczytać
w instrukcji:
A co na to powiedziałby profesor Miodek?
Pewnie dałeś waść ludziom do namysłu "o co też temu blogerowi chodzi???
OdpowiedzUsuńI tam myślą i mysia a komentarzy brak
Sugestia w osobie prof. Miodka i Teleekspressu była.
Usuń